Puste mieszkania, głód mieszkaniowy, astronomiczne ceny mieszkań i najmu. Wszystko to woła o działania władzy publicznej, która, jak głosi art. 75 Konstytucji RP, „prowadzi politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania”. Z tych zapisanych w konstytucji obowiązków państwo realizuje tylko ostatni. Pomaga kredytobiorcom hipotecznym, czyli 10 proc. stosunkowo najlepiej sytuowanych obywateli, w ich staraniach o mieszkania.
@Devhar: Niestety zła wiadomość jest taka, że znajdą sobie kolejnego mesjasza. Tak jak w Polsce było z Cejrowskim, Kolonko, Korwinem itd. Umarł mesjasz, niech żyje mesjasz.
czynności przeprowadzono w związku z postępowaniem dotyczącym wielomilionowych wyłudzeń z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w latach 2010-2019
prześladowania przedsiębiorców nie ustają, to pewnie z zazdrości ( ͡°͜ʖ͡°)
Jeśli mielibyśmy komuś obiektywnie zarzucać "wielopokoleniową biedę", to adresatem głównym jest PRL. Z zebranych przeze mnie historycznych danych wynika, że siła nabywcza płac w PRL spadła z poziomu ponad 60% w stosunku do Niemiec Zachodnich w latach 50. do około 35% w 2 poł. lat 80.
@Raf_Alinski: polska transformacji systemu gospodarczego przechodzic wcale nie musiala, kryzys gospodarczy nie tylko importowalismy od naszego partnera handlowego ale i dolozylismy chociazby ilestamset milionow dolarow na jego hamowanie przez sama afere rublowa. kompletnie niepotrzebne bezrobocie na poziomie 20% to zdaje sie ze mielismy jeszcze pod koniec lat 90tych.
Podporządkowanie "przemysłu kultury" mechanizmom rynkowym to oczywiście naturalna konsekwencja kapitalizmu, gdzie najbardziej opłacalnym dziełem będzie utwór, który sprzeda się najlepiej. Wizja artystyczna została zastąpiona bezdusznym planowaniem. Idee sprowadzone do oczekiwań konsumentów.
Jak by to Theodor Adorno powiedział, pozwolę sparafrazować: rozrywką i konsumpcja kultury stała się nową formą pracy. Przedłużeniem fabrycznej kapitalistycznej harówki. Czytaniem reklam. Powtarzalną, która miała być wolnością, a stała się wolnością od myślenia. A czy nie nasza demokracja wymaga
@Ziemniakomat: Pytanie ile dziś oczekiwań konsumentów a ile kreacji tego co konsument ma oczekiwać, oczywiście w taki sposób, aby koszta były jak najmniejsze vide MCU i spadek jakości CGI, a tak to kopiowanie assetów i kolejna idiotyczna historia, bez scenariusza, bez aktorstwa, bez czegokolwiek, ale dużo łubudu.
@Ziemniakomat: po co nam kultura której nikt nie chce konsumować? niszowa kultura też musi się komuś podobać a wtedy znajdzie kogoś kto bedzie chciał ją kupić. Fakt że np wiekszość sceny muzycznej została zagarnięta przez rap/pop nie oznacza ze nikt juz nie robi ambitnej muzyki.
@Kazach_z_Almaty a ja tam jestem za pełną jawnością zarobków bo wtedy byłoby wiadomo gdzie można szukać rozwoju a gdzie awans dorobi ci tylko obowiązków.
A co do jdg to coś za coś. Z benefitów auto nówka sztuka w leasing wrzucanie wszystkiego w koszty i pierdyliard dotacji z z UE jak wiesz gdzie szukać
@Kazach_z_Almaty: Polskie Janusze od lat trzymając pracowników na minimalnej (a najlepiej jakby minimalnej nie było) a za czasów liberałów z PO na umowach śmieciowych, uważali, że w ich biznesie chodzi o to, żeby oni mogli na Malediwy latać, a dzieci na studia do USA posłać, a pracownik ma być wdzięczny Januszkowi za istnienie. Teraz to już nawet nie ma znaczenia czy nasze skąpe Januszki są naprawdę blisko upadku, czy nie,
Czyli Rothbard był bliżej prawdy niż Hayek, albo Friedman. Chociaż imo najbliżej prawdy był Konkin. Wiwat agoryzm!
@kuroszczur: Nie był. Myślał w ograniczony sposób. Skumulowany kapitał dąży do spojenia z aparatem państwa. Następnie rozrasta się aparat kontroli, za pomocą choćby narzędzi technologicznych. Rothbard i większość filozofów o anarchistycznych ciągotkach nie rozumieli znaczenia istoty samej władzy i jej mechanizmów. A ta się zawsze wykreuje. Imho świetnie przedstawia to serial The Sopranos
Nie zaufam żadnej lewicy, która oferuję "socjaldemokrację" i działa ugodowo wewnątrz współczesnego systemu neoliberalnego. To trochę tak jakby niewolnicy w starożytnym Egipcie prosili faraona by przestał biczować ich podczas budowania piramid. Uśpić ludzi: dać wygrać tej fajnej postępowej stronie. Dać prawa uciśnionym kobietom, gejom, osobom trans, no i ekologia. Wiadomo.
Fasada sukcesu, potencjalnie wysokie słupki, za którymi chowa się eksploatacja krajów chcących się rozwijać, imperializm, obalanie rządów przez największego łobuza
@Ziemniakomat: Niestety na lewicy większość to nikomu niepotrzebne liberalne potworki, broniące kapitału właściwego (korporacji). I te naiwne przekonanie, że korporacje dbają o interesy społeczne, gdy każdy tak naprawdę wie, że wszelkie obyczajowe sprawy lewicy to dla kapitału wyłącznie kwestia trendów i modelowania ekonomicznego. Nie ma to dla kapitału żadnej wartości.
@Al-3_x: Tak wygląda dotyk liberalizmu, cokolwiek dotknie to zgnije. I dziś mamy ideał kobiety korporacyjnej z tabletką Xanaxu po pracy, sztampowym serialem Netflixa i kredytem na tzw. apartament 10m na Białołecę.
@BojWhucie: Dobrodziej to pracuje w każdej chwili, on nie wie co to przerwa, jak sobie z rana wypija kawkę i zajada bagietką to on też pracuje. On myśli nad losami świata. To Atlas, co dźwiga na własnym grzbiecie całą planetę ( ͡°͜ʖ͡°).
@Al-3_x: Dobrze napisany wpis dający wgląd osobom bez znajomości tematu, a same słowo postmodernizm zaczęło znaczyć już wszystko i nic. Potem dochodzi kwestia postmodernizmu a poststrukturalizmu i pytania czy to to samo, czy jednak niezupełnie.
Odnośnie twórczości postmodernistycznej to jak ktoś chce poznać opus magnum w literaturze postmodernistycznej to zachęcam do zapoznania się z Tęczą Grawitacji aut. Thomasa Pynchona (z której pochodzi też mój nick ( ͡°͜ʖ͡°)).
Choć libertarianizm i jego lewicowe, jak i prawicowe odłamy są ciekawe. Jakby wytworzył się wokół nich osobny nurt intelektualny, który w czasach postmodernizmu dalej się aktywnie rozwijał i za nic sobie miał teorie o śmierci wielkich narracji, gdy zachodnia lewica jednak, to bardziej przeżyła.
@Al-3_x: Lewica po prostu została pożarta przez liberalizm, a teraz jest defekowana, jako niepotrzebny nikomu byt. Tak jest jeszcze troszeczkę lewicy nieliberalnej, ale to nisza :(
@rzulta_gemba: budowanie z wielkiej płyty nie oznacza że każdy miał mieszkanie, deficyt był potężny, bieda także. Racja że nie ma czynszówek i żeby mieszkać to trzeba się uwiązać, ale nie gloryfikujmy socjalizmu.
“There is nothing so loathsome as a sentimental surrealist.”
źródło: comment_166633558004n7KeDPeL1kIn8VeXSW5S.jpg
Pobierz