Wpis z mikrobloga

@szukajacy_natchnienia:
Białoruś dla mnie to była najgorsza skocznia, chyba K-220? :)
Trzeba było przetrzymać skoczka odpowiednio wysoko i później można było odlecieć w #!$%@?, ale mi częściej zdarzały się skoki na bulę.
Uwielbiałem za to Włochy - miałem tam rekord pół metra krótszy niż DSJotowy rekord świata:P
  • Odpowiedz