Cześć, założyłam sobie sklep na shoperze, więc czas pomyśleć coś nad kampaniami google, bo nie ma zainteresowan w sklepie. Mam mały sklep internetowy, z może max 50produktami. Czy jest możliwość samej ustawienie sobie reklam, czy lepiej korzystać z ich pomocy, ewentualnie kogoś obcego?Wiadomo też nie mam dużego budżetu. Dzięki za pomoc ☺️ #google #reklamakreatywna #sklepyinternetowe #googleads #shoper
@tatiasza03: skorzystaj z pomocy ludzi z Google, ale najpierw upewnij się, że na pewno masz dobrą ofertę i zaplanuj sobie, co kampanią chcesz zyskać. Czy kampania ma ściągnąć do Ciebie ludzi, których potem dosięgniesz remarketingiem i będziesz ich "dogrzewać" do zakupów? Czy celujesz w osoby, które szukają konkretnych zakupowych fraz typu model buta, itd. i powinny po prostu wejść i kupić? Czy w ogóle w Twoim sklepie są takie produkty,
ZACZEŁO SIĘ! Nie kupujcie żelek duże misie. Kwaśny wpierdziela tam anyżowe żelki, które mu nie schodzą. Człowiek myśli, że to cola, a to gówno nietoperza.
@dejsss teraz widzę, że dodałeś tag #dropshipping więc jeżeli masz dużo produktów np. wystawionego XML od dostawcy, to lepiej szukaj pod kątem sprawnego importu tych produktów. Tutaj już niestety nie doradzę
Dzień dobry. Widzę że syrop glukozowy na drugim miejscu w składzie większości żelek. Mogę wiedzieć ile procentowo, zaraz po cukrze, którego jest najwięcej?
@Retroop: nie będzie 45%, cukry „proste" razem to 53,9%. Nie odpowiem, ile dokładnie. Spoko, dzięki za edukację, chociaż nie prosiłem ( ͡°͜ʖ͡°)
Syrop pojawił się w składzie z co najmniej trzech względów i zapoczątkowały to większe firmy: 1) cena 2) smak 3) konsystencja. Obecnie cena nie jest już argumentem, ale pozostałe 2 argumenty okazały się bardziej istotne. Nie zamierzam prowadzić krucjaty edukacyjnej przeciwko rynkowi/konsumentom.
Jest trochę długa (170 stron), pisałem ją na bieżąco w trasie i praktycznie każdy dzień jest co najmniej wspomniany, więc nie zdziwię się jak nikt nie przeczyta całości, ale zawsze można przewinąć i obczaić zdjęcia. Parę fragmentów już wrzucałem na wykop, np. tutaj i tutaj oraz tutaj i tu
Jednak w Lidlu to amatorzy. W paczce tropikalnych trafił się jeden "misiek". I jak ja mam je teraz zjeść? Tego się nie da odzobaczyć! I pewnie tropikal zmieszał się z zapachem miśka.
Czy nie możemy jakoś oddolnie zwalczać fliperów? Wczoraj kilka godzin po zerwaniu ogłoszenia u siebie w bloku doszedłem do wniosku, że w sumie na pewno można robić więcej, np. dzwonić na wskazany numer i umawiać się na spotkanie, które nigdy nie dojdzie do skutku, czy nawet założyć jakiś tag na mikro, gdzie będziemy wstawiać zdjęcia ogłoszeń z numerami, aby masowo dzwonili także inni. Wiem, że to nie zwalczy całkowicie tej spekulacyjnej patologii,
Pan @ecco to jednak specjalista, mówię że wygrana w rozdajo jak znalazł bo muszę ładować glikogen, to jeszcze mi dorzucił kilo żelek do tych pysznych różowych chrupek ( ͡º͜ʖ͡º)
Jest ogień. Tydzień temu odpaliłem rozdajo z okazji 600 obserwujących mój profil… Ostatnie 7 dni to +150 obserwujących, woooow (ʘ‿ʘ)
A więc marketing partyzancki… Wideo, które załączam, to zaproszenie na webinar, na którym pokażę ten marketing partyzancki!
Zapraszam tych, którym biznes dobrze rośnie, ale mają apetyt na więcej. Marketingiem partyzanckim wykręciłem potworne wyniki, np. 30 ton żelków B2C przez sklep (B2C) w 3 msc (!) albo współpraca z Biedronką. A to tylko część. Zapraszam też wszystkich, którym ostatnie lata coraz dobitniej pokazują, że „coś z tym marketingiem trzeba w końcu zrobić”, przychody spadają albo nie rosną tak szybko, jakby mogły
WKRÓTCE: - Video (full + wersja 15 min the best of) z mojego wystąpienia na seminarium Asbiro o budowie e-commerce żelkowego — będzie sporo kluczowych procesów działających w e-commerce - Wersja audio (podcast) dla osób, które wolą słuchać - Opiszę, jak w 1,5 msc poprawić znacznie sprzedaż, gdy nie jest gitówa i humor zepsuty niczym w takie oto niedzielne wieczory (1,5 msc bo to
Hej, jakie polecacie kursy social marketingu? Jest od groma profilów na instagramie oferujących jakieś kursy itp. ale czy któryś szczególnie polecacie? #marketing #marketinginternetowy #facebook #instagram
@remikoski: nie mam kursu, ale w tym tygodniu robię webinar z marketingu partyzanckiego. Nie jest to jakaś magiczna sztuczka, bardziej proces. Dzięki temu sprzedałem m.in. 10 ton żelków w B2C miesięcznie, nawiązałem współpracę z Biedronką i jeszcze trochę innych rzeczy udało się zrobić. No i w sumie stosuję partyzanckie podejście cały czas. Mnie to działa. Jeżeli oczekujesz szkolenia technicznego, np. gdzie kliknąć, żeby dodać post, ustawić ads, to tego nie
@HouseBrand eee tam, zawsze trzeba było chociaż spróbować zainstalować. Niekiedy cięło do 1 fps, ale i tak była radocha za gowniaka, że nowa gierka (⌐͡■͜ʖ͡■)
Aaaaaa pękło mi 600 obserwujących na mirko!!! Obiecałem #rozdajo z tej okazji, więc słowa dotrzymam ( ͡°͜ʖ͡°) Przy okazji mamy dzień mężczyzny, więc będzie to przy okazji rozdajo faworyzujące (⌐͡■͜ʖ͡■)
Czemu podniecam się obserwacjami? Pomagam ludziom budować e-commerce, naprawiać sprzedaż w firmach, gdy przychody spadają/nie rosną wystarczająco oraz wdrażam marketing partyzancki.
WKRÓTCE: - Video (full + wersja 15 min the best of) z mojego wystąpienia na seminarium Asbiro o budowie e-commerce żelkowego — będzie sporo kluczowych procesów działających w e-commerce - Wersja audio (podcast) dla osób, które wolą słuchać - Opiszę, jak w 1,5 msc poprawić znacznie sprzedaż, gdy nie jest gitówa i humor zepsuty niczym w takie oto niedzielne wieczory (1,5 msc bo to przykład żywcem od
@CH3j: oj dobra, dobra, bez fochów proszę, z tymi zielonkami, to tak odruchowo napisałem ( ͡°ʖ̯͡°) Myślalem tylko o wykluczeniu różowych, ale 100 rozdajo w łapie robi swoje, nawyki zostały xD
@Ogniste_Jezyki_Sprawiedliwosci: w 1 kg nie, ale w razie wygranej możesz wziąć 2 kubki zamiast 1 kg ( ͡°͜ʖ͡°) kamyczki + kwaśne żelki to dobre combo, chociaż najchętniej mieszam draże + dowolne żelki (⌐͡■͜ʖ͡■)
Żebyście za bardzo nie gnębili mnie o żelki, to dzisiaj spróbuję udowodnić, że znam się na sprzedaży nie tylko żelków ( ͡°͜ʖ͡°) Ale bez obaw, żelki pojawią się jeszcze nie raz.
Postanowiłem dzisiaj pokazać liczby. Nie napisałem o tym zysku, aby się chwalić. Chociaż w sumie, że jest czym. W końcu odwróciłem sytuację o 180 stopni. To nie było 100 tys. zł od zera. Tu najpierw trzeba było sprawić, aby wyjść ze straty, która co miesiąc występowała. Wiele osób potrzebuje zobaczyć liczby, aby odpowiedzieć sobie „czy to jest istotne dla mnie” lub „czy to mi pomoże”.
Najpierw małe intro dla osób, które widzą mnie pierwszy raz albo po prostu chcą szybko, bez nadmiernej rozkminy, złapać, o
- Video z mojego wykładu na seminarium Asbiro o budowie e-commerce żelkowego (pełny + skrót), tutaj będzie sporo kluczowych procesów w działających e-commerce - Wersja audio typu podcast z którymś z materiałów, dla osób, które wolą słuchać - Opiszę, jak w 1,5 msc poprawić znacznie sprzedaż, gdy nie jest gitówa i humor zepsuty niczym w takie oto niedzielne wieczory (1,5 msc bo to przykład żywcem od klienta) - Pokażę drobiazgowo zaplanowane
Obserwuj mnie tutaj na mirko, żeby niczego nie przegapić! Obecnie obserwuje mnie 595 mirków (WOW)! Gdy wskoczy 600, to zrobię rozdajo żelków z tej okazji! (⌒(oo)⌒)
@Teoriawojny: powodzenia z checklistą! Gdyby Cię zamuliła, to daj znać, każdy feedback ważny. Niektórzy klienci od razu mówią, że "ło panie kto to będzie nad tym siedział, przyjeżdżaj pan, zjemy ciasta i przy kawie się zrobi". Wtedy muszę odpowiedzieć, że spoko, ale zamiast ciasta przywożę żelki (⌐͡■͜ʖ͡■)
Dalej już było zaskakująco. Czułem się jak w Truman Show, jakby wszyscy się zmówili, jakbym był w coś wkręcany. Krótko mówiąc, nie do końca wierzyłem w to, co się dzieje.
Hype na żelki Gusto dalej się rozkręcał. Do tego stopnia, że część Wykopowej społeczności zaczęła się domagać wystawienia żelków na Allegro
uruchomienie Allegro wywołało oburzenie. Okazało się, że Allegro ma sporo zdeklarowanych przeciwników, którzy za żadne skarby nie chcieli tam kupować. Te osoby dalej kupowały żelki przez priv, ale coraz głośniej słyszałem sugestie, aby założyć prosty sklep internetowy
Czy to wszystko nie brzmi trochę, hmmm, abstrakcyjnie? Taaaaak, dla mnie też tak to wyglądało ( ͡°͜ʖ
@moll: gdy zaczynałem, nie miałem zielonego pojęcia o takich rzeczach. Myślałem „przecież żelki jedzo wszyscy, więc wszyscy są potencjalnymi klientami", więc strzelałem w komunikacji tym, co mi wpadło w ręce ( ͡°͜ʖ͡°) Aktualnie sposób myślenia o tym stał się u nas bardziej złożony, bo nawet na poziomie poszczególnych żelków trzeba rozpatrywać różnych odbiorców, różne motywatory zakupowe (np. spójrz na żelki penisy i klasyczne malinki
Warto nagłośnić sprawę. Występują osoby podające się za przedsiębiorców, a w rzeczywistości to kombinatorzy sprzedający kursy, którzy oferują "mentoring". Całość śmierdzi piramidą finansową na kilometr ale nie przeszkadza to dyrekcji na organizowanie spotkań z dziesiątkami uczniów w czasie lekcji.
Moja przygoda z e-commerce, sprzedażą i marketingiem partyzanckim zaczęła się właśnie tutaj. Na mirko. Dacie wiarę? Gdy mówię o tym publicznie, ludzie często dziwnie na mnie patrzą. Przyczyny są różne ( ͡°͜ʖ͡°)
TL;DR:
30 lat temu, 4 listopada 2014 roku wrzuciłem tutaj historyjkę o tym, jak to kupowałem reklamówki w Biedronce i prawie zostałem złodziejem XD Post poleciał w gorące z 2500 ówczesnych plusów. Tamte plusy to było dużo, można było małego fiata za nie kupić. Tu można tego
@cybulion kto mógł wiedzieć, że tak się to rozwinie ( ͡°͜ʖ͡°) Tak serio, to już wtedy było tam grubo, jak wbiłem na Urzędniczą na dosłownie 5 minut to do bokserek fajami było mnie czuć XD Fajne było to, że jak wcześniej wysłaliśmy Danielowi żelki, to dzieciakom rozdał na wizji, to był dobry unboxing który poprawił mu PR na chwilę :D
@Blahhblahh jest prohint, który pozwala transformować żelki Gusto w Haribo XD wystarczy otworzyć paczkę i zostawić otwarte, żeby powietrze dochodziło. Serio, po 2 dniach szczękę można uszkodzić XD ale wiem o co chodzi, Gusto wybrało miękką drogę, miękkie żelki twarde pięści
@Sarza01 nie no, jak kisiel to nie XD ale są miękkie, jak ktoś chce ćwiczyć szczękę to musi zostawić opakowanie otwarte na dwa dni, wtedy dostaną powietrza i stwardnieją ( ͡°͜ʖ͡°)
@Bryk Gusto to producent z okolic Częstochowy. Między Częstochową a Wieluniem. Moja mam prowadzi ten biznes. Ja odpowiadam za e-commerce czyli sprzedaż przez internet
@tellet eee czy ja wiem, były grube afery i jakoś nie miałem ochoty domykać cyklu ( ͡°͜ʖ͡°) jestem tu tyle lat, że trudno mi sobie wyobrazić, co by musiało się stać. Chociaż nie ma sensu się zakładać, ani nikogo prowokować, nie chcę żeby mi ktoś udowadniał, że doprowadzi mnie do domknięcia cyklu ʕ•ᴥ•ʔ
@g455 coś Ci się pomyliło chyba ( ͡°͜ʖ͡°) nie dodaję na czarno, może ze 2 osoby tam mam i to nie za krytykowanie żelków XD ale Ty za to możesz na luzie mnie dodać. Sęk w tym, że ja otwarcie pisze że żelki są miękkie, czuć je mąką i że nie zawsze są idealnie powtarzalne, bo to mimo wszystko mały zakład z liniami, ktore swoje
@GladysDelKarmen tak, ale to nie tylko ze stanowiska odpowiedzialnego za sprzedaż żelków, prowadzę jeszcze usługi dla ecommerce typu wdrażanie BaseLinker, Allegro, itd. Ogólnie trochę za dużo pracuję i często czuję, że muszę zczillować, szczególnie że kaszojady już są na pokładzie i też trochę chcą tatę widzieć ( ͡°͜ʖ͡°)
@DrGreen_2 gdy wbijałem się w ecommerce sprzedaży żelków online właściwie nie było. Byli za to liczni ludzie, którzy pukali się w czoło, gdy im o tym mówiłem XD czy zrobiłbym to teraz drugi raz dla producenta żelków lub innych słodyczy? Jasne, ale dużo zależy od tego jak bardzo miałbym wolną rękę i jaki zespół mógłbym sobie dobrać. Wtedy w 2014 mogłem 75% rzeczy zrobić sam i jeszcze dużo czasu zostawało. Teraz
@keep_movin ech, to nie było tak, ale co mogę teraz powiedzieć? Miało być tak, żeby różowe na dzień chłopaka zamiast być agresywne kupowały niebieskim żelki liście, no ale to poszło w złą stronę
@QUANTUM-DICK fabrykę żelków otworzyli moi rodzice, mnie nawet nie ma w KRS XD całe szczęście, ze przynajmniej mnie nie wydziedziczyli (chyba). Obecnie Gusto prowadzi moja mama. Ja prowadzę dla Gusto sprzedaż internetową i w przeszłości pomagałem również z bardziej klasycznym handlem (zorganizowanie współpracy np. z Biedronką). Na co dzień poza Gusto pomagam rozwijać sprzedaż w kilku firmach (klienci)
@Blahhblahh jak z NL to pewnie wciągałeś lukrecjowe w 500 różnych odmianach ( ͡°͜ʖ͡°) mam cumpla Holendra i gdy mi powiedział, że jak był mały, to dostawał żelki lukrecjowe w nagrodę za różne rzeczy, to trochę skisłem XD
W sumie to nawet nigdy nie było rozmowy, żeby poszerzyć ofertę o jakieś twarde. Chociaż z tego co kojarzę był kiedyś strzał żelków Halal u nas, one
@DrGreen_2: cieszę się, że udało Ci się ustalić priorytety, ja przeważnie z tym mam problem. Łatwo jest komuś doradzić "zrezygnuj z xyz, skup się na tym, co daje Ci kasę i rokuje", ale samemu wprowadzić tę zasadę jest ciężko. Chciałoby się trzymać 10 srok za ogon ( ͡°͜ʖ͡°) Jak wygląda marketing Twojego sklepu w UK? Wyróżniasz się jakoś na tle konkurencji, czy raczej dobra
@Ursus-maritimus: ale o co chodzi ( ͡°͜ʖ͡°) chodzę trochę po firmach z racji mojej pracy i w Gusto to jest serio czysto, aż się czasami dziwie, że załoga się nie buntuje o ten rygor
@mk321: dobrze to podsumowałeś, pytanie na mirko to mój sposób na wiele problemów ( ͡°͜ʖ͡°) ba, nawet często dopisuję w Google "site:wykop.pl", żeby szukać, co na mirko o tym sądzą. Niektóre grupy FB również mają sporą liczbę specjalistów, chociaż zbyt często padam tam odpowiedź "priv" po czym człowiek, o którym nic nie wiesz, nic jeszcze nie pokazał, wstawia Ci copypastową ofertę odpłatnej pomocy (
@papieska_ONUCA: współczuję przypadku ( ͡°ʖ̯͡°) ja chyba mam jakiegoś farta, 30+ lat jedz żelki jednej firmy i nigdy nie traf na żadnego kamienia itd. XD
@kqmk: niedługo będzie, właśnie opracowujemy z niego również najlepsze momenty, żeby był skrót 15 min, ale cały też wrzucam :) Zawołać Cię? Możesz się też zapisać tutaj, to na maila Ci wyślę: https://yasecure.pl/newsletter
@Wap30: masz dużo racji, kiedyś (lata 90) firma oferowała 3 rodzaje słodyczy i można było wokół tego puszczać 3 zmiany.
Już gdy zaczynałem w 2014 roku z e-commerce, oferowaliśmy mix + 2 rodzaje i ta formuła szybko się wyczerpała. Po kilku tygodniach oferta liczyła 10 produktów. Teraz jest ich 50+.
Trzeba szukać unowocześnień w procesie oraz nowych żelków. Sprawę ułatwia poznanie klientów i bycie blisko, aby śledzić upodobania. To jest kluczowe. Jeżeli odejdzie się od tego lub przyjmie postawę "wiem lepiej, co Wam będzie smakować", to powstaną żelki o smaku porażki ( ͡°͜ʖ͡°) Taka postawę wdrażam w każdej firmie, z którą pracuję. Nie jest to łatwe, ludzie myślą często, że skoro prowadzą e-commerce to nie muszą z nikim rozmawiać lub tworzą fikcyjne wyobrażenie o kliencie — uważają, że klient nie życzy sobie kontaktu. Mam sporo dowodów, że to bzdura. Właściciele zwykle są mocno zdeterminowani, aby
Pod moim postem ktoś tak napisał. Trudno się nie zgodzić, #!$%@? żelki mamy, ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie stanowią one 100% naszej sprzedaży. Tak więc nie można mówić, że cała firma jest #!$%@?. Nie da się tego obronić. #!$%@? żelki w sumie nawet nie dominują w sprzedaży.
W sumie to chyba poświęcę temu osobny wpis: „jak sprzedawać #!$%@? produkty?". To dosyć
@Kwasny_konfident: tak swoją drogą, Kwaśny, lukniesz, czy mamy jakieś pozycje w Google na "#!$%@? żelki"? xD Nie sądzę, żeby ten keyword miał dużo wyszukań, no, ale może jakaś nisza (⌐͡■͜ʖ͡■)
Łukasz Podlewski
Diler żelków Gusto z certyfikatem jakości mirko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Specjalista od budowy e-commerce, sprzedaży i marketingu partyzanckiego.
Doradzam, szkolę, konsultuję, zarządzam 🛠🔧😁
Czy jest możliwość samej ustawienie sobie reklam, czy lepiej korzystać z ich pomocy, ewentualnie kogoś obcego?Wiadomo też nie mam dużego budżetu. Dzięki za pomoc ☺️
#google #reklamakreatywna #sklepyinternetowe #googleads #shoper