Wszedłem na tag jakoś listopad/grudzień 2021 z trzema flakonami. Tyle miesięcy minęło a głód niezaspokojony ( ͡€ ͜ʖ͡€) Niech to będzie przestroga dla innych
Im droższe perfumy tym więcej od nich oczekuje. Ale to zrozumiałe, bo przecież dziwnie jest tak porównywać Giorgio Beverly Hills Wings for Men za 50 zł do Nishane Ege za 800. Fanem marki Nishane nie jestem, ale mają kilka skandalicznie zajebistych zapachów jak np. Ani, która fantastycznie łączy ciepłe, waniliowe aromaty ze świeżymi, cytrusowymi. Ege to zapach zagadka, nie urzeka od pierwszego powąchania ale
Dla fanów magnetycznych korków - odpychanie i przyciąganie korków we flakonach to celowy zabieg, ma za zadanie równe ułożenie korka logiem/symbolem do frontu. Taka tam kwestia estetyki.
W diorach mamy, np. podwójny skok, bo logo jest symetryczne. W przypadku amouage, pojedynczy skok, ponieważ kryształek jest tylko z jednej strony.
Dostałam dziś najsmutniejszy perfumowy komplement wszechczasów.
Wybrawszy się na piątkowe łażenie bez celu po centrum handlowym, po wizycie w wąchalni przysiadłam na ławce w pobliżu sklepu Lego w oczekiwaniu na buszującego tam niebieskiego. Po kilku minutach z konfrontowania wrażeń z blotterów z radosną twórczością z Fragry wyrwał mnie siedzący obok, elegancki, dość mocno starszy jegomość, prosząc o "wybaczenie obcesowego być może pytania, ale czym ja tak pięknie pachnę, bo jest przekonany, że
Ostatnio rzadziej wchodzę na tag, ale przypomniałem sobie o pewnej niedokończonej sprawie - cztery miesiące temu obiecałem Wam szóstą (i ostatnią) nitkę z NAJLEPSZYMI PERFUMOWYMI MEMAMI! Jako, że bycie gołosłownym to zbrodnia, postanowiłem dostarczyć wam mój osobisty perfumowo-memowy content do rąk własnych. ( ͡°͜ʖ͡°)
W komentarzach porcja moich starszych i nowszych memów, oczywiście zachęcam do dorzucania swoich faworytów, im
Dzisiaj mam swój #slub z Mirabalka poznana na #tinder Mam mega stresa xd Dajcie jakieś plusiki (⌐͡■͜ʖ͡■) #perfumy używam beach hut a moja piękna florabotanica
#perfumy #150perfum431/150 Ted Lapidus Lapidus pour Homme (1987)
Zero beki z beki z tych perfum. Serio, nie ogarniam z czego bierze się ta pogarda dla Lapidusa. To nie jest nawet dziad, a co mówić jakiś śmierdziel, smród czy jakkolwiek inaczej jest on tu nazywany na wykopie. Lapidus nie odrzuca, nie śmierdzi i śmiało można powiedzieć, że Kouros jest o wiele mniej bezpiecznym zapachem, a Aramisy, Antaeusy, Salvador Dali pour
Mireczki. Czy któryś testował jeden po drugim te 3 zapachy? Mam Al Zaafaran Midnight Oud Ard, miałem dosłownie na psik testowy Amouage ale widzę, że jest też coś takiego jak Swiss Arabian Shaghaf Oud Abyad. Czy warto kupować Amouage, kasa nie ma znaczenia, chodzi o wrażenia i parametry. Nie zależy mi tez na eksponowaniu flakonów przed somsiadem więc jak będzie to Swiss Arabian to też będę zadowolony. #perfumy
@NiedzwiedzBilly: Testowałem mo i amouage, różnica na starcie jest bardzo wyczuwalna, amouage jest bogatsze i sporo cięższe od midnight, po jakimś czasie zapachy stają się mocno zbliżone do siebie, po prysznicu czułem już tylko amouage midnight się zmył
Co do swissa nie miałem, ale piszą, że słaby w porównaniu do dwóch wyżej wymienionych, wiec nie mam potrzeby sprawdzać
Umówmy się, to nie jest proste, żeby wrzucać tu recenzje co dziesięć tygodni i próbować wyglądać poważnie w Waszych oczach, ale spójrzcie na to z drugiej strony: nie będę wciskał Wam s--------n o Afnanach doskonale imitujących Bleu de Chanel i Aventusa, nie będę udawał, że Rasasi nie celuje w podprogowe serwowanie podrób, no i wreszcie - nie będę p-------ł banialuków,
@kmpttt: czytałem już opinie, że Prada Amber pour Homme pachnie starymi babami, tak samo jak że CN pour Homme wali ogórasami. I moja odpowiedź jest zawsze taka sama: pokaż mi stare baby co tak pachną to do nich podjadę, pokaż mi tak pachnące ogórki to je do siebie wezmę
ogólnie mam brzydki ryj, dziwny rozstaw oczu, nos którym mógłbym orać pole. Ale zawsze jak idę na kluby to w bęben walę najlepsze szmaty. Mam 1 metodę: psikam się 15 razy ted lapidus pour homme i jak znajdę swoją szmatę, to przechodzę obok niej, żeby powąchała perfumy. One są tak charakterystyczne, że moja ofiara później cały czas się na mnie patrzy. Podchodzę do niej i sobie żartuję "hehe, mam coś w oku?".
No elo. Ostatnio wywołałem Interlude do tablicy opisując moje klubowe (całe 2!) przygody z nim. Fajnie żeby temat nie upadł, napisać coś więcej i poczytać co Wy o nich sądzicie. + Głupio byłoby zostawić tag na liczbie 419 ( ͡°͜ʖ͡°)
Prawie wszystko co o tych perfumach miałem napisać napisałem już opisując Amouage Interlude 53. Różnice są naprawdę małe, o wiele
@dr_love: Top topów nie tylko Amałża, ale w ogóle perfum. Dodam tylko, że moim zdaniem najlepiej sprawdza się w upalne letnie wieczory. Wtedy te wszystkie żywice w pełni rozwijają skrzydła ( ͡°͜ʖ͡°)
@perfumowyswir: pytanie jak Ci się nosi. Ja próbowałem m.in. sporo klonów od Alexandria Fragrances i niektóre były blisko inicjalnie a potem przez cały dzień potrafiły albo męczyć albo zapach był daleki od oryginalnego. Dlatego od dawna już klony (nawet te bardzo dobre) traktuję po prostu jako inne zapachy. Np ja wolę Al Wisam Day od Silver Mountain Water nie dlatego, że kopiuje oryginał a właśnie dlatego, że jest inny.