Wpis z mikrobloga

ogólnie mam brzydki ryj, dziwny rozstaw oczu, nos którym mógłbym orać pole. Ale zawsze jak idę na kluby to w bęben walę najlepsze szmaty. Mam 1 metodę: psikam się 15 razy ted lapidus pour homme i jak znajdę swoją szmatę, to przechodzę obok niej, żeby powąchała perfumy. One są tak charakterystyczne, że moja ofiara później cały czas się na mnie patrzy. Podchodzę do niej i sobie żartuję "hehe, mam coś w oku?". Ona nie wie, na które oko patrzeć XD no i gadka i zaraz jest walona w bęben.

#perfumy
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach