Czemu wg. niektórych bycie "uśmiechniętym" to jakaś zniewaga? Ja wiem, że jako p0lak powinienem mieć cały czas ponurą mordę i żyć martyrologią, ale k---a, bez przesady. Co za zwierze wymyśliło, że nazwanie kogoś "uśmiechniętym" będzie miało pejoratywny wydźwięk? Takie powiązanie uśmiechu z negatywnymi cechami mogło narodzić się tylko w pustym prawackim łbie. #polityka
Kapitan_Pudenda
Kapitan_Pudenda