Mam znajomych, cudowni ludzie. Sami nie mogli mieć dzieci, więc adoptowali 3 maluchów. Adoptowali z niemałymi trudnościami, bo pato-rodziny maluchów ich nachodziły, groziły i tak dalej.
Ale się udało. Od paru lat tworzą szczęśliwą rodzinę. Dzieciaki od początku wiedzą o tym, że są adoptowane, mimo że samego procesu adopcji nie pamiętają, bo po kilka miesięcy miały.
Szczęśliwa rodzinka. Gdyby nie chorzy umysłowo ludzie wokół...
W normalnym kraju to, w normalnym kraju tamto, w normalnym kraju sramto. Kolejny raz widzę z kolei taki wpis, może mi ktoś powiedzieć gdzie jest ten normalny kraj?
@cherryq: nie każe ale wystarczy że mu się p-----e prywatny teren z publicznym czy cokolwiek i tragedia gotowa. Domaganie się kary śmierci za brzęczenie motorkiem to oznaka s----------a i powinna być przesłanką do przymusowej eutanazji.
Potrzebuję linka z #reddit z tym filmikiem sprzed kilku dni z wykresem pokazującym stopień nadawania się na żonę.