Tak siedzę sobie i słucham tych głupich politycznych rozmów świątecznych... i powiem wam, że na początku było to zabawne. Niemniej z każdą kolejną chwilą przeradza się to w zwykły smutek - jak pisiory zryły berety niektórym i jak udało im się stworzyć alternatywną rzeczywistość w której ci ludzie teraz żyją.
To jest po prostu niepojęte. Zwłaszcza, że powielają te same gadki, które znam z wycinków, czy pasków tvp. Brzmi to jak skecz kabaretowy,
@onpanopticon Rozmowa przy stole z ojcem PiSowcem. - A, bo to mogli jedynkę (TVP1) sobie wziąć (KO) a dwójkę dać PiSowi. - No PiS za swojej kadencji też mógł tak zrobić, a nie zrobił. - Bo nie musieli - No to Tusk teraz też nie musi - a weź się kurła już zapisz do tego
ZACZADZONY CZŁOWIEK PRZYSZEDŁ ZACZADZONY CZŁOWIEK PRZYSZEDŁ ZACZADZONY CZŁOWIEK PRZYSZEDŁ ZACZADZONY CZŁOWIEK PRZYSZEDŁ ZACZADZONY INTERNETOWO ZACZADZONY INTERNETOWO
Polanie gorącą wodą zamarzniętej szyby to chyba najlepszy life hack, o którym się dowiedziałem. Już nigdy nie będę musiał wstawać 20 minut wcześniej, aby zeskrobać lód. Dzięki temu zaoszczędziłem tyle nerwów i czasu, że w głowie sę nie mieści
"Słowa ministra Ziobry wydawały się szokujące. Obecny na sali plenarnej marszałek Hołownia próbował opanować chaos, zarządzenie przerwy stawało się coraz bardziej prawdopodobne. Tak się jednak nie stało" #sejm #heheszki #humorobrazkowy
Dwa miesiące temu mirek @Licorio wrzucił kilka wpisów z błędnymi zdaniami po angielsku oraz poprawną wersją oraz wyjaśnieniem. Wygląda jednak na to, że z braku czasu zaprzestał robienia tego. Ponieważ sam mogę łatwo wrzucić podobnie przygotowane przykłady przez GPT-4 (który nie jest zły jeżeli chodzi o angielski), zastanawiam się czy nie dorzucić tego do dziennego posta #idiomacademy Poniżej próbka:
Despite of the heavy rain, we decided to continue the game.
Cześć, zauważyłem, że ze starych list sporo kont jest albo nieaktywnych albo pobanowanych więc będę tworzył od nowa. Ludzie, którzy w ostatnich dniach się odezwali, że chcą być wołani z automatu przeniosę, a resztę proszę o wiadomość pod tym postem ????????????
@noipmezc Go ja w Białym Sadzie, jak wydałem pijaczka temu kowalowi a ten chujek go czarnym na szafot dał. Nie mogłem spać po tym w nocy i musiałem zacząć od początku.
@Gupiutki Opisywałem kiedyś że u mojej żony, w pracy dostają 200 zł premii jak nie pójdą na L4. Jakoś rok temu, tuż przed świętami w grudniu jedna dziewczyna się rozchorowała, ale bardzo potrzebowała tej premii, więc chora z gorączką chodziła do pracy. Efekt był taki że ze stałej załogi na sklepie zostało może 3 osoby a szefostwo musiało dowozić ludzi z drugiego sklepu oddalonego jakieś 20km. I dodatkowo im płacić bo
@Gupiutki Jeszcze jedno. W moim regionie dużo firm funkcjonuje na zasadzie podstawa wypłaty = minimum krajowe, reszta wypłacana w formie premii, np. Od wysokości osiągniętej sprzedaży. I tak handlowcy nie chcą iść na L4, tylko chodzić chorzy do pracy bo ta podstawa niewystraczyla by nawet przeżyć do końca miesiąca, nie pisząc już o rachunkach.