Pawełek to jednak fenomen. Złotówa o aparycji typowego starego ubeka albo członka bandy bandyckiej o niejasnych motywacjach. Niby wielokrotnje odcinający się od szkolnej ale jak tylko coś się dzieje, w głowie się kręci się albo trzeba gdzieś zawieść szczura wodnego to jest pan Paweł. Nie zrozumiem co siedzi w głowie człowieka który wozi ćpuna przez pół Polski. #kononowicz #patostreamy
Pawełek jest jak pająk, który przyczaił się na ofiarę, czeka cierpliwie, aż kiedyś poczuje drgnienie nici pajęczynowej. Wtedy wyskoczy, dziabnie Konona kolcem jadowym i przechwyci posiadłość.
@frytaa: Ludzie teraz w telefonach maja taki internet, ze moga ogladac filmy w 4K, a ty mi mowisz, ze jakis gif ci sie laduje w #!$%@? czasu? Ehh nawet mi cie nie zal biedaku.
Nic w tym roku nie wywołało mocniejszego bólu pewnej części ciała wśród jedynej słusznej części wykopu (nie licząc może Grety) od Nobla dla Tokarczuk i jej wypowiedzi w kierunku narodu wybranego. Ciężko stwierdzić co boli bardziej – to, że jest otwartą liberałką, że ma ukraińsko brzmiące nazwisko, czy to, że wypomniała Polakom antysemityzm i kolonializm.
@Kozajsza: Bzdury wygadujesz aż uszy bolą. Tak kultura Polska była wyższa od Ukraińskiej. Szok niedowierzanie ?! W XVI wieku nie było ukrainy, ani nie mogło być jej kultury. Była ludność lokalna bez tożsamości narodowej w dzisiejszym znaczeniu. Sami Rusini z tamtych terenów, o sobie mówili że są tutejsi. Szlachta Litewska czy Ruska zmieniała nazwiska i przyjmowała katolicyzm by stać się Polakami. To chyba dobitnie świadczy o wyższości kultury Polskiej. Czy
Morawiecki z Kaczyńskim przez las i znaleźli gówno niedźwiedzia: - Mati - mówi Jarek - jak zjesz to gówno to daję ci 500 zł Mati bez zastanowienia wciągnął gówno jak markowego kebsa i skasował 500PLNów. Idą dalej, kolejne gówno napotkali, - No to teraz ty Jaro, 500 czeka, dajesz. Jaro wszamał gówno, skasował 500PLNów i idą dalej.
@nobrainer: PKB (nierejestrowane) wzrosło o 1000 zł, nastąpiły dwa przypadki DOBROWOLNEJ wymiany. Widocznie przyjemność oglądania kolegi jedzącego gówno była dla tych panów warta wiecej niż 500 zł a nieprzyjemność z własnego jedzenia gówna była warta mniej niż 500 zł (gdyby było inaczej każdy mógł odmówić lub nie oferować zawarcia umowy na danym etapie) Dzięki dobrowolnej wymianie usług społeczeństwo posunęło się o krok naprzód w pełnym zaspokojeniu swoich potrzeb.
Teraz Belmondziak zmieni ksywe na Young Eleonore i zaczyna rapowac w rajstopach i peruce, zobaczycie, ze nagle stworzy muwment i zacznie sie transrap. W gimnazjach zrobilaby sie moda na latanie w damskich ciuchach i pizganie gały ziomkom. Oczywiście no homo to tylko transrap. Młody G to trendsetter
@Mescuda: Niepełnosprawni mają w życiu łatwiej. Tak stwierdziłem po 16 latach mojego #!$%@? żywota. Nie handlujcie z tym, bo to prawda. Państwo płaci pieniądze za Twoje wady. Pracodawcom wszystkie instytucje liżą dupę, byle tylko ktoś Cię zatrudnił. Dopłacają do Twojej pensji, dbają przepisami żebyś tylko się #!$%@? za bardzo nie przemęczył. Ulgi na przejazdy, imprezy kulturalne, masa udogodnień, tylko dlatego że jesteś wadliwym przedstawicielem gatunku. We wszystkich talent show, niepełnosprawni są zawsze w ścisłym finale, choć widać że #!$%@? kaleczą rzemiosło, ale wszyscy zachwyceni, bo jakoś daje radę. Celebryckie #!$%@? wylewają hektolitry łez, przytulają (widać że z dystansem) bo potem mogą mówić, jak bardzo kochają niepełnosprawnych, tylko #!$%@? wie za co. Żeby też zaznać tyle dobra, postanowiłem zostać niepełnosprawnym. Zacząłem się zastanawiać, jakim niepełnosprawnym mógłbym być. Odrzuciłem paraliże i upośledzenie umysłowe, bo na to trochę za późno, choć nauczyciele twierdzą, że upośledzony jestem na 100%. Brak rąk czy nóg też nie wchodzi w grę. Niepełnosprawny a niesprawny, to jest jednak różnica, którą nawet ja wyczuwam. Zostanę głuchoniemym. Tak. To już postanowione. Takim tylko udawanym, żeby spijać śmietankę płynącą ze statusu, ale mimo wszystko cieszyć się życiem i czerpać z niego garściami. By realizować swój plan, zapisałem się do Związku Strzelców. #!$%@?łem się z tymi stulejarzami po lasach, śpiewałem przy ogniskach te ich #!$%@? piosenki, wszystko po to, żeby zdobyć granat ćwiczebny - hukowy. Gdy już go miałem, zamknąłem się w piwnicy, wyjąłem zawleczkę i stanąłem na baczność, jak bohaterski żołnierz wysadzający się razem z tabunem nieprzyjaciół. O ile dobrze pamiętam to jeszcze salutowałem. Obudziłem się w szpitalu. Czułem się całkiem dobrze. Nie widziałem na jedno oko, ale okazało się, że to mój stary mi #!$%@?ł jak byłem nieprzytomny. Nie czułem się źle, najważniejsze, że byłem totalnie głuchy. Pozostało tylko być niemym. Nie odzywałem się do nikogo. Przychodziło to z łatwością, bo zawsze byłem aspołeczny i w sumie nikt ze mną nie gadał. Nie mówiłem i #!$%@?. Zgodnie z tym co wyczytałem w necie po takim szoku po kilku dniach zaczynałem odzyskiwać słuch, do czego oczywiście się nie przyznawałem. Trwałem w milczeniu jak grób. Robili mi setki badań, lekarze twierdzili że powinienem słyszeć, a mówić przecież do #!$%@? nędzy nie zapomniałem. Ostatecznie stwierdzono, że mowa mogła zaniknąć w wyniku szoku pourazowego, ale być może z czasem powróci. Głuchota też powinna ustąpić. Tak więc czasowo jestem niesłyszący i niemówiący, czyli w sumie głuchoniemy. Osiągnąłem swoje cele, ale tylko czasowo, tak jak czasowa była moja głuchoniemość, czy tam #!$%@? głuchoniemowość. Rodzice zrozpaczeni. #!$%@? wie czego, wszak się do mnie nigdy w ogóle nie odzywali, a teraz wielce zmartwieni, że nie słyszę. Ojciec cały czas się wydziera z pytaniem, na #!$%@? odpalałem ten granat w piewni, matka płacze, że pewnie chciałem skończyć ze sobą i żeby nie darł na mnie ryja, bo mogę próbować z gazem w domu i wszyscy wylecimy w powietrze. Ja stoję cały czas zdziwiony i udaję że nie słyszę i nie mówię, bo udaję że nie mogę wykrztusić ni słowa. Na kartce mam napisane tylko - Nie nienawidźcie mnie!-i- Jestem niepełnosprawny, nie można mnie krzywdzić! Pokazuję te komunikaty na zmianę, bo widzę, że ojciec jest ostro napalony żeby
Nocne życie w #poznan , niektórzy po 12h pracy wracają do domu a inni wracają również - ale po ciężkiej melanżowej tyrce. Koleżanka przed Franowem (M1) zapytała czy to słowiańska xD ciekawe czy dotrze tam gdzie chciała ¯_(ツ)_/¯ #pijzwykopem #logikarozowychpaskow ##!$%@?
@Atk_to_na_tyle: kiedyś odprowadziłem kumpla z imprezy na tramwaj na piątkowo, po dwóch godzinach i na mnie przyszedł czas, wsiadam, a tam kumpel cały czas jedzie tym tramwajem xD
@czlowiek1988: Teraz po wczorajszym odcinku obczajam jakieś złomy rocznik before 1994 z Sofimem xDD W sumie to są tańsze niż porządna przyczepka, a drewno do kominka trza czymś przywieźć xD
#kononowicz #patostreamy
Stawiam na polaczenie braku zebow, oraz wyniesionego z wiezienia doswiadczenia w zaspokajaniu mezczyzn