Kredyciarze kontra niekredyciarze.
Siema mordy, wkur... Mnie to jak ludize teraz obrażają kredyciarzy.
Sam nim jestem, nigdy nikt mi nic nie dał, bo rodzicie nie mieli. Trochę się dorobiłem i sam uzbierałem na wkład własny, a następnie znalazłem mieszkanie z drugiej ręki i ogarnąłem kredyt.
Wziąłem ze zmienną stopą, więc teraz trochę poszedł w górę a jeszcze będzie rósł (przez pandemię miałem o prawie 300 zł niższa ratę niż przed pandemią).
Siema mordy, wkur... Mnie to jak ludize teraz obrażają kredyciarzy.
Sam nim jestem, nigdy nikt mi nic nie dał, bo rodzicie nie mieli. Trochę się dorobiłem i sam uzbierałem na wkład własny, a następnie znalazłem mieszkanie z drugiej ręki i ogarnąłem kredyt.
Wziąłem ze zmienną stopą, więc teraz trochę poszedł w górę a jeszcze będzie rósł (przez pandemię miałem o prawie 300 zł niższa ratę niż przed pandemią).























Komentarz usunięty przez autora