#anonimowemirkowyznania Jezu mirki ale żenada. Wczoraj byłem u babci na jakiś imieninach, i weszło na tematy związków i czemu nie mam dziewczyny, hehe jakiś śmieszek coś tam rzucił o 500+ itp. I kurde walłem że jak bym znalazł dziewczynę i miał z nią dziecko to ona mogłaby powiedzieć po czasie "papa anon" i niedosyć że nie miałbym kasy to jeszcze musiałbym płacić alimenty XD. I nagle zrobiło się jakoś cicho
@AnonimoweMirkoWyznania: tak to jest jak się naczytacie pierdół na stronie ze śmiesznymi stulejkami a potem wyjeżdżacie z nimi w świecie realnym. ( ͡º͜ʖ͡º)
@Stanley89: Nie prychłem, nie kekłem srogo, w sumie to nawet okiem nie mrugnąłem, ale mimo to żart mi się spodobał. Można powiedzieć, że dałem plus z rozsądku, bez emocji. Mam nadzieję, że się nie obrazisz?
@g500: No mączne potrawy to jest zazwyczaj ten wyjątek. Każda kobieta musi się nauczyć robić pyzy/kluski/racuchy/pierogi zanim zostanie babcią, inaczej wnuki nie będą chciały przyjeżdżać. @dzieju41: U mnie, jak jestem w domu, to gotuję ja. Wyjątkiem są ciasta, pierogi i ogórkowa.
Cześć mirki, zapraszam was do obserwowania tagu #odswiezamymemy pod którym raz na jakiś czas będę publikował stare klasyki wykopu w celach przypomnienia ( ͡€ ͜ʖ͡€) Dziś #w11 #heheszki
#heheszki #chwalesie
źródło: comment_N2QAOOSGVeYp7Z6iuim2QzdnDORige7f.jpg
Pobierz