- Mamo, pójdziemy na Halołyn!?
- NIE!
- Dlaczego?
- Bo to nie polskie święto!
- Ale mamoooo!
- Emma, Dżesika dajcie już spokój!
- NIE!
- Dlaczego?
- Bo to nie polskie święto!
- Ale mamoooo!
- Emma, Dżesika dajcie już spokój!
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Wykop.pl
Mój ojciec zapalony wędkarz pojechał na ryby do podwarszawskiej Zielonki. Sezon się kończy to chciał sobie jeszcze połowić. Samochód zaparkował na parkingu przed Gliniankami około 6:30. Na ten parking jest widok z takiej drogi prowadzącej do Wołomina (chyba) i dużo ludzi tamtędy jeździ. No i ojciec zabrał sprzęt, poszedł łowić. Złowił jednego szczupaka i koło 10 chciał wracać do domu. Wsiada do samochodu, przekręca
Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś s--------j".
W tym