pytanie do ludzi z #depresja - czy mimo tego, że odbiliście się z najgorszego dna to nadal macie takie myśli, że w sumie to w każdej chwili moglibyście się bez problemu #!$%@?ć? przez rok zrobiłam więcej niż przez lata, zarówno jeśli chodzi o pracę nad sobą jak i generalnie życiem. wszystkie rzeczy, które kiedyś wydawały mi się nieosiągalne ogarnęłam. mieszkam sobie sama, mam spoko pracę, którą o dziwo lubię, super ludzi w
#anonimowemirkowyznania Jestem parę lat po trzydziestce. Moje życie to historia, jakiej nikomu nie życzę. Mam wrodzone deformacje szczęki i rozszczep podniebienia. Na pewno wyobrażacie sobie moje życie: prowincja, przemoc fizyczna ze strony uczniów i słowna od nauczycieli, w domu horror. Ciągła samotność - jako dziecko nigdzie nie byłam: żadnej szkolnej imprezy typu studniówka, byłam na jednej wycieczce szkolnej i siedziałam w kącie, samotne siedzenie w ławce. Na początku lat szkolnych nie dostrzegałam
Ktoś mnie wyśmiewał, to pyskowałam, potrafiłam nawet kiedyś kogoś uderzyć.
I co w tym złego, że żałujesz? Gdyby ktoś mi powiedział, że i tak w życiu skończę jak skończyłem obecnie, to przez moment nawet bym się nie zastanawiał i zmasakrował doszczętnie moich gnębicieli, bo i tak nie miałbym nic do stracenia, ale człowiek był głupi, myślał że w życiu niczym w przypowieści o Hiobie jego krzywdy zostaną wynagrodzone. Niestety to
Jednostki koedukacyjne miały gorsze wyniki w sprawności, szybkości, celności, problemy z przemieszczaniem się i ewakuacją rannych. Reakcja kobiet w studiu na końcu bezcenna :D
@rebel101: Tłukły? zadnej z dwóch wojen z Francją nie wygrały. Co więcej straty w tych walkach były zawsze kilkukrotnie wyższe po stronie tubylców, a nie armii kolonialnych. Druga sprawą jest to, że większość oddziałów Europejczyków w wojnach zamorskich stanowiły i tak oddziały z dominium, a nie metropolii. A jak wyglądało typowe starcie Dahomejczyków z Francuzami możesz sobie zobaczyć chociażby po tej bitwie https://en.wikipedia.org/wiki/Battle_of_Atchoukpa
Ojciec nieświadomie zrujnował mi psychikę. ( ͡°ʖ̯͡°)
Całe dzieciństwo aż do wyjazdu na studia wysłuchiwałem od niego, że jestem beznadziejny. Zamiast zachęcać mnie do odkrywania swoich pasji, rozwijania się i wsparcia emocjonalnego byłem tresowany jak pies. Ciągłe poczucie, że nie jestem wystarczający jako syn. Poczucie zagrożenia. Jeśli wyjdę poza twardo ustalone zasady spotka mnie kara.
@tarushiba: Typowe, o wiele łatwiej współczuć rozpuszczonemu i znudzonemu dzieciakowi, który #!$%@?ł sobie dobry start w życiu na własne życzenie (bo to zrobił OP), a komuś urodzonemu w prawdziwej patologii, powiedzieć że jest mało ambitny/leniwy. Taki wysryw mógł powstać tylko w prostej główce typowego filistra. Z drugiej strony nie ma co się dziwić, że takie bezrefleksyjne stworzenie jak ty pojmuje świat w biało-czarnych barwach, były różne wariacje popularnego Samaritan Experiment, w
@czastkielementarne: Najlepsze w tym wszystkim, że dzisiaj-jak sam przyznaje-nie ma śladu po tych pieniądzach. To w sumie zabawne jak można zarządzać ludźmi, a zarazem nie potrafić tego samego z finansami i czasem własnym. Ale tutaj zaraz zlecą się podobne niedorajdy usprawiedliwiające OPa za to, że nie dał sobie rady. Summa sumarum Op pragnąc uciec od toksycznej rodziny i mając w ręku wszystkie potrzebne ku temu instrumenty i rzeczywiście osiągając swój cel,
@NieBendePrasowac: op opisał tylko, że ma sfrustrowanego, nieradzącego sobie z emocjami i zaborczego starego, to mimo wszystko daleki obraz patologii per se.
Mówię o osobie, powiedzmy z patologicznej rodziny, problemami psychicznymi, która sobie poradziła - uważam, że to dobrze.
Umm, ale to ty chcesz widzieć patologiczną rodzinę w środowisku OPa, zaborczy ojciec nie musi nią być, jest dysfunkcyjny, ale to nadal daleka droga do typowej patologii. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Nakładasz na Opa efekt aureoli, a jedyne co udowodnił to właśnie to, że sobie nie poradził już mniejsza o przyczyny
gnębienie w szkole przez rówieśników nie wpływa na psychikę młodego człowieka i nie może się obić na jego dorosłym życiu?
Nie doszukałem się w wypowiedzi Opa szczególnych symptomów prześladowania prócz standardowe dla dzieci wywyższanie i drwienie. Raczej mu rąk w szkole nie łamali ani nie pastwili nad nim fizycznie. Jeżeli jedyne co doświadczył w gronie rówieśników to głupie rymowanki jego nazwiska to sama sobie odpowiedz na temat skali i poziomu
@ziel0ny: no nieźle, nazywasz kogoś starym dziadem, sam będąc przed trzydziestką. Widzę, że wykopowe płaczki narzekające na brak przytulania nadal są w formie i nie wyszły z mentalnej retardacji.( ͡°͜ʖ͡°)¯\_(ツ)_/¯
Właśnie dostałem wiadomość, że mój dobry kumpel się powiesił. Był (ciężko się pisze o kimś w takiej formie) tzw. duszą towarzystwa, zawsze pogodny, otwarty, żartowniś, przyciągał ludzi swoją osobą. Zostawił żonę i dwójkę dzieci. Ciężko mi się pozbierać. Mirki dbajcie o siebie, nie lekceważcie objawów depresji i nie unikajcie psychologa, psychiatry. Ja też się z nią zmagam, jest moim niechcianym pasażerem. #depresja #samobojstwo
@Maxior99: typowy znudzony normik, grający na easy levelu, któremu spokojne życie bez żadnego wysiłku zaczęło przeszkadzać. Takich rozpieszczonych samobójców jest cała masa...
W samobójstwie najgorsze jest to, że system i normictwo wygra i się będzie cieszyć i śmiać. Lepiej żyć i uprzykrzać im życie, choćby i samą obecnością, albo dodatkowymi kosztami służby zdrowia.
@Eukalipt: Tak jest, ale tylko w przypadku, gdy wybierasz sznur, jeśli natomiast wybrałbyś opcję janczara i zabrał ze sobą przed śmiercią, jak najwięcej postronnych to narracja też byłaby nienawidząca, ale na innym podłożu-strachu, a nie pogardy. To diametralna różnica w odbiorze. Od zawsze się zastanawiałem, dlaczego samobójcy nierówno partycypujący w korzyściach płynących z życia społeczeństwie wolą odchodzić nikomu nie wadząc, nie robiąc krzywdy, jeżeli jedyne co ich czeka to pośmiertna pogarda?
@Eukalipt: Tutaj chodzi o pierwotne wręcz zależności antagonistyczne, jeżeli jednostka wypada z cyklu rywalizacyjnego niejako na własne prośbę to inni nie przepuszczą okazji, aby mu ubliżyć i dokazać nawet po śmierci i to nie jest tak, jak piszą wypowiadający się powyżej, że mają innych w dupie, gdyby tak było to nie mieliby własnych preferencji sympatii i antypatii, a człowiek zawsze będzie kogoś lubił, a innego nienawidził. Tak zostaliśmy zaprogramowani, nawet w
#przegryw #depresja #p0lka ##!$%@?
źródło: comment_1638524812KtoPn360luutoPjqiGtSnW.jpg
Pobierz