Nigfy nie wiedziałem takiego oplucia, by drużyna zmieniała bramkarza, który nie ma kontuzji w 80 minucie (lub na rzuty karne), by ten też sobie trochę pobronił.
Atalanta doskonale wiedziała, że te młoty nie trafią w bramkę nawet jakby tam kierowcę autokaru wystawili
Kroniki Myrtany w końcu ukończone, po prawie 90 godzinach wyśmienitej zabawy. I co mogę powiedzieć... Nie nazwałbym tego dzieła dodatkiem, ani tym bardziej modem, dla mnie jest to pełnoprawny prequel całej sagi Gothic. Gra jest po prostu genialna, twórcy wycisnęli ze starego silnika chyba wszystko co się dało, a scenarzyści zasłużyli na medal łącząc Kroniki Myrtany fabularnie z pierwszym Gothicem. O wyborach jakie przyjdzie nam wybrać nie będę nawet wspominał, powiem jedynie,
@kamillus9: ukończyłem godzinę temu po około 100h i podpisuję się pod wszystkim co napisałeś, wspaniała przygoda. Aż smuteczek ogarnia jak się pomyśli o hejterach Gothica którzy takich historii nie doświadczą bo hurr durr przestarzała mechanika xD Bawiłem się lepiej niż przy jakiejkolwiek innej grze od czasu Mass Effectów czy Wieśka.
Przecież ten drugi sezon to jest jakaś absolutna kupa gówna. A finał sezonu najgorszy ze wszystkich odcinków. Pierwszy sezon był c-----y, ale można było znaleźć kilka dobrych momentów. Tutaj połowa wątków wyjęta z d--y, a z tej drugiej połowy, która jest wierna książkom, wzięli znowu połowę i zmienili ją chyba tylko po to, żeby była gorsza.
Śmiech na sali, jakieś wiedźmy, przeskakiwanie między wymiarami, zabieranie magii, monolity. Po c--j to było w
Eskel w książkach: jeden z najfajniejszych wiedzminów - spokojny, bezkonfliktowy, przyzwoity, łagodzący napięcia, ogólnie najsympatyczniejszy z nich wszystkich.
Eskel w serialu: j----a, zabijaka, narwany awanturnik który chce puknąć Ciri i jest w stanie się wdać w bójkę z Geraltem.
@Czarendze1r może i nie jest to super ważna postać, ale był jednym z "wujków" dla Ciri podczas jej pobytu w Kaer Morhen, a obrócili jego charakter o 180 stopni.
Czytałem 2 książki, grałem w trylogie ale i tak c---a zrozumiałem z tego 2 sezonu. Jeśli w ogóle twórcy myślą o ulepieniu coś z tego gówna to w 3 sezonie muszą być klarowniejsi #wiedzmin
#witcher #wiedzmin #netflix Trzeba przyznać, że Sapkowski z Bagińskim genialnie to rozegrali. Tak s---------i Netflixowego Wiedzmina, że dużo ludzi, w tym ja, przychylniej patrzy na rodzimego Wiedźmina ...
@Nietak_nietak: bo 1. to że Emhyr jest ojcem Ciri to tajemnica na poziomie tego że Darth Vader jest ojcem Luke'a Skywalker'a 2. cięzko byłoby pokazywać sceny z cesarzem tak aby nie pokazać jego twarzy a gra go ten sam aktor co w retrospekcjach z Pavettą
Nie oglądałem jeszcze drugiego sezonu, zwyczajnie nie było kiedy. Ale gdy zobaczyłem dzisiaj wypowiedź Tomka Bagińskiego, o tym, że w serialu jest coraz mniej logiki, bo widzowie tego nie oczekują, to ja jako widz czuję się obrażony. Może przesadzam, ale takie słowa po prostu mnie w jakimś stopniu obrażają mnie jako takiego casualowego widza. Bo czy twórca mówiąc coś takiego nie chce przekazać "to serial dla głupich ludzi"? #wiedzmin #
@Majku_: Koleś zupełnie odklejony, albo to gigantyczne ego albo gigantyczny strach przed krytyką i zasłanianie się czymkolwiek przed negatywnymi opiniami. Nie wiem jak ktokolwiek mógł wpaść na pomysł tak idiotycznego tłumaczenia się, jeśli to nie była improwizacja tylko przemyślana odpowiedź to chyba ma jakiś poważny problem.
Nigfy nie wiedziałem takiego oplucia, by drużyna zmieniała bramkarza, który nie ma kontuzji w 80 minucie (lub na rzuty karne), by ten też sobie trochę pobronił.
Atalanta doskonale wiedziała, że te młoty nie trafią w bramkę nawet jakby tam kierowcę autokaru wystawili