Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@?ą te suchoklatesy narzekające na swoją chudość w każdym temacie o odchudzaniu. Grubym spierdoksom grozi cukrzyca, wady postawy, zawał serca, choroby układu krążenia, ciągle się męczą. Wydają więcej na jedzenie i mają mniejsze prawdopodobieństwo że coś poderwą. Chude spierdoksy cierpią jedynie na chroniczny ból dupy z powodu swojej chudości. I jeszcze to wieczne #!$%@? że jedzą dużo a nic nie tyją, tymczasem grubas musi liczyć każdą kalorię żeby przynajmniej dążyć do normalnej wagi.

Zanim zaczniesz jęczeć na swoje 60 kg przy 1,80 cm wzrostu pomyśl #!$%@? że niejeden by chciał być na twoim miejscu.

tl;dr: Problemy chudego to cały #!$%@? w porównaniu z problemami grubego.

#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #silownia
  • 26
  • Odpowiedz
@SprzedawcaGoryliPL: no #!$%@? #!$%@? codziennie po 5k kcal starając się jeść czysto. Do tego trzeba jeszcze cwiczyc zeby nabierac miesa. A jak ktoś jest ekstramalnie gruby to jeszcze większą beka z niego, trzeba było mniej #!$%@? i nie doprowadzać się do tego stanu. O miażdżycy i cukrzycy nikt tu nie mówi.
  • Odpowiedz
61 kg przy 180 cm i nie narzekam. powoli idzie do góry. z dwojga złego mam lepiej od Ciebie grubasku :) trzymam kciuki, pracuj nad sobą, powodzenia ;)
  • Odpowiedz