@jaxonxst: jak ty to wytrzymujesz? Mi wystarczy, że czytam twoje wpisy i bierze mnie k-----a (╯°□°)╯︵┻━┻. Serio bierzesz jakieś leki na uspokojenie, melisa czy coś?
@rorf46: skad mial wiedziec ze jest nie przytomni ? czyli jak komus zadam cios i ten upadnie to mam poczekac az wstanie i kontynuować walka zamiast ja zakonczyc ?
bo twierdziła że zgromadzenie jest zarejestrowane i odbywa się zgodnie z prawem.
@saakaszi: Jakby to było LGBT albo przedsiębiorcy to by pałowali aż miło, ale że byli to niesamowicie prześladowani katole to już nie wolno tykać. Gardzę.
@ewolucja_myszowatych: zapomniałeś dodać że jeden ze zwolnionych pracowników nawet nie zajmował się tym przetargiem, nie nadzorował go. Typowy Kozioł ofiarny
27 lat temu zmarł lekarz, który postanowił nie opatentować swojej szczepionki, aby wszystkie firmy farmaceutyczne mogły ją wyprodukować i zaoferować wszystkim dzieciom na świecie.
Albert Bruce Sabin urodził się w 1906 roku w Białymstoku.
Żydowski lekarz i wirusolog, znany z odkrywania szczepionki przeciwko polio, zrezygnował z pieniędzy patentowych, umożliwiając jej rozprzestrzenienie się dla wszystkich, w tym na biednych.
Epidemia polio już tak dawno temu została opanowana, że pewnie nie każdy wie, jak niefajna to była (a w Afganistanie i Pakistanie śladowo jeszcze jest) choroba. U niektórych przechodziła nieobjawowo, a innych wysyłała już w dzieciństwie na wózek.
Na zdjęciu niżej prof. Lawrence C. Becker, kluczowa postać dla odnowienia stoicyzmu współczesnego. Szczepionka powstała parę lat po tym, jak się zaraził jako dziecko, i przez całe życie nie miał władzy w rękach
@KajetanKajetanowicz: W razie wpadnięcia do wody, jakie są szanse ze przeżyjecie? Bo z tego co kojarzę to bardzo sztywno jesteście upięci pasami. Głęboko tam było? To pytanie na serio :D
@wcale_mnie_tu_nie_bylo: Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Niebieski znacznik - chodzi o przypadki takie jak ten. Nie, udostępnienie tych danych jak leci bez hasła. Czyli albo po hasło nikt się nie zgłosił albo gmina chciała przekazać dane względnie bezpiecznie, hasło przesłać inną drogą, po wyjaśnieniu sytuacji lub w ogóle nie przekazać hasła, próbując troszkę przechytrzyć system.