iErdo
iErdo
Byłem na #kos i jestem zszokowany jak dobry film można jednak zrobić w Polsce. To nie jest i raczej nie miał być film o Kosciuszce. Głównym bohaterem nie jest tu on, lecz szlachta ogółem i Polacy. Wielkie kino to nie tylko wielkie bitwy, to o czym Braciak kiedyś mówił, to prawda, jeśli robimy filmy albo dokumentalne albo blockbustery. W mojej ocenie Kos nie jest żadnym z tych filmów. I tak jak Cicha
- Tytanowy