Murki co za akcja mnie dzisiaj spotkała xD, jeden z lepszych dni w tym miesiącu. Jestem sobie w biedronce na rutynowych zakupach, stoję przed lodówką w poszukiwaniu mojego ulubionego napoju Müllermilch o smaku czekoladowym, a tuż za moimi plecami madka z dzieckiem (na oko 6-letnim) prowadzą rozmowę: [D]: MAMO KUP MI MAXI KINGA!!! [M]: Przestań synku mama nie ma pieniędzy [w koszyku jakieś 2 winiacze, w/e nie mnie oceniać xD], a z resztą już
@BQP raz wkurzyłem się na szefa za odrzucony projekt i postanowiłem jeden cały dzień się opieprzac. Byłem na wykopie, peperze, instagramie, chodziłem z 2 razy do sklepu i nawet 12 nie było. Masakra
Prawdopodobnie najbardziej niezwykły album w mojej kolekcji. W Rosji po II wojnie światowej Stalin zakazał posiadania jakiejkolwiek zachodniej muzyki, wszystkie albumy musiały być autorstwa rosyjskich kompozytorów. Jednak ludzie nadal pragnęli nowej zachodniej muzyki, wszystkiego od jazzu po blues i rock & roll. Przemyt winyli był bardzo ryzykowny a zdobycie materiałów do wykonania kopii albumów które znalazły się w Rosji było drogie i również niebezpieczne. Pomysłowym rozwiązaniem tego problemu było tworzenie tak zwanych
Nie wiem, o co chodzi, ale ostatnio zaczęli się do mnie odzywać headhunterzy. Część rozsądna, część robi tajemnice ze wszystkiego. Ja tak mam, że jeśli profil stanowiska mi się podoba, to pójdę i zobaczę, co w trawie piszczy. I mircy... Usłyszałem to. Na prawdę usłyszałem to najbardziej sztampowe pytanie dzisiaj rano.
Miła pani z autsorsingu haer z kamienną twarzą i powagą w oczach zapytała mnie: - Gdyby miałby Pan być zwierzęciem, to jakim?
źródło: comment_Zg6l19n9BJE9DQGOwJ43UMAf7wGC0U0W.jpg
Pobierz