Orion przeciągnął się. Wrócił niedawno, a przemarznięte kończyny wciąż dawały o sobie znać. Zdążył już jednak spotkać się z Jaarlem i powiadomić go o sytuacji na północy - w jednej wiosce bowiem zaczęła szerzyć się herezja. Mogło wydawać się to niegroźne, ot, jakiś głupiec zaczyna siać ferment, jednak zawsze było to powodem do niepokoju i interwencji - co, jeśli znajdą się inni głupcy, którzy zakwestionują wiarę w Slaa'nta? Wiadomym jest niestety, że istnieją inne wiary, które chcą zawłaszczyć dusze biednych, pospolitych ludzi. A ludzie tacy są łatwi do zmanipulowania, trzeba więc było ich chronić przed złymi wpływami zza wyspy. Orion przemył twarz wodą i westchnął - był zmęczony podróżą, a czekała go jeszcze uczta w świątynii, na której przydałoby się coś zagrać biesiadującym. Wziął lirę w dłoń i wyszedł z komnaty. Idąc w kierunku świątynii dostrzegł dwie postacie - Varnaðra i Assura, którzy rozmawiali o czymś. Podbiegł do nich i leciutko się skłonił. - Ave Slaa'nt! - przywitał się.
Mucha naklejona wewnątrz pisuaru w Centrum Nauki Kopernik, rzecz nieprzypadkowa, każdy pisuar w tej toalecie miał muchę. Wszystko po to, by zaoszczędzić pieniądze na sprzątaniu. Facet jak ma taką muchę, to szcza perfekcyjnie w muchę, a nie gdzieś na boki. Patent został zastosowany po raz pierwszy w 1999 r. na lotnisku w Amsterdamie i pozwolił obniżyć koszty utrzymania czystości w męskich toaletach o 80%.
Baby jakby miały możliwość to też by sikały na muchę. Ale nie mogą, więc "nie są prostymi stworzeniami". Myślę, że większość by to robiła, gdyby mogła. Kto by nie chciał osikać muchy? ( ͡°͜ʖ͡°)
Polecam mój post dotyczący sprawy pic rel. Specjalnie nie otagowałem #antynatalizm bo wiedziałem, że większość dzieciorobów ma go na czarno, bo bolą ich argumenty.
Screen pic rel, to jest takie typowe zachowanie natalistów XD Koleś zajął się własnym dzieckiem, a ludzie nazywają go bohaterem. Gdyby jeszcze on przygarnął jakieś chore dziecko i się nim zajmował, ale nie xD On sam stworzył ten problem, a teraz oczekuje poklasku, bo poniósł konsekwencje swoich czynów. Swoim działaniem zafundował dzieciakowi cierpienie, który ze skutkami choroby pewnie będzie zmagał się do końca życia, a jestem tego pewny, że ojciec w którymś momencie swojego życia,, użyje tego jako argumentu.
@RubinWwa Ten "miesiąc/rok cierpienia" wcale nie musi być rokiem i potem jest super. Nie każdy człowiek może być szczęśliwy... Radość odbierają nie tylko choroby fizyczne, ale też psychiczne, większości których, de facto, praktycznie nie da się całkowicie wyleczyć...