Od dziecka pamiętam, że chciałam pracować w kiosku w latach 90-tych. Siedziałabym sobie w takiej małej budce przy chodniku, grzałabym sobie w zimie farelką a w lecie chłodziła wiatraczkiem. Czytałabym sobie książki, rozwiązywała krzyżówki, grała na telefonie czy przeglądała internet a od czasu do czasu sprzedałabym paczkę fajek czy dwie i jakąś Cludię czy Panią Domu albo CKM. A i jeszcze najważniejsze miałabym dostęp do najnowszych numerów komiksów a nawet nie musiałabym
Ja p------ę, sama prawda. Pracuję w kopalni w systemie zmianowym, w tym tygodniu sześć nocek (ostatnia z soboty na niedzielę), a moja królewna już zapowiedziała, że w niedzielę mam pobudkę o 12 w południe bo trzeba chatę sprzątać...
Wrzuciłem do pralki i suszarki zupełnie nowy sweter Ralph Lauren (90% wełna, 10% kaszmir) za 900zł. Po jego wyciągnięciu jest o 2 rozmiary mniejszy. Co robić, bo głupio mi stracić 900zł na sweter założony 1 raz?
Kryzys na rynku sprzedaży nieruchomości. Reklama dźwignią handlu. Teraz trzeba się rozbierać, żeby sprzedać. Szkoda, że to ogłoszenie od Wieniawy już usunięte ( ͡º͜ʖ͡º) #nieruchomosci
No i w następnej kolejce Robercik pewnie bramki nie strzeli ( ͡° ʖ̯ ͡°)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz