Piszę na necie z gościem. Strasznie monotematyczny, tylko seks i seks. Nuda. Zmiany tematu nie dają rezultatu. Jakimś cudem wydębiłam od niego numer telefonu. Sprawdzam u siebie w kontaktach. Szok i niedowierzanie. Znam typa osobiście. Normalny poukładany koleś, wygadany dowcipny. No i teraz moje pytanie. Czy to jakaś męska przypadłość, że w momencie wejścia na internet, gdzie można pogadać z kobietami, mózg osuwa wam się do moszny, czy tylko ja mam takie
@hekktik: To trochę dłuższa historia, ale nie chciałam snuć tutaj opowieści. Chodziło mi tylko o odpowiedź na pytanie, a nie o ocenę mojego zachowania. Jak zwykle brak czytania ze zrozumieniem.
@hekktik Jak nie jesteś zainteresuwany tematem, to po co piszesz? Aaaa już wiem, Polacy lubią wszystko krytykować, taka natura. Nogi mam ładne, a to nie wanna tylko wersalka.
@19karol90: No właśnie nie ma żadnego przymusu, jeżeli dwóm stronom to pasuje. Ale jak widać jednej stronie przestało pasować. Jeżeli to jest równouprawnienie, to nic nie wiesz na ten temat. Równouprawnia nie było, nie ma i pewnie nigdy nie będzie.
@NatarczyweConfetti: widomo, możemy snuć domysły co tam nie zagrało. Natomiast swoje wywody trzeba opierać na tym co napisane wyżej, z założeniem, że to prawda.
@MrSmoker: @Grzesb: Dziwne. Wychodzi na to, że mniszka lekarskiego całe życie nazywałam mleczem. A to z lewej to jakieś żółte kwiatki. Polecam herbatkę z mniszka.
@HateAccount: No i z czego śmiechy? Ona ma rację. 60-70% mężczyzn zaczepiających mnie na necie jest w związkach. No, ale taka różowa niedobra, a wy wszyscy bogobojni i w ogóle seks po ślubie. A już skok na bok, to przecież męki piekielne.
@Vinny: Rozumiem, że jesteś prawiczkiem i nie roznosisz wszystkich grzybów i wirusów, jak reszta wyluzowanych kolesi. Jak nie ma się do czego przyczepić, to dobrze i do nóg hahahahaha. Dziękuję, że zwróciłeś uwagę. fakt są ładne.
Ej w sumie czemu loszki na #tinder #badoo i innych takich tak mocno zaznaczają w opisach że nie interesuje ich ons fwb i inne tego typu przygody. Przecież żaden dobry taktyk nie wyjawi się z takim zamiarem już na starcie (chyba że ziomuś spod tagu #spermochlip ). Wystarczy dobra nawijka i okazuje się że panna która przedstawia się jako porządna już taka porządna nie jest. Jeśli
#anonimowemirkowyznania Z takich najciekawszych historii z tindera to kiedyś umówiłam się z chłopakiem, który był wierzący, a ja jestem ateistką. Na trzeciej randce zaprosił mnie do mieszkania, tam wiadomo - pocałunki, ściągamy z siebie ubrania i nagle gdy zakłada prezerwatywę to pyta się mnie czy gdyby czasem zaszłam w ciążę to czy nie usunę tego dziecka. Powiedziałam, że nie i wróciliśmy do seksu.
Powiedziałam prawdę, bo jestem przeciwna aborcji, ale wtedy byłam zszokowana że w takim momencie zapytał o to. Niemniej szanuję jego zachowanie. Potem jeszcze chwilę się spotykaliśmy, ale on znalazł inną dziewczynę i to było na tyle ze znajomości.
@AnonimoweMirkoWyznania: Poznałam kiedyś samotnego faceta gdzieś na necie. Dobrze pisało się, a potem rozmawiało, więc następnego dnia kawa na mieście. Podczas randeczki, gość ostentacyjnie machał mi dłonią z obrączką przed nosem. Okazało się, że samotny, bo żona do Niemiec wyjechała. Ale już tyle razy rozmawiałam z takimi "samotnymi", że już teraz mnie to nie śmieszy.
@n00_: Dla mnie "niezobowiązujące' brzmi normalnie, dla niewtajemniczonych - bez ciągu dalszego. Po prostu zwykła, poznawcza randka, więc nie mam pojęcia o czyim poranku mówisz, bo na pewno nie o moim.
@n00_: a co dadzą dwie karty sim, jak żona albo syn siedzi obok? hahahahaha Zaczyna się nie odbieranie telefonów. Późne odpisywanie na SMS. Zwykłe kombinowanie z telefonami ludzi zajętych. O tym piszę. Poza tym nie rozumiem tych insynuacji, że jakby nie miał obrączki, to byłby z tego jakiś ciąg dalszy. Otóż nie. Nie mam gołębiego serca, a mózg mam na miejscu a nie w cipie.
Wczoraj gadałem z kolegą który dość często umawia się z różowymi i to nawet całkiem ładnymi. Z tym że on ma 21 lat, jest niski bo chyba 165cm i mocne 4/10. Mimo to, że jest tak niski i chyba wazy z 50 kg, ciągle się z kimś umawia. Zapytałem go jakim cudem, to mi odpowiedział że zaprasza różowe na FB, jak przyjmie to zaczyna pisać, jak nie to leci dalej. Kurła, przecież
@JanczuPL: Nie czepiaj się wzrostu. Osobiście lubię mężczyzn koło 170 cm. Wolę patrzeć w oczy jak na owłosiony tors. Tu nie ma nic czego on mógłby wstydzić się. Z każdym podrywem wzrasta jego pewność siebie. Kto wie, gdzie będzie za kilka lat. A Ty być może dalej w tym samym miejscu.
@JanczuPL: Ale czy ja mówię, że to jego wina? Napisałam, że sama lubię niższych mężczyzn. To Ty ciągle podkreślasz jego niski wzrost i że jak to, niski a wyrywa.
#rozowepaski z wykop. Dlaczego bezpruderyjne poruszanie tematu #seks tak was obrusza i gorszy? Dobrze wiemy, że przeglądacie w przerwach od tego portalu #tinder oraz #badoo szukając sobie nowego bolca. Juan, Mokebe, Samir, Oskarek, jak zwał tak zwał poluje na waszą cipkę, a wy frywolnie pozwalacie mu na adorację waszej osoby, często tego samego dnia wskakując na bolca. Nie prościej było by zamieszczać tutaj swoje
@Riczler: Jak ktoś jest dobry w seksie, to po nim widać, nie trzeba reklamować się, ani swojego przyrodzenia. Nasze babki były zdobywane, mężczyźni zabiegali o nie miesiącami, a teraz co? Jesteście za leniwi na podryw. Randka, dwie i do łóżka, a jak nie, to żegnam. Tego oczekujecie. A już Ty to w ogóle, cyt.: "To ona ma znaleźć mnie". Czekaj dalej na księżniczkę i pielęgnuj w sobie swoje lenistwo.
@Solstafir: Serio? Wiesz lepiej ode mnie, kto mnie interesuje??? hahahahahahaha Zawsze mnie to śmieszy. Obcy człowiek z neta i wie o mnie wszystko :D A propos historii rodzinnych, moja jest inna. Dziadek do mojej babci jeździł 3 dni końmi w jedną stronę, aby tylko z nią spotkać się. Rodzice babci zagrozili, że jak wybierze Stasia, to ją wydziedziczą i tak się stało. Było to bardzo zgodne i dobre małżeństwo. Doczekali
powiem wam że #p0lka nie czują wstydu, chcą imprezować i walić się na potęgę. a potem masz taką za żonę polke która bolcowala z każdym na imprezie albo na studiach. (ʘ‿ʘ)
@pavl_: Polacy też nie mają wstydu, chcą imprezować, walić wszystko co nie ucieka na drzewo, a potem masz takiego za męża. Po pierwsze nie wiadomo co już nosi na uju, a po drugie gdzie gwarancja, że po ślubie skończy z bzykaniem wszystkiego co się da.
Nigdy nie zrozumiem dlaczego #p0lki boją spotkać się z kimś poznanym na portalu randkowym (do tego przecież on służy aby się spotkać) i jeśli już po jakimś długim pisaniu przez internet zgodzi się to bierze ze sobą gaz pieprzowy. Przecież jak #p0lka idzie do sklepu czy do pracy to chyba mija pełno nieznanych facetów i co? Też każdego obserwuje i tylko czeka aby mu #!$%@?ć z gazu czy
@MrFrost: Szkoda czasu na klikanie miesiącami. Jak dobrze pisze się, to najlepiej umówić się na kawę gdzieś na mieście. Nic tak nie weryfikuje netu, jak realne spotkanie.
@megastulejka: No zaraz, czy to jakiś problem, że grubej podobają się np. wysocy, szczupli mężczyźni? Każdy lubi co lubi. Nie rozumiem też, dlaczego zaczepiasz dziewczynę z nadwagą, skoro nie lubisz grubych? Tak dla beki czy co???
No i teraz moje pytanie. Czy to jakaś męska przypadłość, że w momencie wejścia na internet, gdzie można pogadać z kobietami, mózg osuwa wam się do moszny, czy tylko ja mam takie
Nogi mam ładne, a to nie wanna tylko wersalka.