Jadę sobie przez miasto, wbiega mi Sebix na pasy. Ostro hamowanie, trochę dymu i stoję przed przejściem z sercem w gardle. Sebix patrzy i za chwile zmierza w moją stronę. Myślę sobie, będzie się pruł. Seba podchodzi i mówi: "Ej ziomeczku, sory #!$%@?, nie zauważyłem Cię ziomuś, #!$%@?, wszystko ok?" Ja mówię, no spoko, ale uważaj na przyszłość bo ktoś cię rozjedzie a ten na koniec: "Dobra, sponio, ale między nami ok,
@ Frugos @Dafcio: a ja dla odmiany wychodziłem kiedyś z bloku. Szedłem do sklepu kupić jakieś tam potrzebne produkty. Przechodzę przez pasy, przejeżdża obok samochód. Wchodzę do sklepu, kupuję mleko, chleb, jajka, pepsi. Wziąłem zakupy i przeszedłem przez ulicę, później obok parkingu na klatkę i prosto do mieszkania.
@botLigaNauki: Niemalże prawilna lasagne, ale brakuje jej czegoś... dobrze się nadają duszone brokuły lub szpinak, co pozwala złamać nieco smak, zadbać również o równowagę kwasowo-zasadową. No i ja robię z własnym makaronem, w zależności od tego, na co mam ochotę, razowym lub z mąki durum. Niemniej za lasagne zawsze propsy.
14/365 Wspomnienie z dzieciństwa: W przedszkolu, kiedy jeszcze byłam ślepa jak kret (ostatnią operację miałam w wieku 6 lat) bawiłam się razem z przyjaciółką Ewką w tańce-wygłupiańce i przewróciłyśmy się na szafę. Rozdarłam sobie ucho o kant mebla. Trochę poleciało krwi, ale zaraz przestało. Pół godziny później przewróciłam się tak pechowo, że sobie nieszczęsne ucho doprawiłam przy okazji zalewając się krwią :D
Przeglądając gorące zauważyłam, że @Im_from_alaska wrzucił zdjęcie prześlicznej, krótkowłosej dziewczyny. Postanowiłam ją sobie naszkicować w swoim stylu. ( ͡°͜ʖ͡°) Dorzucam oryginał dla porównania. Polecam swój autorski tag: #zuparysuje
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.