#anonimowemirkowyznania Bycie suchoklatesem o delikatnej urodzie to wiekszy przegryw niz bycie grubasem. Grubasy czesto nazywane sa "misiami", mozna sie do nich przytulic bedac dziewczyna i jak ktos jest gruby to nikt nikomu tego nie wytyka. A jak sie jest suchoklatesem z drobnymi koscmi?
hurr durr ty taki chudy jestes
haha chudy jak szkapa
przeciez ty wazysz mniej ode mnie (z usts dziewczyny)
@AnonimoweMirkoWyznania: A ja Ci powiem tyle - użalasz się i jesteś leniwy. Spojrz na swoje biurko. Kurz pod monitorem, urządzeniem, z którego korzystasz codziennie przez parę dobrych godzin. Gruba warstwa, parotygodniowa. Syf na biurku. Jakis wacik zużyty, słoik. Żyjesz w syfie. Nie chce Ci się dookoła siebie ogarnąc. To, że nie umiesz się wziać za siebie i działać zamiast narzekać jest zupełnie prostą sprawą. Pewnie wszystko robi za ciebie mamusia.
@appylan: można też wskazać na społeczną szkodliwość etosu romantycznego, wywodząc z niego samobójcze, sprzeczne z racją stanu i cyniczną kalkulacją zysków decyzje polskiej elity politycznej w czasie II wojny światowej (✌゚∀゚)☞
Typowe #orange jest typowe. „Powiedz nam czemu odchodzisz, opłata zgodna z cennikiem”. Dobrze że to nie jest numer premium. #telekomunikacja #lolcontent
Ej mirki patrzcie jaka sytuacja się dzisiaj zdarzyła.
Skończyłem zajęcia na uczelni i szybciutko chcę biec na akademik bo tam czeka na mnie moje #ps4 w które zamierzałem tego dnia grać do wczesnych godzin porannych. Stanąłem na przystanku czekając na autobus i widzę że trochę dalej stoi jakiś #rozowypasek całkiem ładny i chociaż w kurtce to widać że ładne miała #cycki więc tak sobie zerkam spod kaptura co jakiś czas żeby później mieć co wspominać pod prysznicem hehehehe.
Nie wiem czy ona to zauważyła czy co jej do głowy strzeliło ale w pewnym momencie widzę że ona też patrzy się na mnie i tak jakby się uśmiechała ale pewien nie byłem, oczywiście ja od razu kieruje wzrok na swoje buty i we wszystkich innych kierunkach żeby nie narobić obciachu. Podnoszę głowe po chwili i nasz wzrok się spotkał, MYŚLAŁEM ŻE SIĘ SPALĘ ZE WSTYDU, w tym momencie już byłem spocony ze stresu jak #!$%@?, zmieszany całą tą sytuacją która mnie po prostu przerosła... oczywiście znowu wzrok odwróciłem od razu ale widzę że ta idzie w moją stronę... no #!$%@? świetnie
Tak się zastanawiam kiedy przegrywy spod tagu #rozwojosobistyznormikami zrozumieją, że ludzie nie śmieją się z nich, bo nie mają powodzenia u kobiet, boją się zagadać itp. Ludzie śmieją się z przegrywów, którzy nie próbują nic zmienić w swoim życiu oraz winę za wszystkie swoje porażki zrzucają na innych. #regresosobistyzprzegrywami #takaprawda
@murdoc: jak się ma parę raz na kilka miesięcy to takie wydarzenie jest jak małe święto, a że brakuje takiej osobie obycia wśród ludzi to nie ma pojęcia jak poprowadzić taką rozmowę.
Całego świata nie zmienisz, ale możesz zmienić siebie. Bo kto inny, jeśli nie Ty sam(a), jest całym Twoim światem? Rodzina, partnerzy, przyjaciele, znajomi... Wszystko przemija, ludzie odchodzą, umierają. Ale własne towarzystwo musisz znosić do końca. Tak na logikę - chciał(a)byś mieć kolegę/koleżankę który/która ciągle Ci mówi: "Ej Mirek, jesteś #!$%@?", "co za przegryw", "Mirabelko ale masz brzydki ryj", "nic nie potrafisz", "nie zmieniaj nic w swoim życiu i tak Ci się nie uda", "zabij się, bo jesteś do niczego", "nic nie warto, bo i tak umrzesz", etc.. No więc, chcesz dalej utrzymywać kontakt z tak toksyczną osobą? Po co się zatruwać destrukcyjnymi myślami, po co niszczyć własne ciało, po co wmawiać sobie że jest się kimś gorszym? Myśl jest twórcza - to, co o sobie myślisz przekłada się na rzeczywistość.
Nie oczekuj, że z dnia na dzień wszystko się zmieni. To nie takie proste, skoro przez większą część życia karmisz w sobie tego darmozjada, który tylko Ci źle życzy. Trzeba skończyć tą toksyczną znajomość.
@Lenalee Przede wszystkim trzeba zdać sobie sprawę że te toksyczne rzeczy które słyszysz w twojej głowie, to nie ty tylko twoje ego. Nie utożsamiaj się z tymi myślami, obserwuj je i zwróć uwagę w jakim stanie, w jakich sytuacjach się one pojawiają. Im bardziej będziesz tego świadoma tym łatwiej ci z nimi walczyć, odseparować swoje emocje od tych negatywnych myśli.
@Lenalee: ja Cie bardzo przepraszam za to, co teraz powiem bo szanuje Twoje zdanie, ale przez takie #!$%@? zwieksza sie ilosc samobojcow. Serio. Takie porady maja sie niczym wobec normalnej lekarskiej konsultacji. Fakt, to moze byc dobre UZUPELNIENIE terapii przede wszystkim farmakologicznej i psychoterapii, ale nie mozna tego traktowac jako rozwiazanie problemow.
Powiem wam, przegrywy jak wygląda normalne życie. Starasz się być ogarnięt jak możesz. Przyswajasz dużo informacji o świecie, ćwiczysz jeżeli to lubisz, dbasz o ciuchy, chodzisz do fryzjera, rozmawiasz ludźmi, wychodzisz na wydarzenia, zarabiasz szmal tyle ile potrafisz.
Ludzie generalnie są mili, starasz się ogarniać laski, koleżanki poznają Cie ze swoimi koleżankami. Nikt nie robi z siebie księżniczek. To jakaś mania prześladowcza którą posiadacie, że kobiety chcą was zniszczyć. Laski chcą być
@Polkop: mi tam zdecydowanie blizej do introwertyka niz ekstrawertyka i nie mialem problemow z dziewczynami. teraz niby zarabiam duzo, ale jak poznalem moja obecna dziewczyne to "zarabialem" 500zl stypendium studenckiego i jakies grosze z weekendowych promocji w marketach(przy jeszcze wczesniejszych jeszczemniej kasy) xD Trzeba dziewczyny po prostu traktowac jak kazdego innego normalnego czlowieka, jak czytam na mirko o jakis dziwnych podchodach czy staraniach to az mi przykro patrzec
źródło: comment_truQegtBvMpD4wuO2pooRr1sUbbRS6eV.jpg
Pobierz