Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Z takich najciekawszych historii z tindera to kiedyś umówiłam się z chłopakiem, który był wierzący, a ja jestem ateistką.
Na trzeciej randce zaprosił mnie do mieszkania, tam wiadomo - pocałunki, ściągamy z siebie ubrania i nagle gdy zakłada prezerwatywę to pyta się mnie czy gdyby czasem zaszłam w ciążę to czy nie usunę tego dziecka.
Powiedziałam, że nie i wróciliśmy do seksu.

Powiedziałam prawdę, bo jestem przeciwna aborcji, ale wtedy byłam zszokowana że w takim momencie zapytał o to. Niemniej szanuję jego zachowanie. Potem jeszcze chwilę się spotykaliśmy, ale on znalazł inną dziewczynę i to było na tyle ze znajomości.

A jakie wy mieliście ciekawe przygody związane z randkami przez internet?

#tinder #badoo #randkujzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 28
@AnonimoweMirkoWyznania: hahahahahaha jaka hipokryzja #rozowepaski z #wykop . Niby słyszą o ONS czy FWB, że tylko same fakboje na tym tinderze, żadnego normalnego faceta .... ale anonimowo to na trzeciej randce wybolcował, chciała więcej ale znalazł dziewczynę więc było gtfo

I teraz ja się ciebie zapytam jak to być wybolcowana i olana, chociaż ci zapłacił za obiad?? xD
I jakie to uczucie, że publicznie twierdzisz, że jesteś przeciwko takiemu zachowaniu, ale
@AnonimoweMirkoWyznania: Poznałam kiedyś samotnego faceta gdzieś na necie. Dobrze pisało się, a potem rozmawiało, więc następnego dnia kawa na mieście. Podczas randeczki, gość ostentacyjnie machał mi dłonią z obrączką przed nosem. Okazało się, że samotny, bo żona do Niemiec wyjechała.
Ale już tyle razy rozmawiałam z takimi "samotnymi", że już teraz mnie to nie śmieszy.
n00_: Dlatego od klikania miesiącami, wolę od razu niezobowiązujące spotkanie na mieście. Rozmowa osobista sporo wyjaśnia.


@So_Czysta: niezobowiązujące spotkanie źle brzmi ....

chodziło mi że, mógł schować obrączkę i dopiero rano ją założyć ...
@n00_: Dla mnie "niezobowiązujące' brzmi normalnie, dla niewtajemniczonych - bez ciągu dalszego. Po prostu zwykła, poznawcza randka, więc nie mam pojęcia o czyim poranku mówisz, bo na pewno nie o moim.


@So_Czysta: trzeba ci rozrysować ?? Mowie o tym, że gdyby schował obrączkę to niby jak byś domyśliła się że ma żonę ??
@n00_: Przecież to proste. Jak ktoś jest w związku to na 100 % kombinuje z telefonami. Bo nie chodzi tylko o żonę, ale i o dzieci.


@So_Czysta: nie musisz nic kombinować można mieć 2 karty sim w jednym, nawet można ogarnąć 2 profile na jednym też.
@n00_: a co dadzą dwie karty sim, jak żona albo syn siedzi obok? hahahahaha Zaczyna się nie odbieranie telefonów. Późne odpisywanie na SMS. Zwykłe kombinowanie z telefonami ludzi zajętych. O tym piszę.
Poza tym nie rozumiem tych insynuacji, że jakby nie miał obrączki, to byłby z tego jakiś ciąg dalszy. Otóż nie. Nie mam gołębiego serca, a mózg mam na miejscu a nie w cipie.
@n00_: a co dadzą dwie karty sim, jak żona albo syn siedzi obok? hahahahaha Zaczyna się nie odbieranie telefonów. Późne odpisywanie na SMS. Zwykłe kombinowanie z telefonami ludzi zajętych. O tym piszę.

Poza tym nie rozumiem tych insynuacji, że jakby nie miał obrączki, to byłby z tego jakiś ciąg dalszy. Otóż nie. Nie mam gołębiego serca, a mózg mam na miejscu a nie w cipie.


@So_Czysta: żadnych insynuacji nie ma,