Netflix ujawnia dane na temat serialu Wiedźmin w liście do udziałowców, który został również opublikowany w amerykańskich mediach. Z niego wynika , że pierwszy sezon serialu platformy streamingowej jest ogromnym hitem na skalę światową - został obejrzany przez 76 mln kont subskrybentów na całym świecie w okresie czterech tygodni od premiery. Kłopot z rzetelnością tych danych polega na tym, że wystarczy obejrzeć tylko 2 minuty danej treści, by ich metodologia zaliczyła dane
@xxxxyurek: Rownie dobrze mozna pociagnac temat w druga strone czyli ile osob tak na prawde przypada na jedno konto, poniewaz np. Ja z Mama ogladalismy na pozyczonym koncie tj. Ani moim ani mojej Mamy i ide o zaklad, ze takich przypadkow sa setki tysiecy.
Dawano, dawno temu, gdzieś w Brooklyńskim lesie: - No elo Myszoworze! Przyszedłeś po Ciri? - Oj głuptasie, nie lepiej się było teleportować? Chcesz napić się wody? Nie? A to szkoda, bo my tu mamy taką wodę co sprawdza intencje przybyszów. Ale Ty to firma jesteś, wiadomo, że swój chłop i złych zamiarów nie masz. Szkoda tylko, że nosisz się jak Novigradzki kupiec, a nie jak szacowny druid. - Młodego Niggolasa też zabierasz? Bo wiesz...
@Rafaello91: Ciri i Dara spali w lesie po drugiej stronie polany, więc driady zobaczyły ich dopiero jak weszli na polanę. Co do dopplera, to Cahir mówi na początku że nie jest dopplerem takim jak inne, potem widać wyraźnie że to zadanie się dopplerowi nie podoba, bardziej to musi zrobić niż chce i pod koniec jak Ciri mu zadaje te wszystkie pytania to już jest tak zniecierpliwiony, że daje takie odpowiedzi
Wydaje mi się, że ten cały wózek z Wiedźminem to ciągnie Henry Cavill i Joey, aktor grający Jaskra. Wyobraźcie to sobie gracie Supermena i zarabiacie niebotyczne pieniądze po czym zgadzacie się zagrać w produkcji Netflixa w której zarobicie kilka razy mniej. Po czym czytacie skrypt showrunnerki i wiecie, że to jest tak z-----e, że sami bierzecie się za robotę i wynajmujecie choreografa żeby nakręcić scene walki (chodzi mi o pojedynek w pierwszym
Wyobraźcie to sobie gracie Supermena i zarabiacie niebotyczne pieniądze po czym zgadzacie się zagrać w produkcji Netflixa w której zarobicie kilka razy mniej.
@Damian77777: Cavill o mało nie spóźnił się na przesłuchanie do Man of Steel bo grał w Wieśka, ponieważ jest jego wielkim fanem i zmuszał swojego agenta, żeby ciągle wysyłał jego kandydaturę do tej roli do Netflixa.
Ja słyszałem, że zgodził się zagrać za darmo bo jest wielkim
@vg24_pl wiesz... Zdania na ten temat są podzielone :) Oddałem za nią dwa tytuły z których sprzedażą bym się bujał a tak policzono mi je w spoko cenie i za to mam Wieśka. Dla mnie super deal
Kumpel pochwalił się że zaczyna grać w wiedźmina. Poradziłem mu ze skóry krów to dobra opcja na początku gry by zarobić trochę piniendzy i ustawić się na początek (⌐͡■͜ʖ͡■) #gry #wiedzmin
@Jasiek794 po zabiciu kilku krów pojawi się niemal nieśmiertelny na tym poziomie doświadczenia potwór który będzie cały czas śledził gracza i starał się go zabić. Dodatkowo postać która jest niezbędna do popchniecia fabuły dalej(Vesemir) zacznie walczyć z tym potworem jak tylko znajdziemy się w jej pobliżu=nie da się dalej grać
Skończyłam oglądać pierwszy sezon Wiedźmina na Netflixie i jako wieloletnia fanka sagi chciałabym podzielić się moją opinią :)
Zacznę od tego, że książki Sapkowskiego czytałam już za dzieciaka, jeszcze zanim powstał polski serial czy gry. Lekturę powtarzałam kilka razy, słuchałam audiobooków, słuchowisk oraz grałam wielokrotnie w gry od CDPR. Wiedźmin to jedno z moich ulubionych uniwersów, ale wiadomość o produkcji serialu dla Netflixa przyjęłam z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony uważam, że to
@yami: dokładnie, chciała, ale zdawała sobie sprawę, że musiała zapłacić taką cenę za magię i nie miała o to focha do każdego. Po prostu miała nadzieję, że może jest jakieś rozwiązanie którego nie zna, ale nie miała pretensji do całego świata o to, że jest bezpłodna. A do tego książkowa Yen chyba została czarodziejką w wieku około 13 lat, więc wtedy faktycznie mogła by mieć później focha, że nie wiedziała
@PoProstuOn: znaczy oczywiście może trochę przesadzam z opisem Yen, ale jej historii poświęcono prawie tyle samo czasu co historii Wiedźmina (a może nawet i więcej), a trochę się ona nie klei. Faktycznie pod koniec wydaje się jakby pogodzona, ale trochę razi gdy mówi "odebrano mi możliwość wyboru", gdzie ona sama z tej możliwości świadomie zrezygnowała odcinek wcześniej. Ale oczywiście można to podciągnąć pod wady bohaterki i stwierdzić, że po prostu
@archanger: Kiedyś kumpel w podbazie pożyczył mi własnie to wydanie; samego boksa podrzucił mi na szkolnym korytarzu. Oskarki wszystko przyuważyły i cisnęły ze mnie beke, że w jakieś wiedźminy gram ( ͡°͜ʖ͡°).
źródło: comment_aJkN79ntoDo2s7upcVUbOm6Hr4xHQ30C.jpg
Pobierz