W piątek wieczorem padł nam dźwig do otwierania ładowni. Następnego dnia rano przyjąłem na burcie serwisanta; dwumetrowy facet z wylewającym się spod kasku bujnym afro. Francuz pochodzenia północno-afrykańskiego. Jowialny uśmiech na dzień dobry i wysoka kultura osobista dały mi wrażenie że to gość w typie "łagodnego olbrzyma". Nie pomyliłem się. Skorzystałem z okazji by pogadać po angielsku i podpatrzeć trochę technicznej roboty. Samodzielnie osadziłem się w roli pomocnika Jerome'a. Fachowiec szybko zdiagnozował zniszczoną część ale niedziela w UK to świętość, poza tym konkretne części do urządzeń pokładowych niekoniecznie będą w każdym sklepie. Wpadł na plan co zrobić żeby nie wstrzymywać dłużej załadunku. Wymieniliśmy się WhatsAppami i relacjonował mi na bieżąco jak mu idzie. Tego samego dnia wypożyczył, przywiózł i zamontował nam zewnętrzną pompę aby dało się jeździć zanim ogarnie w poniedziałek wymagany do naprawy element. Dzisiaj koło południa dostałem fotkę nowego couplingu z dopiskiem "voila" i planowaną godziną przyjazdu. Gadka na Whatsappie stała się już koleżeńska i nieformalna, pozwoliłem sobie więc na prywatę. Spytałem Jerome'a czy jeśli przypadkiem będzie się gdzieś zatrzymywał mógłby mi chwycić czteropak bo mam tu do sklepu kawał drogi. Chwilę później dostaje fotkę kartonu Stelli z 20 piwerkami i dopiskiem "voila".
Dźwig naprawiony więc poszedłem odebrać browary. Facet dwukrotnie odmawiał przyjęcia pieniędzy, musiałem mu prawie że wcisnąć gotówkę z 20% górką w podziękowaniu za fatygę. Pogadaliśmy sobie jak pomagałem mu znosić narzędzia do fury, obiecał mi podesłać numer do znajomego Polaka w sprawie kursów które mnie interesują i jeszcze dwa razy pytał czy na pewno nie chcę żeby mi podskoczył po więcej browara.
Dzień dobry mircy ʕ•ᴥ•ʔ Wzięło mnie tym razem na dodanie zabiegów stylistycznych do moich fotografii. Mi się taka niska saturacja na rodzinie łabędzi bardzo spodobała. Kompletnie nie czuć okoliczności zrobienia zdjęcia w 30 stopniowy upał, jakieś 3 metry od wrzeszczących nad jeziorem dzieciaków xD
@Itslilianka @WielkiNos ok, obie jesteście kobietami, sprawa zamknięte. Chętnie poczytam i o energetykach i o pieskach, czy też ich pokręconych właścicielach
@pieselek7q7q717 jak chcesz żeby cię brali za faceta to tak, jak za kobietę to trzeba być zawsze kulturalnym, miłym i nigdy nie mówić nic złego o kobietach.
Co robią te wszystkie chady że wszyscy tacy opaleni przez cały rok są nawet w zimie bo na budowach raczej nie pracują oni na solarium chodzą czy cały czas na wakacjach . Taki typowy przegryw który pracuje w Januszex przez większość dnia to nawet niema gdzie opalenizny złapać no chyba że pracujesz na budowie #przegryw #wychodzimyzprzegrywu
Daily reminder, że absolutnie najwiekszym over na rynku matrymonialnym i nie tylko jest bycie nudziarzem. Żadna, ale to żadna dziewczyna nie będzie chciała być z facetem z którym się będzie nudzić. Jak jesteś brzydki, to coś tam znajdziesz jak odpowiednio obniżysz standardy, a jak jesteś nudny to choćbyś był przystojny żadna dziewczyna nie będzie cię traktować poważnie
@uzalezniony_od_smutku: przystojny to emocje nie da się z takim nudzić, choćby oglądanie netflixa będzie ciekawe a u brzydal będzie wymyślał jakieś wyjścia do restauracji drogich itp i tak go zostawi
Sowiecki wywiad przykładał dużą rolę do dywersji przeciwko polskiej armii od środka, m.in. poprzez kolportaż ulotek i wiece komunistyczne w jednostkach wojskowych, gloryfikację pacyfizmu i nieposłuszeństwa wobec przełożonych, oraz udział w antywojennych i antyrządowych manifestacjach.
@IIWSwKolorze1939-45: jakby mi to coś przypominało, ale nie wiem dokładnie... XD
@IIWSwKolorze1939-45 Aż mi się przypomniała historia dziadka, który pod zarzutem dezercji kilka dni w areszcie przesiedział.
Dziadek służył pod Wilnem. Pewnego dnia patrolował z kolegą lasy pod Wilnem i wpadli do leśniej bimbrowni - dosłownie jeden z nich zapadł się pod ziemię, bo bimbrownia była w ziemiance. Postanowili dokonać konfiskaty i zniszczenia nielegalnej produkcji przez jej wypicie. Efekt był taki, że napruci pomylili kierunki i zamiast wrócić do jednostki poszli w
Z polecenia pana @SzycheU będąc przy okazji wizyty w podszczeconskich suburbiach #szczecin wpadłem na polecany tutaj niejednokrotnie smaczny i zdrowy kebab zdrojowy.
Mały rodzinny kebab to widać bo oprócz mnie było dziecko z ojcem które jadło chrupiącego kurczaka i pani która okazała się żona lub konkubiną ojca dziecka. Trochę niemiły sztuczny zapach w lokalu jakby kadzidełka dlatego wziąłem na wynos ale lokal naprawdę mimo że mały to mega czysto
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol o kurde Gleba napisał coś w miarę normalnego i sensownego, co można było przeczytać bez wewnętrznego skręcenia się xD Tylko zdjęcia zabrakło.
SpaceX podpisał kontrakt na wyniesienie prywatnej stacji orbitalnej Starlab (NET 2028), konstruowanej przez Voyager Space i Airbus. Starship wyniesie stację w całości jednym startem.
@Walnij_Kielona: ja mam wrazenie ze p0lak nawet gowno zezre jak bedzie duzo i tanio, nic mnie juz nie zdziwi po tylu pozytywnych opiniach tego takeouta
Dawno nie było relacji z #oknonalidla Jutro zamknięte sklepy, więc jak można się było spodziewać na parkingu ma miejsce kokobongo. Patrzcie na przykład na tego białego asa w dolnym lewym rogu. Na zdjęciu nie ujęte, ale tenże mistrz kierownicy zaparkował w tym miejscu, zastawiając 3 poprawnie zaparkowane samochody i oczywiście utrudniając poruszanie się w drodze na i z osiedla. Mignął światełkami i poszedł gdzieś. Wcześniej Pańcia z czarnego Mercedesa (stojącego
@Dorciqch: Lubię atmosferę relacji w Twojego okna, taki nasz swojski klimat. Nie liczy się nikt i nic tylko moja wygoda i oby jak najbliżej choćby po trupach. A to że tak kogoś zastawimy, że nie będzie mógł odjechać/przejechać to nieważne.
@dzieju41 jest jeszcze ciekawiej! Zwróć uwagę na ulicę i ten piękny sznur samochodów po horyzont. Korek się stworzył, bo ludzie jadą do Lidla. Na dojeździe w osiedle już się tworzy wąskie gardło i tylko czekać aż jakiś as stanie jako ostatni zamykając wjazd. Oglądanie parkingu jest jak oglądanie mrówek w formikarium, albo rybek w akwarium- uspokające i wciągające (a i pośmiać się można)
Skorzystałem z okazji by pogadać po angielsku i podpatrzeć trochę technicznej roboty. Samodzielnie osadziłem się w roli pomocnika Jerome'a. Fachowiec szybko zdiagnozował zniszczoną część ale niedziela w UK to świętość, poza tym konkretne części do urządzeń pokładowych niekoniecznie będą w każdym sklepie. Wpadł na plan co zrobić żeby nie wstrzymywać dłużej załadunku. Wymieniliśmy się WhatsAppami i relacjonował mi na bieżąco jak mu idzie. Tego samego dnia wypożyczył, przywiózł i zamontował nam zewnętrzną pompę aby dało się jeździć zanim ogarnie w poniedziałek wymagany do naprawy element.
Dzisiaj koło południa dostałem fotkę nowego couplingu z dopiskiem "voila" i planowaną godziną przyjazdu. Gadka na Whatsappie stała się już koleżeńska i nieformalna, pozwoliłem sobie więc na prywatę. Spytałem Jerome'a czy jeśli przypadkiem będzie się gdzieś zatrzymywał mógłby mi chwycić czteropak bo mam tu do sklepu kawał drogi. Chwilę później dostaje fotkę kartonu Stelli z 20 piwerkami i dopiskiem "voila".
Dźwig naprawiony więc poszedłem odebrać browary. Facet dwukrotnie odmawiał przyjęcia pieniędzy, musiałem mu prawie że wcisnąć gotówkę z 20% górką w podziękowaniu za fatygę. Pogadaliśmy sobie jak pomagałem mu znosić narzędzia do fury, obiecał mi podesłać numer do znajomego Polaka w sprawie kursów które mnie interesują i jeszcze dwa razy pytał czy na pewno nie chcę żeby mi podskoczył po więcej browara.
Niektórzy
źródło: temp_file4815491454120337972
Pobierz