Jakże bolesna prawda. Mamy XXI wiek, planujemy podbijać kosmos, kolonizować inne planety, a nawet i układy gwiezdne. Zamiast się skupić na utrzymaniu pokoju i rozwoju naszej cywilizacji to tłuczemy się między sobą jak małpy, które dopiero co zeszły z drzewa.

#wojna #przemyslenia #przemysleniazdupy

Ruszam z kolejnym #rozdajo - dziś świetny Smartwatch Alfawise S16.
https://www.gearbest.com/smart-watches/pp_009183830225.html?wid=1433363&lkid=19554106
Cena: 109zł

UWAGA: jeśli to ROZDAJO zdobędzie minimum 1500 plusów, to w poniedziałek robię rozdajo drugiego takiego smartwatcha.Pokaż całość

Także tego, coś tak wczoraj czułem, żeby może jednak postawić ten kupon ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bukmacherka

Od soboty do poniedziałku będzie się odbywać European Rover Challenge 2016 - największe wydarzenie kosmiczno-robotyczne w Europie. Będę tam wolontariuszem, więc jak ktoś chce zbić piątkę, to zapraszam :D Impreza będzie mieć miejsce w centrum wystawienniczym w Jasionce pod Rzeszowem.

Podczas poprzedniej edycji można było spotkać ostatniego człowieka na Księżycu (Harrison Schmith), gościa z ESA, szefową The Mars Society i wielu innych. Bardzo ciekawe wydarzenie - polecam.

#erc2016 <- zapraszam do obserwowania

#Pokaż całość

Jeśli ktoś interesuje się zawodami European Rover Challenge, to dzisiaj na ich stronie został opublikowany wpis odnośnie nowej formuły zawodów.

Jedną z istotniejszych zmian jest przeniesienie zawodów z Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Chęcinach (okolice Kielc), do Centrum Wystawienniczo-Kongresowego w Jasionce (okolice Rzeszowa). Zatem jeśli ktoś wybiera się na zawody, trzeba będzie wziąć to pod uwagę.

Więcej można znaleźć tutaj: http://roverchallenge.eu/nowa-formula-erc/

#europeanroverchallenge2015 #erc2016 #kosmos #mars

Jakiś czas temu będąc w bibliotece wpadła mi w ręce książka Davida Darlinga pt. „Teleportacja”. Na początku pomyślałem, że pewnie będą w niej omówione jedynie aktualne postępy w tej dziedzinie oraz rozważania co i jak zrobić, aby w końcu marzenia wielu fanów sci-fi się ziściły. Na szczęście oprócz tego w książce znalazła się też cała masa innych ciekawych informacji, a nawet i więcej. Na początku oraz na końcu znajdują się dwie krótkie historyjki przedstawiające świat, w którym teleportacja jest elementem powszechnym i dostępnym dla każdego człowieka.

Wracając do właściwej treści książki autor stopniowo wprowadza czytelnika w dziedzinę fizyki oraz teleportacji, pokazując jak rozwinęło się nasze postrzeganie świata od czasów starożytnej Grecji, aż do czasów współczesnych. Omawiane są chronologicznie wydarzenia, eksperymenty oraz osoby jakie wpłynęły w znacznym stopniu na rozwój nauki. Przybliżane są teorie i hipotezy dominujące w danym okresie oraz te, które wydawały się w tamtych czasach niedorzeczne, a dzisiaj są dla nas oczywistością. Oprócz tego przedstawiona jest także pokrótce historia informatyki, internetu oraz kryptografii. Wszystko to, aby przybliżyć czytelnikowi jak złożonym problemem jest teleportacja i pokazać, że pozornie drobne sukcesy tak na prawdę stanowią ogromny krok do przodu.

Teleportacja, według tego jak przedstawił to David Darling, miała by polegać na „zeskanowaniu” człowieka lub innego teleportowanego obiektu na poziome kwantowym, zapisaniu informacji o aktualnym stanie każdej znajdującej się w nim cząsteczki, każdego atomu i kwantu, a następnie przesłanie tej informacji do miejsca docelowego. Po jej przesłaniu obiekt zostanie „rozmontowany” atom po atomie, a te z kolei zostaną posegregowane i wrzucone do odpowiednich pojemników, gdzie będą przechowywane do momentu, aż będą znów potrzebne. W miejscu docelowym natomiast po odebraniu przesłanej informacji teleporter będzie odbudowywał obiekt zgodnie z instrukcjami zawartymi w przesłanej wiadomości. Interesujący jest fakt, że materia nie jest przesyłana, a jedynie składowana w teleporterze. Przesyłane są jedynie informacje potrzebne do odbudowania teleportowanego obiektu.

OpróczPokaż całość

KEO jest kapsułą czasu, która ma zostać wyniesiona na orbitę i powrócić na Ziemię dopiero za 50 tysięcy lat. Projekt został zapoczątkowany przez francuskiego artystę oraz naukowca Jeana-Marca Phillippe’a. Pierwotnie miała wystartować w 2001 roku, lecz opóźnienia techniczne spowodowały kilkukrotne przesunięcie tego terminu i obecnie wyniesienie kapsuły na orbitę planowane jest na rok 2017.

Kapsuła zabierze ze sobą m.in. wiadomości od obecnych mieszkańców naszej planety dla tych, którzy będą ją zamieszkiwać za 50 tysięcy lat. Każda osoba, która ma ochotę może przekazać wiadomość, która później, bez żadnej cenzury i sprawdzania, zostanie zapisana oraz wysłana w kapsule. Termin dodawania swoich wiadomości mija pod koniec 2016 roku, zatem jest jeszcze trochę czasu, aby naskrobać coś od siebie dla przyszłych pokoleń. Wiadomości zostaną nagrane na szklanych płytach DVD, które są odporne na promieniowanie kosmiczne. Zostanie też dołączona instrukcja budowy odtwarzacza DVD, który zapewne nie będzie już dostępny za 50 tysięcy lat.

KEO zabierze ze sobą również diament, zawierający kroplę ludzkiej krwi, wygrawerowany ludzki genom a także próbki powietrza, wody oraz ziemi. W kapsule znajdą się również zdjęcia ludzi wszystkich kultur, encyklopedia zawierająca całą obecną wiedzą ludzkości oraz zegar astronomiczny pokazujący rotację kilku pulsarów.

KapsułaPokaż całość

Na początku tego miesiąca (09.10.2015) nad ranem można było zaobserwować koniunkcję Wenus, Marsa, Jowisza, Księżyca oraz Regulusa. Jeśli ktoś ją przegapił lub warunki pogodowe nie sprzyjały, to będzie miał okazję zobaczyć kolejną ciekawą koniunkcję już w przyszłym miesiącu - z tym wyjątkiem, że bez Regulusa.

W dniach 6-7 listopada również dojdzie do zbliżenia na niebie Wenus, Marsa, Jowisza oraz Księżyca lecz tym razem w dwóch konfiguracjach. Pierwsza z nich będzie miała miejscePokaż całość

Dziś w nocy (tj, z 27 na 28 września 2015) miało miejsce ciekawe zjawisko astronomiczne, a mianowicie całkowite zaćmienie księżyca, co nie zdarza się tak często. Następne takie zaćmienie będzie miało miejsce dopiero 27 lipca 2018 roku. Natomiast kolejne będzie dość szybko bo już pół roku później, czyli 21 stycznia 2019 roku.

Tegoroczne zaćmienie było o tyle ciekawe, że przypadło w momencie perygeum Księżyca, czyli w momencie kiedy jego orbita jest najbliżej Ziemi. Jeszcze ciekawsze jest to że, było to największe zbliżenie w całym 2015 roku, Księżyc bowiem był w odległości około 357 tysięcy kilometrów od Ziemi. Podczas takiego zbliżenia do naszej planety Księżyc zyskuje miano Superksiężyca i jest w tym okresie o kilka do kilkunastu procent większy oraz o nawet kilkadziesiąt procent jaśniejszy - zależy to oczywiście od tego o ile jest bliżej. Kolejne całkowite zaćmienie Superksiężyca widoczne z Polski będzie miało miejsce dopiero za jakieś 18 lat, czyli w 2033 roku.

Dodatkowo podczas zaćmienia Księżyc miał barwę rdzawoczerwoną, a to dlatego, że mimo iż był w cieniu Ziemi to był oświetlony przez promienie słoneczne przechodzące przez Ziemską atmosferę, która w pewnym stopniu je filtruje przepuszczając jedynie odcienie czerwonego i pomarańczowego. Zjawisko to występuje przy każdym całkowitym zaćmieniu Księżyca, dlatego też nie znika on całkowicie, ale zmienia barwę na właśnie taki rdzawoczerwony lub krwistoczerwony.

ZaćmieniePokaż całość

Krótka piłka - chcecie obszerniejszą relację z European Rover Challenge w Podzamczu Chęcińskim z perspektywy wolontariusza? Spotkanie z ostatnim człowiekiem na księżycu, rozmowa z szefową Mars Society oraz wykład profesora Giancarlo Genta, specjalisty ds. robotyki z Politechniki Turyńskiej
Wrzucałem zdjęcia, ale pomimo zawołania 1K osób tagami, odzew był raczej nikły xD
Coś napisać może również Mirabelka @pusheeny. Dowiedziałem się, że też będzie wolontariuszem przez przypadek dzień przed rozpoczęciem xD ParęPokaż całość

Kilka dni temu (6-7 września 2015) w Regionalnym Centrum Technologicznym w Podzamczu koło Kielc miały miejsce świętokrzyskie dni innowacji, w ramach których, odbyły się, zawody łazików marsjańskich. Uczestniczył w nich także jeden z ostatnich ludzi, którzy byli na Księżycu – Harrison Schmitt, tak więc, oczywistym wydaje się fakt, że miłośnik astronomii powinien tam być, zwłaszcza, że w moim przypadku, impreza odbywała stosunkowo niedaleko – około 60 kilometrów.

Wielkie podziękowania należą się użytkownikowi Shalom, który umieścił informację o zawodach w serwisie 4programmers.net. Gdyby nie to zapewne o całym wydarzeniu bym nic nie wiedział lub dowiedziałbym się już po fakcie. Tak więc, Shalom jeszcze raz wielkie dzięki :)

Co do samych zawodów, to pierwszy raz miałem okazję być na tego typu imprezie i od razu zaznaczę, że byłem tam jedynie w sobotę mniej więcej od godziny 12:30 do 16:00, niestety w drugi dzień nie miałem możliwości, aby przyjechać. Przez większość czasu raczej snułem się jak błędna owca, po całym terenie bez żadnego planu, wiedziałem tylko jedno, za wszelką cenę muszę być na wykładzie Harrisona Schmitta. Zatem na przyszłość należy pamiętać, aby zrobić sobie jakiś, nawet prosty, plan co i w jakiej kolejności chce się zrobić / zobaczyć.

GłównyPokaż całość