
TurkusowyRisso
Kupowanie biletów przez różowe to jedna wielka porażka, podchodzi taka do biletomatu w tramwaju/autobusie, wybiera swój bilet i zaczyna się zabawa w górnika, otwiera torebkę i kopie, oczywiście w tym czasie mija 10 s i wybrany bilet się anuluje a co robi ona? Wybiera go na nowo chociaż dalej nie znalazła portfelu, sytuacja się powtarza 5 albo i 10 razy, aż jakimś cudem odnajduje portfel i płaci. Aż tak ciężko jest przygotować
- KRZYSIEK_POLSKA_CZERNIEWICZ








