@sirdam: W momencie gdy masz intercyzę też występują takie problemy jak wojna o telewizor czy o samochód, ale ostatecznie łatwiej jest o sprawiedliwy i szybszy podział. U nas intercyzy nie są tak popularne jak na zachodzie z dwóch powodów.

Pierwszy i standardowy - "Ale jak to ... nie ufasz mi?!", czyli granie na emocjach. Wielu facetów ulega takiemu szantażowi emocjonalnemu. Większość kobiet torpeduje intercyzy, bo na ogół wchodzą w związki zPokaż całość

@Marekkk12345: To już jest jakiś nowy styl kampanii wyborczej, opartej o rozdawnictwo, w którym partia rządząca spełnia postulaty swoje i opozycyjne na następną kadencję jeszcze przed wyborami. Opozycja i Partia obiecują tanie kredyciki na mieszkania? Cyk, przegłosowane przez Partię przed wyborami. xD Opozycja proponuje "babciowe" dla kobiet powracających z macierzyńskiego? Cyk, Partia w maju przedstawi program dodatków mający aktywizować kobiety xD

Z kolei dla mężczyzn, już po wyborach - bykowe xDPokaż całość

Pewnie że go nie zauważył jak wyprzedzał na zakręcie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@seo000: Przerywana była? Była. Tutaj poza debilem wyprzedzającym na zakręcie po dupie dostać powinien także organ zarządzający tą drogą. #!$%@?ć 20 znaków na stumetrowym odcinku drogi to potrafią, ale prawidłowe wyznaczenie prostej kreski już jest poza ich zasięgiem.

@niko444: Zakaz palenia na balkonie to spektakularny strzał w kolano. Wspólnota mieszkaniowa, w której mieszkają moi rodzice już temat przerabiała parę ładnych lat temu. Przegłosowali zakaz palenia na balkonach z jednoczesnym zakazem palenia na ławkach przed blokiem i przy wejściu do klatek. Mimo, że nie da się prawnie egzekwować takiego zakazu, to palacze się dostosowali. Zaczęli palić w mieszkaniach, więc dym papierosiany dostawał się do ciągów wentylacyjnych - najpewniej palili przyPokaż całość

@niko444: To o czym piszesz to nierealna abstrakcja. Jak mieszkał byś w akademiku, to wiedział byś że każdą czujkę da się oszukać :P Nie możesz ludziom zakazać palenia w mieszkaniu, bo następny na liście będzie zakaz gotowania śmierdzącego żarcia(a każdy ma inne upodobania), zakaz stawiania cuchnącego klocka łazience, zakaz klepania kotleta albo zakaz głośnego seksu, bo komuś to przeszkadza i go to gorszy. O głośnych bombelkach i o ciągle szczekających psachPokaż całość

@niko444: Aaa ... i aby nie być gołosłownym - post z marca na grupie wspólnoty bloku, w którym obecnie mieszkam. W komentarzach festiwal próśb o palenie na balkonie, zamiast w mieszkaniu.

Wystarczy dobre wychowanie a nie #!$%@?, że takie są uroki mieszkania w bloku. Odrobina kultury i takich uroków by nie było (－‸ლ)

@MePix: Sęk w tym, że te "uroki" to kwestia subiektywna i każdemu przeszkadza co innego. Lata temu gdy mieszkałem na stancji, to co jakiś czas odwiedzała nas sąsiadka "bo zbyt głośno rozmawiamy", takie z nas były gnoje niewychowane xDDD

@Poldek0000: No nie wiem ... blok w którym mieszkam jest z 2017, więc w miarę nowy, a pion jest wspólny. Tak jest we wszystkich budynkach na osiedlu, nawet w tych obecnie powstających(wspólna wentylacja mechaniczna per pion i X mieszkań). Może w budownictwie do 2-3 pięter da się rozsądnym kosztem ogarnąć wentylację tak jak piszesz, problem pojawia się pewnie przy wyższych budynkach.

Tylko jeżeli sprzedasz - tak to wszystko wirtualne ;)

@dbcoop: Nie do końca "wirtualne", bo nie przejmujesz się rosnącymi cenami najmu, więc jakiś tam "zysk" na bieżąco już masz. Gdy dobijesz do emerytury(o ile dożyjesz), to sprzedajesz mieszkanie i "wirtualne" pieniążki zamieniasz na realne. Wtedy albo kupujesz po taniości małe mieszkanko na przytulnym zadupiu(więc i tak jesteś na plus), albo zabierasz kasę, pakujesz walizy, przenosisz się do taniego kraju i wPokaż całość

@Tremade: Link 4 podało prawdziwy powód. Zapewne takie dodatkowe ubezpieczenie jest drogie i opcjonalne, bo trąci ruletką - każdy nowy budynek w jakiś tam sposób pracuje i pęknięcia ścian(mniejsze lub większe) zawsze w nim występują. Wszystko zależy od gruntu, konstrukcji, materiałów i położenia samego mieszkania. Z kolei deweloper(deweloper, nie wykonawca, nie ubezpieczyciel) ma #!$%@? obowiązek wykonywania poprawek w tym zakresie przez okres pięcioletniej rękojmi od momentu odbioru mieszkania. Mieszkanie ma trzyPokaż całość

@Tremade: Czy wykracza poza budżet dewelopera czy nie, to możemy jedynie gdybać - na tę chwilę deweloper zobowiązał się do wykonania poprawek. Aferę można by kręcić, gdyby deweloper kazał im spadać na bambus.

Co da samych dziur i pęknięć, jeśli uważasz że są ponadnormatywne, to najpierw sprowadzasz na miejsce rzeczoznawcę i ewentualnie wtedy sprawę pchasz dalej. Jeżeli roszczenia są zasadne to cały budynek stanowić może zagrożenie i nikt nie powinien wPokaż całość

porównujesz odejście kobiety do innego mężczyzny ze zrobieniem dziecka kobiecie?

@black_coffe: Nie wiem w jakim Ty świecie żyjesz, ale nie ma czegoś takiego jak "zrobienie dziecka kobiecie". Mężczyzna nie rzuca na babę "klątwy pączkowania", ani nie zasiewa magicznego nasionka patriarchatu w jej brzuszku w momencie gdy ona śpi ;) Zajście w ciążę to obopólna odpowiedzialność mężczyzny i kobiety. Zarówno mężczyzna jak i kobieta przed ciążą mogą się zabezpieczyć. Kobiety mają wPokaż całość

Prawne zrzeczenie się dziecka to najbardziej obrzydliwa i nieludzka rzecz którą prawacy mogli wymyśleć.

@black_coffe: Wypluwasz coś z siebie, a nie masz pojęcia co.

Aborcja prawna nie została wymyślona przez prawaków, a przez lewaków. Zakłada że zarówno kobieta jak i mężczyzna są równie odpowiedzialni za poczęcie dziecka. W końcu dążymy do równości płci, co nie?

Aborcja prawna dla mężczyzn zakłada, że można zrzec się prawa do rodzicielstwa na podobnej zasadzie coPokaż całość

@black_coffe: Aha, czyli nie ma znaczenia kto ją wymyślił i co ona w praktyce oznacza, ważne kto ją popiera? xD

To postulat równościowy i wolnościowy :) Mężczyzna i kobieta doprowadzają do zapłodnienia. Oboje są za to odpowiedzialni. Kobieta może nie chcieć tego dziecka - decyduje się na aborcję i facet nie ma w temacie nic do gadania, ok. W takim razie równie dobrze facet może nie chcieć tego dziecka i zdecydowaćPokaż całość

@anna-glowacka: Nie wiem gdzie pracujesz i czym się zajmujesz, ale na ogół prawdziwe życie i fakty to jedno, a opowieści to drugie. Każdy jeden dworcowy żul jak z nim pogadasz to sprzeda Ci historię biednego, pokrzywdzonego człowieka, od którego cały świat się odwrócił, wszyscy i wszystko obróciło się przeciw niemu. Na takiej samej zasadzie każda jedna samotna matka robi z siebie ofiarę i męczennicę, niezależnie od tego czy były ku temuPokaż całość

@anna-glowacka: Zgadzam się, że obie strony potrafią z siebie bezpodstawnie robić ofiary. Jednak jeśli jedynie w 4% przypadków mężczyźni dostają prawo do opieki nad dziećmi po rozwodzie(a rozwodów jest masa), to samo w sobie wskazuje na problem systemowy. Tak duże zaburzenie jest statystycznie niemożliwe w funkcjonującym społeczeństwie, gdyby było zgodne z prawdą to żyli byśmy w jednym wielkim chaosie i anarchii, gdzie blisko połowa partnerów dostaje od drugiej połowy po głowie,Pokaż całość

pytanie ilu mężczyzn faktycznie chciało opieki nad dziećmi. Może się okazać, że niewiele ponad 4 procent. To za mało żeby uznać problemem systemowym.

@anna-glowacka: Źle postawione pytanie. Normalnym jest, że rodzice kochają swe dzieci. Niedoścignionym ideałem była by sytuacja w której za każdym razem zarówno ojciec jak i matka występowaliby o opiekę nad dziećmi, skoro oboje kochają bombelki. Brak jest statystyk na ten temat. Ciekawe dlaczego? Powinny być łatwe do pozyskaniaPokaż całość

@anna-glowacka: W trwającym małżeństwie różnie to bywa :) Lata temu faktycznie opieka nad domem i dziećmi lądowała w całości na głowie kobiet. Obecnie gdy patrzę na pary z przedziału wiekowego 20-40, czyli takie z którymi mam kontakt, to raczej faceci nie mają problemu z zajmowaniem się dziećmi(karmienie, przewijanie, wstawanie w nocy, itp.) czy z innymi obowiązkami domowymi. Śmiem nawet twierdzić, że młodzi mężczyźni gotują lepiej niż młode kobiety ;) Najczęściej sytuacja,Pokaż całość

@anna-glowacka: Z tego co mi wiadomo, to w Polsce taka oficjalna inicjatywa nie istnieje(chociaż mogę się mylić). Na pewno są różne nieoficjalne grupki pozakładane na Facebooku(skąd zapewne przyszłaś, wnosząc po loginie), ale o ich poziomie nic mi nie wiadomo. Wcale bym się nie zdziwił gdyby w dużej mierze były po prostu skupiskami sfrustrowanych facetów, narzekających na sądy rodzinne i na kobiety. Poszukaj, może znajdziesz coś ciekawego. Ewentualnie ktoś inny z wykopuPokaż całość