Właśnie wróciłem z Chorwacji. Byliśmy w jednej restauracji w Poreć i obsługiwała nas kelnerka mówiąca trochę po polsku. Spytałem się jej podczas płacenia kartą skąd zna Nasz język. Odpowiedziała mi że jest z Ukrainy. Mówię że spoko. A ona od razu ze łzami w oczach że jest Nam Polakom bardzo wdzięczna za pomoc. Muszę przyznać, że jest to chyba chwila którą zapamiętam do końca życia. Naprawdę robimy kawał dobrej roboty pomagając Ukrainie.
arekhbt
arekhbt