Tldr: czułem podświadomie, że #rozowypasek mi się puszcza i okazało się, że miałem rację, bo udało mi się ją przyłapać
Miało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, #!$%@?, nie miał ręki. No ale od początku.
Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 5 lata temu oświadczyny, termin na lipiec 2 lata później, ale koronawirus nie wybiera, a my nie chcieliśmy odjebywać z imprezą w takich czasach, więc wszystko było przełożone na przyszły rok z jednoczesnym trzymaniem kciuków, by świat się do tego momentu uspokoił. Widziałem, że dziewczyna jest od jakichś dwóch miesięcy nieobecna myślami, lekko zdystansowana i odsunięta ode mnie i wspólnego życia. Byłem przekonany, że to kumulacja różnych stresów – przełożenie ślubu i wesela plus korona mocno zawirowała jej branżę i musiała zmieniać robotę.
Ja tymczasem brew w górę, bo typa na oczy nigdy nie widziałem, ale głos skądś kojarzę. Nie czekam na nic i wpadam do salonu, a tam ona i Jacek… Sasin, który #!$%@?ł 70 mln zł na nielegalne wybory, które się nie odbyły i nie poniósł z tego powodu żadnych konsekwencji.
Też na Orlikach próbujecie naśladować piłkarzy waszego ulubionego klubu? Ja np. kiedyś kręciłem rogale z lewego narożnika pola karnego jak Del Piero, a dzisiaj w przerwie meczu wychodzę na fajkę jak Szczęsny. #mecz
Zgłosiłem się do 1 z 10. Wszystkich pulsujących będę informował o wszystkim po kolei. Po jakim czasie dostałem zaproszenie na eliminacje, jak one wyglądają itp. #1z10 #teleturniej
#mecz
źródło: temp_file6309686338875885978
Pobierz"panie ferdku, zara rente doniose tylko se meczyk pykne"