Większość tych bugów byłaby im wybaczona gdyby nie brak AI. To już niektóre gry z lat 90. potrafiły lepiej ogarnąć zachowanie NPCów albo ruchu drogowego. Dla mnie to jest jakaś nieodgadniona zagadka, przecież zachowanie aut w tej grze przypomina to co było w pierwszym GTA ponad 20 lat temu, a te pojawiające się i znikające postacie znikąd to wygląda jak jakiś kod z proof of concept który wszedł na produkcję. Gra ma

dybligliniaczek




























