Kupiła okazyjnie mieszkanie, w piekarniku odkryła notatniki prostytutek
O 7. rano do drzwi zaczął dobijać się mężczyzna. Był zdziwiony, gdy nie otworzyła mu jak zwykle Roxana, Veronika albo Samantha. - Dziewczynki są, agencja działa? Dobra, możesz być i ty - oświadczył zdezorientowanej nowej właścicielce mieszkania.
z- 200
- #
- #
- #
- #
- #
@nietykalnyy: możesz rozjaśnić?