Policjanci przed sądem za podrzucenie narkotyków i złożenie fałszywych zeznań
W śledztwie Michał powtarzał konsekwentnie: to nie moje n-------i, nigdy nie paliłem maruihuany. Prokuratorzy tylko kiwali głowami, ale okazało się, że mężczyzna mówi prawdę. Wtedy śledczy sprawdzili, skąd n-------i wzięły się w jego samochodzie i uznali, że Michałowi podrzucili je policjanci.
z- 52
- #
- #
- #
- #
- #