@Mega_Smieszek: u mnie w korpo to nie jest nawrt podział na intro/ekstra wertykow, tylko niemal 1:1 na pokolenia:
Y i Z - piszą pytanie, od razu konkret, albo witają się w komunikatorze i pytają czy mogą zadzwonić
X i Boomerzy - heja dzwonimy. I trochę small talku, i dopiero
Y i Z - piszą pytanie, od razu konkret, albo witają się w komunikatorze i pytają czy mogą zadzwonić
X i Boomerzy - heja dzwonimy. I trochę small talku, i dopiero











Dlaczego nie wylecicie do US? Nawet na czarno. Przecież nie ma opcji aby w bogatych Stanach na północno wschodnim wybrzeżu było gorzej. Sam się zastanawiam nad takim skokiem ale ciekawy jestem co innych może przed tym powstrzymywać.
#emigracja
Bliżej, legalnie, z umową o pracę, ubezpieczeniem i związanymi z tymi przywilejami (leczenie, a nawet zasiłek dla bezrobotnych w razie czego, w mega przyzwoitej wysokości).
USA na nielegalu to był popularny kierunek w '80 i' 90, ew wczesnych '00.
Teraz to ciekawe miejsce na wycieczkę, ale pieniądze za granicą można uczciwie