@Filippa: Krytykując szurfederacje na wykopie, narażasz się na masę minusów.. ale nic dziwnego. Wystarczy spojrzeć na najpopularniejsze tagi na wykopie; famemma, patostreamy, przegryw itd
Akurat jest to tak samo trudne jak powiedzenie jakiego koloru są znaki informacyjne nie posiadając prawa jazdy.
Tak, bo znajomość znaków drogowych, dzięki czemu jest się bezpieczniejszym chociażby przechodząc przez drogę, jest równie ważna od jakiś rytuałów religijnych związanych z niewidzialnymi istotami w niebie.
Uwielbiam to uczucie, gdy o 5:55 wychodzę z klatki w trampeczkach do pobliskiej Biedry. Otwarcie dokładnie za 5 minut, jeszcze auto zaopatrujące Owada na nowy dzień boży nie odjechało, a ja już sobie drepczę w promieniach słońca do drzwi. Dopóki mnie nie kojarzyli było tak: dokładnie 6:01 wchodzę i widzę na sobie wzrok obsługi: "O proszę, pierwsza klientka!". Czy wpadła po śniadanko? Czy może jakiś pilny zakup tak wcześnie? A może coś
@wojstenik: Ja tam w życiu nie chciałabym wrócić do przedszkola. Chyba większy stres niż w szkole. W dodatku zawsze zazdrościłam dzieciakom, które czasem nie przychodziły do przedszkola i zostawały w domu z mamą i oglądały "Domowe przedszkole", bo ja chodziłam codziennie, przez trzy lata tylko dwa razy mama odebrała mnie wcześniej, przed tzw. ciszą (kiedy to przez godzinę leżałam i się nudziłam, bo nigdy nie mogłam zasnąć).
@janeeyrie: ja za to prawie nic nie pamietam z przedszkola oprócz dwóch momentów jak plakalam. jak baba z angielskiego sprawiła, że się popłakałam, bo narysowałam piramidę z kątem prostym, ale liczby od 1-10 po ang dobrze no i zjechała mnie za tą piramidę. Pamiętam też jak musiałam iść do logopedy bo nie mówiłam R i moje psiapsie z przedszkola postanowiły wykluczyć mnie wtedy na cały dzień z zabawy i też
źródło: comment_1621497415F5NmrvlZJis0swcbLAjyO9.jpg
Pobierz