Dzisiaj zachęcam Was do zapoznania się z relacją z przejścia dwóch odcinków najdłuższego i najniebezpieczniejszego szlaku graniowego w Tatrach Wysokich. Mowa oczywiście o Orlej Perci. Co prawda, znajdują się na niej ułatwienia w postaci łańcuchów, klamer oraz dwóch stalowych drabinek, jednak mimo tego, nie jest to szlak odpowiedni dla początkujących turystów górskich. Z uwagi na liczne ekspozycje zdecydowanie odradzam go również osobom z lękiem wysokości. Nie będę Wam mówił, że polecam jego
@Permanent-Travel: Przeszlam od zawratu do drabinki ( chyba kozia przełęcz). a po drodze moj.wtedy chlopak poprosil mnje o reke na malym.kozim wierchu... dobrze to przemyślał...
W nawiązaniu do tego wpisu kolejne kilka słów o Polskiej wsi na Haiti, Cazale. A na końcu wpisu pytanie do Was. Przypominam, że założyłem własny tag - #podrozemateoaka - na którym będę opisywać różne ciekawe miejsca, które odwiedziłem :)
Na zdjęciu kościół Eglise Saint Michel Archange (św. Michała) położony na placu Jana Pawła II. W jego miejscu znajdował się najważniejszy budynek, wybudowany niedługo po przybyciu w to miejsce Polaków - kamienny
@mateoaka Byłam tu nim mnie zawołałeś xD Mirku, to jest tak cudny content, że ja to bym na koniec świata za tą tobą polazła by to zobaczyć. Filmuj, pisz, nagrywaj, komentuj i wołaj! 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ
@mateoaka: Kościuszko miał czarnoskórego adiutanta, który podobno był z Haiti, nazywał się Jean Lapierre. Trafiles na jakis trop tego?
W ogóle Kosciuszko był prekursorem zniesienia niewolnictwa w Stanach., zniesienia poddanstwa w Polsce. Przyjaznil się z czarnymi i Indianami w St. podczas wojny o niepodleglosc. Wytykał Jeffersonowi hipokryzję, bo w Deklaracji Niepodleglosci St. była gwarantowana równosc, a wszyscy mieli niewolników. Kosciuszko pozostawil nawet swój żołd z wojny w testamencie na wykupienie
Pewnie już ktoś to kiedyś w historii Mirko linkował, ale wszelkim ciekawym wiedzy samoukom polecam z całego serca serię Very Short Introductions (Oxford University Press).
Są to krótkie (zwykle około 120 stron), ale bardzo napakowane treścią i rzetelnie (zawsze napisane przez specjalistę - profesora z autorytem w danej dziedzinie) wprowadzenia w różne tematy. Są nie tylko ogólnym przeglądem zaganienia, ale też powszechnych mitów na jego temat, innymi słowy brykiem pozwalającym szybko wskoczyć w
╭───────╮ │ WSTĘP │ ╰───────╯ To jest uaktualniona wersja wpisu popełnionego przeze mnie ponad 3 lata temu. Zamysł jest ten sam co i wtedy. Zebrać w jedno miejsce dobre rady i materiały do nauki pythona tak żeby łatwo było komuś je polecić lub sobie je przypomnieć. Tym razem pominę literaturę nie związaną ściśle z pythonem, bo ona się generalnie
@aseeon_ warto jednak wspomnieć też o kursie naszego dobrego mireczka @minder który produkuje się na Tubie i są to materiały w naszym języku znad rzeki do której skakała Wanda co nie po drodze jej było do Niemca.
Mirki, byłby ktoś zainteresowany wynikami badań laboratoryjnych zwykłej włoszczyzny i włoszczyzny bio? Opracowanie chwile mi zajmie i chciałbym wiedzieć czy bedzie zainteresowanie :) Wyniki są dosyć ciekawe. #zdrowie #zywnosc #jedzenie #ekologia #weganizm #zdrowazywnosc
Mirki z #emigracja i #szwajcaria piszę właśnie długiego posta informacyjnego o życiu, zarobkach i pracy w Szwajcarii. Jeśli kogoś interesuje to niech da plusa to zawolam jak będzie.
Wszyscy mieli ją w dupie. Nikt nie pomagał mi się nią opiekować. Kiedy się jej pogorszyło wzięliśmy ją z żoną do siebie żeby zapewnić jej lepszą opiekę i tak mieszkała z nami przez 4 lata. Kiedy jej stan pogorszył się do tego stopnia że nie można było jej już zostawić samej zdecydowaliśmy oddać ją
@AnonimoweMirkoWyznania: w mojej rodzinie podobna historia. bratem babci zajmowała się jakaś opiekunka, która trzymała go w obsranych pampersach, biła szmatą, nie karmiła, okradała.
moi rodzice gdy tylko się o tym dowiedzieli, zabrali go od tamtej babki (skwitowała to krótkim i dosadnym "a bierzcie se dziada"). po jakimś czasie zmarł w domu opieki i zaczęła się prawdziwa karuzela s----------a - "zabiliście go", "zażądam ekshumacji" itp. itd.
Stało się. Po prawie dwóch latach odkąd napisałem ostatnią historię z pracy Listonosza zebrałem się w sobie. Postanowione.
PISZĘ KSIĄŻKĘ
Oczywiście łatwiej powiedzieć niż zrobić. Po zebraniu wszystkich historii okazało się, że jest tego 26589 słów. Tysiące słów, które postanowiłem teraz zebrać, przeczytać, przepisać, ułożyć, wydłużyć, skrócić i zrobić z nimi wiele innych nieprzyzwoitych rzeczy, które trzeba z nimi zrobić. Brzmi ekscytująco i strasznie. Jest ekscytujące i straszne.
źródło: comment_nw2fpMBjBMawB88rzlHSjw6W6fKtVz6e.jpg
Pobierz