Wpis z mikrobloga

  • 192
Ej mireczki, ludzie to jednak spoko są czasem.
Jestem z cumplami na wyprawie plecakowej na Bornholmie, idziemy do miejsca noclegu, godzina jakoś przed 20, wiatr pizga, zimno, my zmęczeni już, ogólnie morale raczej niskie. I jedzie sobie z naprzeciwka babeczka na skuterze obładowana jakimiś reklamówkami i zatrzymuje się koło nas. Ja już wyjmuje mapę, bo myślałem że o drogę chce się spytać, a ta wyjmuje z tej reklamówki chleb, daje nam i mówi ze jedzie prosto z piekarni, a my wyglądamy na zmęczonych i zimno jest, życzy miłego dnia i jedzie w swoją stronę.
Już dawno nikt nie sprawił mi takiej przyjemności, tak niby prostym gestem ;)
#coolstory #truestory #bornholm
  • 11