Wpis z mikrobloga

@siepan ja od 2m-cy nie wypiłem ani grama alkoholu. Przez blisko 10 lat piłem codziennie po kilka browarów. Nie piłem za dużo (choć dużo do pojęcie względne), ale za często, a przynajmniej do takich wniosków doszedłem. "Zbierałem" się do tego około 2 lata i w końcu "zebrałem się" w sobie i to zrobiłem. Nie planuje zostać abstynentem, ale postanowiłem sprawdzić jak to jest. Jak na razie bardzo mi się podoba, dostrzegam prawie
  • Odpowiedz
@Barneyeos: widzę brachu mamy to samo podejście, ja właśnie przerzuciłem się na piwka zero, ale bardziej ze względu na to, że jak miałem jakiś problem to w głowie miałem tylko jak wyjść z chaty i #!$%@?ąć 200 z energolem gdzieś w parku. Od września nie wypiłem grama alko, widzę dużo plusów ale dalej łapie się na mojej "zachciance", ale kończy się tylko na przysłowiowej chcicy. Obyśmy wytrwali jak najdłużej. Pozdrawiam :)
  • Odpowiedz
@dxskv ja też przeszedłem na "zerówki", choć kiedyś śmiałem się z nich, ale niektóre są naprawdę smaczne, np Zatecki Nealko jest naprawdę dobry, nawet lepszy od niektórych "normalnych" browarów z "górnej" półki. 3mam kciuki bratku za Ciebie. Obyśmy wytrwali na naszych "drogach" i dotarli tam, dokąd zmierzamy bo czuję w głębi serca, że warto tam iść. Pozdrawiam również bardzo ciepło.
  • Odpowiedz