Każdy kto da plusika otrzyma ode mnie wylosowany cytat z biblii, zapraszam do zabawy! :D
- 183
# 425 #pratchettnadzis
Ostatni Kontynent
- Będzie dobrze. Nie ma zmartwienia.
To była zadziwiająca fraza. Praktycznie rzecz biorąc, magiczna sama w sobie. Po prostu... sprawiała, że wszystko stawało się lepsze. Rekin odgryzł ci nogę? Nie ma zmartwienia. Poparzyła cię meduza? Nie ma zmartwienia! Jesteś trupem? Będzie dobrze, nie ma zmartwienia. Co dziwne, to chyba działało.
Ostatni Kontynent
@Zeugma: No dobrze, ale jakbyś przetłumaczył na polski to specyficzne australijskie "No worries" tak, by w polskim przekładzie nie zlało się z kalką z "No problem" i zachowało ten watermark, dzięki któremu wiadomo, że to nie Angol, Irlandczyk, Kanadyjczyk czy Amerykanin, a właśnie Ausie? Po ślunsku? ;)
Kumplowanie sie z niebieskimi to jak wygrać w totka, wysłuchają, jak trzeba dadzą innemu w mordę, ich rodzice Cię kochają bo maja nadzieje na przyszła synowa, oni tez obronią na mieście, maja Twoje tempo w chlaniu, odwiozą do domu a jak juz Ci bardzo smutno to wyruchaja. #niebieskiepaski > #rozowepaski . #oswiadczenie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
- 2052
No i klasycznie jak co roku rozdajo bo rocznica na wypoku i zaraz po tym urodziny, tak więc - przez mirkorandom wylosuje osobę spośród plusujących, która dostanie pitce przez pizzaportal (ale to jakiś gigant wypas w uj a nie średnia hawajska), losowanie po 24h od teraz, tak więc plusować ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pizzaportal #pizza
#pizzaportal #pizza
- 225
#film #iiwojnaswiatowa #oswiadczenie
Jak pierwszy raz (już trzy razy zaliczyłem)oglądałem "Kompanię braci" serial wgniótł mnie w fotel. Jednak to jak mnie sponiewierała ta scena zapamiętam chyba końca życia. Nie przypominam sobie, żeby jakiś inny fragment jakiegokolwiek filmu wywarł na mnie tak ogromne wrażenie. I tak sobie myślę, że chyba pora na czwarty maraton z Kompanią.
Jak pierwszy raz (już trzy razy zaliczyłem)oglądałem "Kompanię braci" serial wgniótł mnie w fotel. Jednak to jak mnie sponiewierała ta scena zapamiętam chyba końca życia. Nie przypominam sobie, żeby jakiś inny fragment jakiegokolwiek filmu wywarł na mnie tak ogromne wrażenie. I tak sobie myślę, że chyba pora na czwarty maraton z Kompanią.
@plusem-wyklety: O Jezu, ale to jest mocne. Mam łzy w oczach.
Skoro w gorących wisi wyeksploatowany żart z co najmniej początku wieku, to się dorzucę.
Początek wieku, ja i towarzysze piękni i młodzi, siedzimy w mieszanym towarzystwie w knajpce, pada ten właśnie żart. Wszyscy śmieszkują, wieczór tak wyborny i wtedy wkracza ona - moja ówczesna różowa, cudowna i kochana, z której strony na nią nie spojrzeć, ale dowcip miała wyjątkowo cięty:
- Ej, powiem Wam dowcip: leci bocian nad lasem i krzyczy: "Orgazm!
Początek wieku, ja i towarzysze piękni i młodzi, siedzimy w mieszanym towarzystwie w knajpce, pada ten właśnie żart. Wszyscy śmieszkują, wieczór tak wyborny i wtedy wkracza ona - moja ówczesna różowa, cudowna i kochana, z której strony na nią nie spojrzeć, ale dowcip miała wyjątkowo cięty:
- Ej, powiem Wam dowcip: leci bocian nad lasem i krzyczy: "Orgazm!
- 598
@Nighthuntero: Dowcipy o Stirlitzu powinny mieć swój własny tag, zajebiste są.
- 173
@marekrocki: wikipedia: Ortodroma. Czyli wycinek koła wielkiego. Trasa jest jak należy, krócej się nie da :) Pozdrawiam.
P.S.: Prawdopodobnie chwyciłem baita, ale co tam ;)
P.S.: Prawdopodobnie chwyciłem baita, ale co tam ;)
- 609
HIGH HOPES... #muzyka #ciekawostki
„High Hopes” (wielkie nadzieje) – ballada rockowa angielskiego zespołu Pink Floyd należącego do nurtu progresywnego rocka, która pochodzi z albumu The Division Bell wydanego w roku 1994.
Była to pierwsza piosenka napisana na potrzeby tego albumu, została jednak ukończona jako ostatnia.
Tekst tej ballady dotyczy przemijania, rozczarowania niespełnieniem młodzieńczych marzeń. To właśnie z tekstu tego utworu został wzięty tytuł całego albumu - Division Bell to dzwon wzywający do
„High Hopes” (wielkie nadzieje) – ballada rockowa angielskiego zespołu Pink Floyd należącego do nurtu progresywnego rocka, która pochodzi z albumu The Division Bell wydanego w roku 1994.
Była to pierwsza piosenka napisana na potrzeby tego albumu, została jednak ukończona jako ostatnia.
Tekst tej ballady dotyczy przemijania, rozczarowania niespełnieniem młodzieńczych marzeń. To właśnie z tekstu tego utworu został wzięty tytuł całego albumu - Division Bell to dzwon wzywający do
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Zostawiłbym z 15 plusów, gdyby Białek pozwolił. "High hopes", obok "Wish you were here", to dwie z dziesięciu moich ulubionych nut evah, 2/10 Pink Floyd - nienajgorszy wynik ;)
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Repost z mojej strony na FB, zainspirowałeś: "Trudno tak z marszu zdefiniować, ale olśniło mnie na szczęście, że poza "Wish you were here" i "High hopes" Floydów, znajdą się tam: "Bohemian rapsody" i "Innuendo" Queen, "Stairway to heaven" Led Zeppelin, "Smoke on the water" Deep Purple, z młodszych to "Master of puppets" Metalliki, "Two minutes to midnight" Iron Maiden, Sepultura - "Refuse/Resist" i wreszcie - last but definitely not least
- 115
Taki pomysł na koszulki promujące Poznań. Pomysł może mondry może gupi, nie wiem. Wiadomo, symbole religijne i LGBT zawsze wywołują jakieś tam kontrowersje. Ale ja nie o tym. Powiedzcie mi czemu pod jakieś ideologie podciąga się rowerzystów? xD Co to ma być? "Jestem tolerancyjny, mam rower". Kruci, strach w tych czasach sobie pośmigać trochę na rowerze bo zaraz Cię zakwalifikują jako lewaka czy kogoś tam xD
#poznan #rower #heheszki #przemysleniazdupy #przemyslenia
#poznan #rower #heheszki #przemysleniazdupy #przemyslenia
@Widzet: Poznański folklor, zaadaptowany przez Jaśkowiaka z największego rakowiska polskiego internetu, jakim jest epoznan.pl: jeździsz na rowerze = jesteś ebany lewak HURR DURR. Ja jestem ultrakonserwatystą, ale uwielbiam jeździć na rowerku i jakoś moje dwa koła szczęścia nie rujnują mi światopoglądu.
P.S.: Te koszulki są tak #!$%@? (pod względem czysto estetycznym), że brak mi słów. Takie na siłę wplatanie symboli w czcionkę prawdopodobnie lepiej zrobiłaby dowolna średnio utalentowana uczennica liceum plastycznego,
P.S.: Te koszulki są tak #!$%@? (pod względem czysto estetycznym), że brak mi słów. Takie na siłę wplatanie symboli w czcionkę prawdopodobnie lepiej zrobiłaby dowolna średnio utalentowana uczennica liceum plastycznego,
- 170
mnie śmieszy
#gownowpis
#gownowpis
@ZuyKefrus: Russkiy, banał. 6 lat się tego cholerstwa uczyłem, czytam, jak po polsku. Problem zaczął się, kiedy w mojej firmie pojawiło się dużo Ukraińców (ściślej - Ukrainek, agencja modelek here) i trzeba ogarniać ich pisanie, dość mocno różniące się w szczegółach od ruskiego... Najprostszy przykład: znak, który w ruskim zawsze oznacza "ie", w ukraińskim, stosownie do kontekstu, może oznaczać albo "ie", albo "e". I całe mnóstwo takich kwiatów, Boże, daj cierpliwość.
Przepraszam że żyję
@FajnyTypek: O, jakie to smutne :(
- Opis musi być.
- Poznań
#heheszki #pytanie #kiciochpyta
@Twinkle: Bardzo dobrze robisz, takich trzeba uwalać.