meloman
meloman
Właśnie skończyłem ogrywać Medal of Honor: Allied Assault. Sam fakt że ją przeszedłem świadczy o miodności tej gry, mimo nieco przestarzałej mechaniki gry. Przede wszystkim przeszkadzał mi oddzielnego przycisku do rzutu granatem (tak jak w CoD) i wolna animacja zmiany broni. A tak poza tym to gra wciąga jak nadbiebrzańskie bagna, ma wartką akcję i można "kropić niemców" jak mówił Paweł w serialu Wojna Domowa. Załączam screena z misji której wspomnienie wywołuje