@meokong: Najgorzej, jak ktoś pisze "a nóż widelec", totalnie nie rozumiejąc, że to jest żartobliwe i sprawdza się tylko w mowie...
- 354
W------ł mnie, ale fajny był...
@lubiesernik: o gurwa, Agrafka z mojego dzieciństwa xD jak nie było w co grać to odpalałem Excela i klikałem gdzie popadnie to robiła głupie minki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 2769
Mirki, pijcie ze mno kompot! Dostałem robotę jako support astronomer w Isaac Newton Group na 2.5-m teleskopie INT w Observatorio del Roque de los Muchachos na La Palmie. Od września zaczynam roczny kontrakt =)
#astronomia #chwalesie #pracbaza
#astronomia #chwalesie #pracbaza
@Skrzypibut: odbije ci la palma, hehe?
Gratulacje.
Gratulacje.
- 263
Gwieździste niebo nad Tatrami
24mm 10 sec f/5.6 ISO6400
Zapraszam do obserwowania #jdfoto
#fotografia #mojezdjecie #tatry #earthporn #nocneniebo | FB | 720p
24mm 10 sec f/5.6 ISO6400
Zapraszam do obserwowania #jdfoto
#fotografia #mojezdjecie #tatry #earthporn #nocneniebo | FB | 720p
- 84
Serdeczny c--j w czoło tym, którzy robią drzwi w toaletach publicznych, które trzeba ciągnąć podczas opuszczania toalety. Człowiek umyje sobie ręce i zaraz musi znowu łapać za tę farmę bakterii po januszach, które uważają że rąk myć nie trzeba...
#januszewynalazku #niewiemjaktootagowac #p-------------------------ą #wyznaniezdupy
#januszewynalazku #niewiemjaktootagowac #p-------------------------ą #wyznaniezdupy
- 149
- 118
Zakopane wieczorem
Zapraszam do obserwowania #jdfoto
#fotografia #mojezdjecie #tatry #earthporn #zakopane | FB | 720p
Zapraszam do obserwowania #jdfoto
#fotografia #mojezdjecie #tatry #earthporn #zakopane | FB | 720p
@HulajDuszaToLipa: Coś zakopał? Przyznaj się, bagiety już jadą
- 497
Kurde mieszkam w tej Anglii i się zawiodłem. Liczyłem, że będzie tak ekscytująco jak mi wykop powiedział: dziki kraj gdzie polują na chrześcijan, wysadzają się, a muzułmańskie patrole pilnują aby nikt nie pił alkoholu. Gdzie arabski jest językiem urzędowym, a ramadan to oficjalne bank holiday. Zawiodłem się
Idę sobie po jednym z najbardziej wielokulturowych miast w UK w ostatni weekend i widzę: setki osób w parkach piących cydr i robiących grilla - nigdzie nie widziałem aby ktoś im zabraniał. Widzę azjatów spieszących się na dodatkowe zajęcia do uniwersytetu, polaków w ufajtanych spodniach gadających o "ostatnim dniu p----------o overtajma", hiszpanów grających w piłkę, pakistańczyków robiących kebaby w knajpie, widzę zjaranych murzynów starających się rapować na ławce... wszyscy uśmiechnięci, dobrze się bawią. Dwójka policjantów (jeden "ciapaty" ale ma brytyjski akcent) żartuje sobie z parą amerykańskich turystów.
Wracając z Sainsubrego gdzie zaopatrzyłem się na cały następny tydzień (kosztowało mnie to 30f = 3 godziny pracy)
zauważyłem Dahaba, chyba jedynego muzułmanina w moim neighborhood. Majstrował coś z synem przy motorze. Chwilę później wyszła jego żona, z delikatnie założoną chustą na włosach - która praktycznie nic nie zakrywała - uśmiechneła się i zawołała ich na obiad. Mały pobiegł, Dahab został jeszcze przez chwilę. Gdy mnie zauważył zapytał się czy nie jestem głodny. Grzecznie podziękowałem i poszedłem do domu.
Idę sobie po jednym z najbardziej wielokulturowych miast w UK w ostatni weekend i widzę: setki osób w parkach piących cydr i robiących grilla - nigdzie nie widziałem aby ktoś im zabraniał. Widzę azjatów spieszących się na dodatkowe zajęcia do uniwersytetu, polaków w ufajtanych spodniach gadających o "ostatnim dniu p----------o overtajma", hiszpanów grających w piłkę, pakistańczyków robiących kebaby w knajpie, widzę zjaranych murzynów starających się rapować na ławce... wszyscy uśmiechnięci, dobrze się bawią. Dwójka policjantów (jeden "ciapaty" ale ma brytyjski akcent) żartuje sobie z parą amerykańskich turystów.
Wracając z Sainsubrego gdzie zaopatrzyłem się na cały następny tydzień (kosztowało mnie to 30f = 3 godziny pracy)
zauważyłem Dahaba, chyba jedynego muzułmanina w moim neighborhood. Majstrował coś z synem przy motorze. Chwilę później wyszła jego żona, z delikatnie założoną chustą na włosach - która praktycznie nic nie zakrywała - uśmiechneła się i zawołała ich na obiad. Mały pobiegł, Dahab został jeszcze przez chwilę. Gdy mnie zauważył zapytał się czy nie jestem głodny. Grzecznie podziękowałem i poszedłem do domu.
@Holiday: hurr-durr szariat. A w ogóle masz skrzywiona wizje świata, lewaku. Ja wiem lepiej, co tam sie dzieje, chociaż od 10 lat nie wyściubilem nosa poza swoja wioskę na Podkarpaciu.
- 133
@Dzonzi: a szkoda, że ciebie nie było jak biały, europejski chrześcijanin zamordował 70+ niewinnych dzieci.
Odwołanie się do takiego "argumentu" to przejaw skrajnego debilizmu.
Odwołanie się do takiego "argumentu" to przejaw skrajnego debilizmu.
- 16
@yoreciv:
- 396
Co robi Kochanowski na siłowni?
ʕ•ᴥ•ʔ
ʕ•ᴥ•ʔ
- 631
Patrzcie Mireczki co wygrzebałem w piwnicy - kilka roczników KD i Giganta (。◕‿◕。) Kto z was stare zgredy kaczkofani pamięta pierwszy numer? :)
#kaczordonald #komiks #nostalgia #gimbynieznajo
#kaczordonald #komiks #nostalgia #gimbynieznajo
- 34
@JezelyPanPozwoly: Blisko :) Spędzają Święta na rejsie okrętem podwodnym w poszukiwaniu wraku statku z hajsem wujaszka Sknerusa.
- 200
Wpadł mi teraz pomysł, żeby pod jakimś tagiem wrzucać (w miarę) regularnie na przykład Zawsze Śmieszne, takie krótkie one-shoty w sam raz na mirko, co wy na to?
Czarna Góra o świcie
135mm 1 sec f/8 ISO100
Zapraszam do obserwowania #jdfoto
#fotografia #mojezdjecie #earthporn | FB | 720p
135mm 1 sec f/8 ISO100
Zapraszam do obserwowania #jdfoto
#fotografia #mojezdjecie #earthporn | FB | 720p
@noelo_cohelo: wiem, gory mamy wlasnie blisko i planujemy wziac z chlopakiem wreszcie jakis wolny weekend i pojechac odpoczac i oderwac sie na chwile od rzeczywistości :)
Żaden błąd językowy mnie tak nie w-----a jak "dwutysięczny piętnasty". No k---a to tak jakby powiedzieć "tysiąc dziewięćsetny dziewięćdziesiąty piąty"
#grammarnazi #gorzkiezale #patologiazewsi
#grammarnazi #gorzkiezale #patologiazewsi
- 2
@cichy1405: bynajmniej, w każdym bądź razie, wyłanczać
i jeden, który popełnia prawie każdy, kogo znam - tą szklankę, zamiast tę szklankę, tę książkę etc. Staję się trochę purystą i mierżą mnie tego typu szczegóły.
O! Jeszcze używanie słowa pretensjonalny, myśląc, że oznacza "taki, który ma pretensję", co jest nieprawdą.
i stawianie przecinka przed że w wyrażeniu "mimo że"; Tam nie powinno być przecinaka.
i jeden, który popełnia prawie każdy, kogo znam - tą szklankę, zamiast tę szklankę, tę książkę etc. Staję się trochę purystą i mierżą mnie tego typu szczegóły.
O! Jeszcze używanie słowa pretensjonalny, myśląc, że oznacza "taki, który ma pretensję", co jest nieprawdą.
i stawianie przecinka przed że w wyrażeniu "mimo że"; Tam nie powinno być przecinaka.
Opowiem Wam, jak kiedys widzialem ducha. Pojechalem z trojka znajomych do Norwegii: z Magda, Robertem i Wombatem (bogowie wiedza jak mial na imie naprawde, ale sie czasami zacibal tak na dwie sekundy i wygladal jak to wlasnie zwierzatko). W Norwegii obowiazuje prawo allemansratten, czyli mozna rozbic sobie namiot w dziczy, co anuluje koszty, w ten sposob wiec nocowalismy. Zwiedzalismy Vestfold i ostatniego dnia przed wylotem do Polski postanowilismy zobaczyc poznowikinski kosciol klepkowi we wsi Hoyjord. To takie zadupie, wiec gdy sie tam udalismy, to nie mielismy tego samego dnia powrotu. Coz, nocujemy tutaj, oczywiscie w lesie. Troche sie naszukalismy miejscowki, znalezlismy jak w koncu zaraz obok malego podrozniczego domku. Takie domki rozsiane sa po calej Skandynawii, mozna przenocowac, jest drewno i piecyk maly, lozko pietrowe, stol itp. Domek tej jednak byl jakis dziwny, jakis nieprzyjemny. Nie nocowalismy w srodku. I tak z reszta bysmy sie wszyscy nie zmiescili. Namiot rozbilismy obok, w miejscu gdzie trawa byla swiezo ugnieciona, ktos musial tam obozowac nieduzo wczesniej. W ogole cale miejsce nie bylo przyjemne - podnoze gory w pasmie Melkedammen (jesli dobrze pamietam), troche skal, gesty las, taki norweski prawdziwy las. Z jego tez powodu, tego lasu, ale tez ze Norwegia, postanowilismy sie pobawic, mianowicie zrobic sobie corpse painty, na ktore farby kupilismy w Polsce jeszcze. Wiecie, te black metalowe. Gdy sie zaczelo ciemno robic, to sie umalowalismy, wypilismy po kielonie Absolwenta (wiecej juz nie zostalo, pijani nie bylimy wiec) i wyszlismy z namiotu porobic sobie zdjecia. Magda zrobila mi zdjecie, potem mi i Robertowi, potem ja jej. Na tym zdjeciu pokazala szeroko jezyk i zrobila grozna mine. Patrze w wyswietlacz, a tam na pierwszym planie jakby... widmowa twarz. Dziewczyny. Zajmowala cala wysokosc wyswietlacza aparatu. Ktos powie - robienie zdjecia w nocy z lampa blyskowa to bedzie taki efekt. No tak, ale ta twarz byla duzo wieksza od twarzy Magdy. Podczas gdy kolezanka wystawila jezyk, twarz na wyswietlaczu miala lekki usmiech. Zupelnie tez inna byla fryzura i ksztalt twarzy na wyswietlaczu. Podalem Magdzie aparat, ta zobaczyla zdjecie, zbladla, udala sie do namiotu proszac, aby ktos z nia poszedl, ona nie chce byc sama. Robert i Wombat cos tam smieszkowali i nie ogarneli co sie dzieje. Wszedlem za Magda do namiotu a ona kleczy patrzac w obiektyw. Kleknalem obok niej, a ona nagle wybuchla przerazajacym placzem, takim jakiego nigdy nie slyszalem w zyciu. Przytulam ja, starajac sie uspokoic, ona szlocha mocno krzyczac cos w stylu "znowu, znowu, nie chce, nie chce". Kazala usunac zdjecie, co tez w szoku zrobilem..... Pic rel wiec nie bedzie. Robert i Wombat weszli do namiotu oslupiali, Magda prosila aby zmyc farbe, polzyc sie i isc spac, co tez zrobilismy w milczeniu. Nikt chyba nie zmrozyl oka. Slyszelismy za to potem... kroki wokol namiotu, a w jego 'sciany' cos uderzalo raz po raz, ni to szyszki, ni patyczki.
Wstalismy co swit, spakowalismy sie i ucieklismy na autobus.
Wierze, ze na zdjeciu ukazal sie duch. Bledem bylo usuwanie go, nie ma teraz dowodu. Magda probowala u specjalisty je jakos przywrocic, ale nie udalo sie. Kto chce, niech wierzy.
Nie mam juz kontaktu ze znajomymi z tej wycieczki, jesli to czytacie, to przesylam pozdrowienia :) nigdy tego zdarzenia nie zapomne.
Wstalismy co swit, spakowalismy sie i ucieklismy na autobus.
Wierze, ze na zdjeciu ukazal sie duch. Bledem bylo usuwanie go, nie ma teraz dowodu. Magda probowala u specjalisty je jakos przywrocic, ale nie udalo sie. Kto chce, niech wierzy.
Nie mam juz kontaktu ze znajomymi z tej wycieczki, jesli to czytacie, to przesylam pozdrowienia :) nigdy tego zdarzenia nie zapomne.
@zloty_wkret: To akurat może być zwykła smuga na lustrze w kształcie przypominającym
ludzką twarz
. Ludzki mózg przyzwyczajony do takich kształtów, często interpretuje różne, dziwne rzeczy w ten sposób. Stąd, np. jesteśmy w stanie zauważyć twarz na zdjęciach z Marsa ( ͡º ͜ʖ͡º)- 114
@sadeckiwloczykij: Łotwa to nie tylko Ryga. Wystarczy wsiąść w pociąg i w kilkadziesiąt minut przenieść się do innej krainy. Trochę z klimatu upadłem ZSRR, trochę z klimatu małomiasteczkowości i prowincji. Ceny niższe, bary i sklepy otwarte do późna. W Kemeri, położonym 45km na zachód od Rygi poza wiejską atmosferą jest też wart zwiedzenia park narodowy. Zobaczcie największe mokradła na Łotwie i to, jak wygląda łotewska prowincja. ( ͡° ͜
Coś podobnego na Narwi. Latem jest świetnie.
@luksus2: To jest główna atrakcja miasta. Czaję. Mnie też nie fascynują militaria, ale to opuszczone "miasto w mieście" robi jakiś złowrogi klimat.
- 88
Ignorancja historyczna wykopowiczów jest totalna. Zastanawiam sie, czy jest sens podawać dalej przykłady manipulacji w mediach rosyjskich na temat naszej historii skoro przeciętny Polak -wykopowicz tez na temat wojny posiada wiedze wybiórczą a często nawet zmanipulowaną. I oczywiście tak jak Rosjanin nie zdaje sobie z tego sprawy.
W zmanipulowanym poprzez tytuł znalezisku jeden z Wykopowiczów napisał:
@serpentes - "z tego co wiem wiem o wiele więcej Ukraińców walczyło u boku Niemców niż
W zmanipulowanym poprzez tytuł znalezisku jeden z Wykopowiczów napisał:
@serpentes - "z tego co wiem wiem o wiele więcej Ukraińców walczyło u boku Niemców niż
- 53
- 24
@brusilow12: @th0r: Zdajcecie sobie sprawe, że Wasze argumenty sa wybiórcze, bo pokazujecie zachowania mniejszosci i usiłujecie przekonać, że neutralizuja zachowanie milionów?
To dokładnie tak jakby na przykładzie polaków w Wehmrachcie, polskich kolaborantów i szmalcowników przekonywać, że Polacy byli zwolennikami III Rzeszy.
Zdjęcie wiatajacych Niemców Ukriańców? Ale ja tu pisze o walczących.
A tu opis zachowania Polaków wobec wkraczajacych Niemców w
To dokładnie tak jakby na przykładzie polaków w Wehmrachcie, polskich kolaborantów i szmalcowników przekonywać, że Polacy byli zwolennikami III Rzeszy.
Zdjęcie wiatajacych Niemców Ukriańców? Ale ja tu pisze o walczących.
A tu opis zachowania Polaków wobec wkraczajacych Niemców w
- 183
Obstawiam, że Tyrion jest Targaryenem. Uważam tak, ponieważ (od razu mówię, że będzie więcej niż 2 linijki, więc kto nie chce niech nie czyta. Na spoilery też uważajcie, bo nie chce mi się zaznaczać-i tak wszyscy je namiętnie odsłaniają ( ͡° ͜ʖ ͡°)):
1. Gdy się narodził "wyglądał jak demon" (czy jakoś tak, tj. wg opisu Cersei miał mieć tuż po urodzeniu ogon itp.). Podobne deformacje mieli w historii rodu również inni Targaryenowie po urodzeniu . (W serialu niby wypowiada się Oberyn, że jak zobaczył Tyriona za dzieciaka w kołysce to ujrzał zwyczajne dziecko, a nie żadnego demona- może po prostu zobaczył go po wyrwaniu Tyrionowi ogona).
2. Aerys miał słabość do Joanny Lannister (żony Tywina). Gdy pojechała na dwór przedstawić swoje dzieciaki(Jaimiego i Cersei), ten pozwalał sobie np. na publiczne komentowanie jej biustu. Po około roku
1. Gdy się narodził "wyglądał jak demon" (czy jakoś tak, tj. wg opisu Cersei miał mieć tuż po urodzeniu ogon itp.). Podobne deformacje mieli w historii rodu również inni Targaryenowie po urodzeniu . (W serialu niby wypowiada się Oberyn, że jak zobaczył Tyriona za dzieciaka w kołysce to ujrzał zwyczajne dziecko, a nie żadnego demona- może po prostu zobaczył go po wyrwaniu Tyrionowi ogona).
2. Aerys miał słabość do Joanny Lannister (żony Tywina). Gdy pojechała na dwór przedstawić swoje dzieciaki(Jaimiego i Cersei), ten pozwalał sobie np. na publiczne komentowanie jej biustu. Po około roku
@Frondeus: Co do zainteresowania smoków. Kurczę. Nie pamiętam jak w serialu ale w książkach ładnie wyjaśnił, że fascynacja smokami po części wzieła się z jego wzrostu. "Mały chłopiec" marzący o tym aby latać gdy ledwo co umie chodzić? Nie takie dziwne.
Tym bardziej że był oczytany i chciał zostać wielkim septonem póki nie został k--------m ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tym bardziej że był oczytany i chciał zostać wielkim septonem póki nie został k--------m ( ͡° ͜ʖ ͡°)
konto usunięte via Android
- 4
#marketing