Jestem z cumplami na wyprawie plecakowej na Bornholmie, idziemy do miejsca noclegu, godzina jakoś przed 20, wiatr pizga, zimno, my zmęczeni już, ogólnie morale raczej niskie. I jedzie sobie z naprzeciwka babeczka na skuterze obładowana jakimiś reklamówkami i zatrzymuje się koło nas. Ja już wyjmuje mapę, bo myślałem że o drogę chce się spytać, a ta wyjmuje z tej reklamówki chleb, daje nam i
Jestem z cumplami na wyprawie plecakowej na Bornholmie, idziemy do miejsca noclegu, godzina jakoś przed 20, wiatr pizga, zimno, my zmęczeni już, ogólnie morale raczej niskie. I jedzie sobie z naprzeciwka babeczka na skuterze obładowana jakimiś reklamówkami i zatrzymuje się koło nas. Ja już wyjmuje mapę, bo myślałem że o drogę chce się spytać, a ta wyjmuje z tej reklamówki chleb, daje nam i


































#truestory #pilkanozna #lodz #kibice
źródło: comment_RlpSPy9jQ3IrFLmhg2Fn5Tuq9Kzx6DQi.jpg
Pobierz