Pamiętam jak facetki w gimnazjum jechały po chłopakach, że to jest patologia, że z takim zachowaniem to przepieprzymy sobie życie itd itp. No a dziewczynki to cud malina.
Ostatnio robiłem sobie taki bilans tych ich przepowiedni. Z mojej tylko klasy, najgrzeczniejsze dziewczynki pod słońcem, w kościółku zawsze w pierwszej ławce: - pierwsza wpadła, szybki ślub (no niby małżeństwo mają całkiem spoko, z tego co wiem) - druga też wpadła, szybki ślub, po
Ostatnio robiłem sobie taki bilans tych ich przepowiedni.
Z mojej tylko klasy, najgrzeczniejsze dziewczynki pod słońcem, w kościółku zawsze w pierwszej ławce:
- pierwsza wpadła, szybki ślub (no niby małżeństwo mają całkiem spoko, z tego co wiem)
- druga też wpadła, szybki ślub, po