jakaś dobra wymówka żeby nie iść na wesele? pracuję już pół roku(jest nas 15 osób w całej firmie więc niewielka grupa osób) i jeden się żeni i każdy dostał zaproszenie, z połową osób się nie dogaduję i po prostu nie lubię przebywać w ich towarzystwie i męczy mnie gadka z nimi przez kilkanaście minut, a co dopiero siedzieć przy jednym stole przez wiele godzin
prawdy nie powiem że ich nie lubię, bo
prawdy nie powiem że ich nie lubię, bo
#famemma