@MPTH: Zajebisty, każdy boomer o takim marzył, a ci szczęśliwcy, których starzy wyjeżdżali na saksy i kupowali takie cacka za marki niemieckie, wzbudzali zazdrość wszystkich pod trzepakiem
Jak skończyłem w poprzednim wpisie po roku zostałem szefem ekipy i "prawą ręką" szefa. Zwłaszcza jeden pracownik miał z tym problem, bo jak to tak żeby młody mu mówił co ma robić. A jednocześnie nie potrafił sobie radzić z problemami ani podejmować decyzji. Taki typ człowieka. W każdej firmie musi być ktoś toksyczny. Chociaż ja zawsze byłem wyluzowany. Nawet śmieszyło mnie to, że gdy nie patrzyłem potrafił np podejść do ściany, którą murowałem i próbować ją jakoś przepchnąć. Ale z Gigim (szef) dobrze mi się pracowało chociaż nie zawsze było to łatwe. On nie zna słowa "problem", wszystko jest proste. Nieraz się zdarzało np zacząć ręcznie lać strop w piątek o 17 we dwóch xD
Jeździliśmy razem na targi, na wyceny budów, bardzo polegał na moim zdaniu. Pamiętam jak kiedyś przywiózł mnie na nową "budowę" i kazał przestawić drewniany dom w całości. Na pytanie jak odpowiedział, że coś wymyślę. I faktycznie wymyśliłem, przesunąłem ten trochę zgniły dom. Te kilkanaście metrów jeszcze nie było problemem a obrócenie go o 90°. Nie były to najlepsze lata dla budowlanki tutaj, dlatego też nie był skłonny do płacenia więcej za bardzo. Za to można było korzystać z innych rzeczy. Koparka, Manitou, wywrotki, materiały itp wszystko mogło być brane po pracy za darmo. To był bardzo dobry układ. Nie daje podwyżki ale odbijam to sobie z dużą nawiązką na fuchach.
A poza pracą zacząłem się zderzać z francuską biurokracją. Prawie każdego dnia było coś w skrzynce do uzupełnienia i odesłania. Trzeba się narodzić na nowo. To zdrowotne, to emerytura, to jakieś zwiazki, to znowu to samo co już było (kij
Cześć mirki i mirabelki. Jestem Ewelina i mam 29 lat. Jestem tutaj od prawie 8 lat i mimo, że nie udzielam się zbytnio, to prawie codziennie przeglądam sobie wykop i śmieszkuję razem z wami. Rok temu przydarzyła mi się seria nieszczęśliwych wypadków, których konsekwencje trwają do dziś: odkleszczowe zapalnie opon mózgowych, gorączka zachodniego nilu, śpiączka, niedowład lewej części ciała, tracheotomia i brak mowy przez długie miesiące, plus szereg problemów neurologicznych typu padaczka. Wszystko to po ugryzieniu kleszcza. Trafiłam do specjalistycznego ośrodka rehabilitacyjnego w Olsztynie, gdzie dzięki wyczerpującej rehabilitacji uczę się na nowo chodzić, mówić, wykonywać najprostsze czynności. Taka rehabilitacja jest cholernie kosztowna, ale też bardzo mi pomaga i pozwala na powrót do zdrowia. Niestety zaczęły mi się kończyć wszystkie oszczędności i pieniądze zebrane podczas pierwszej zbiórki i wraz z moją rodziną próbujemy łapać się wszelkich desek ratunku.
odkleszczowe zapalnie opon mózgowych, gorączka zachodniego nilu, śpiączka, niedowład lewej części ciała, tracheotomia i brak mowy przez długie miesiące, plus szereg problemów neurologicznych typu padaczka.
Wydaje ci się, że będąc przegrywem jesteś na samym dnie?
Pamiętaj, że może być gorzej, możesz być nie tylko przegrywem netującym w piwnicy za hajs rodziców, lub Mirasem tyrającym w kołchozie za minimalną i bojącym się zmian. Możesz, o zgrozo być simpem, a to już do cna wysysa z ciebie resztki RiGCZ-u jakimi nawet teraz dysponujesz. Nie śliń się do kobiet i nie bądź ich niewolnikiem. ( ͡°͜ʖ͡
@Nostrian: zanim ktoś zacznie pisać, że każdy robi co chce. To zastanówcie się czy te simpy nie biorą tych pieniędzy od swoich rodziców. Nie znam żadnego dorosłego człowieka który pracuje sam na siebie i w taki sposób #!$%@? pieniądze. Fakt znam hazardzistów, alkoholików i dziwkarzy, ale żaden z nich nie wydałby złamanego grosza na takie coś. Kim są ci ludzie?
Mirki i Mirabelki. Mam taki wystrój w mieszkaniu. Pytanie. Zostawiać czy coś z tym robić. Wiem, że retro staje się modne. #pytanie #remontujzwykopem #polskiedomy
@Bubsy3D: Gdybyś w dzisiejszych czasach chciał wyłożyć przedpokój cienkimi drewnianymi listewkami, nie było by Cię stać na samo drewno nie mówiąc o robociźnie. Dlaczego chcesz to zepsuć?
No Mirki i Mirabelki. Mam #urodziny, zawsze lubiłem dawać prezenty, w podstawówce były cukierki a teraz że over 30 to będzie #rozdajo chciałbym dożyć 100 lat więc 100pln blikiem, losowanie o 21, zielonki nie biorą udziału.
Nie używam, leży i się kurzy odkąd wymieniłem baterię w Atlanticu. Niech ktoś nosi i niech mu/jej służy :) Losowanie po majówce, zielonki out #rozdajo #zegarki #zegarkiboners #watchboners
Kupiłem sobie nowy więc ten chętnie oddam w ramach #rozdajo wystarczy dać plusa. Dla osób które szukają swojego pierwszego czytnika wydaje się być dobrym wyborym (tym bardziej za darmo!) Jedyny mankament to ryska która w niczym nie przeszkadza podczas czytania. Losowanie przez mirko random a wyniki jutro o 20! Model: PocketBook 614 Basic 2 INFORMACJE O CZYTNIKU #ebook #pocketbook
#chwalesie #watchboners #casio #kontrolanadgarstkow
źródło: comment_1665686233WKpdLGBRF8B7IAgao85NdS.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
#nostalgia #lata90