Gdyby nie było potrzeby, to bym nie pisał mireczki i mirabelki #pomocy ( ಠ_ಠ) Znajomy z dawnych lat, a nadal jakiś tam kontakt jest, poważnie choruje. Niestety Państwa polskiego nie stać na jego leczenie, jest ono też nietypowe. Jeżeli są tutaj programiści 150k, to może Wam nie braknie a nawet się przelewa. Bywa czasem tak, że niestety pomoc finansowa to jedyna droga aby ktoś żył, niestety nie przesadzam
Ponad rok temu założyłem konto na mirko z zamiarem pisania wpisów o higienie zębów i ogólnie tematyce stomatologicznej. Koniec końców przez brak czasu(i motywacji) nie wchodziłem tutaj przez ponad rok. Niedawno odzyskałem dostęp do konta i chcę nadrobić zaległości. Tak więc:
-miałem zrobić #rozdajo w poprzednim wpisie. Po roku i 9 miesiącach wygrywa je @SpookySkele Dodałem małego bonusa
Kolejny wrzesień, kolejny raz powtórzę - nigdy nie spełniły się te "groźby" dorosłych o tęsknocie za szkołą. Nienawidziłam szkoły, i odżyłam dopiero po jej zakończeniu. Szkoła to więzienie dla dzieci, które spełnia minimum standardów potrzebne do tego, żeby rodzice nas tam odstawili na cały dzień, kiedy idą do pracy. I mówię to jako osoba, która nigdy nie miała jakichś wielkich problemów ani z nauką, ani z rówieśnikami.
No i kończymy cierpień. Nie był to mój najlepszy miesiąc, ale nie był też najgorszy. Zrobiłam w nim pierwsze 200 km, pierwsze 150+ Dobry to był miesiąc ustawek i treningów.
nie rozumiem czemu ludzie chcą siedzieć w chacie niż jeździć do biura, ja tam widzę same plusy tego. - dojazd rowerem do roboty, siedząc w domu gdy pada to już na rower nie pójdę ale do roboty? ulewa, śnieg i mróz nie straszny trzeba dojechać - wyjście z cholernego domu - rozmowa z ludźmi w robocie - w domu to pogadać niema z kim czego chcieć jeszcze? ( ͡º͜ʖ
nie rozumiem czemu ludzie chcą siedzieć w chacie niż jeździć do biura
@mati1990: bo mają ciekawe życie, które kochają, rodzinę, przyjaciół, pasje, hobby i nie muszą zabijać samotności rozmowami z randomami; zagłuszać brak życiowych celów i ambicji robieniem tasków od przełożonego; kłamać przed sobą, że ich życie nie jest przerażająco puste bo jest wypełnione dojazdami, siedzeniem w pracy, wracaniem do domu ( ͡°͜ʖ͡°)
Tworzę podcast "Historia Gdańska dla każdego". Chcę opowiedzieć ponad 1000-letnią historię miasta właśnie w tej formie, z perspektywy Gdańska oraz Pomorza. Niedługo startuję z pierwszym sezonem ("Epoka Sobiesławiców"), a dotychczasowe odcinki do rodzaj wstępu :)
18 maja 1865 r. 900 osób spojrzało w obiektyw aparatu, mając za plecami Dwór Artusa. Znajdują się w nich szykownie ubrani dżentelmeni w cylindrach i muszkach; niektórzy wybrali meloniki. Gdzieniegdzie widać mundur policyjny, a jedna czy dwie osoby mają na głowie pikielhauby. Fotograf złapał też pracowników fizycznych i robotników - dwóch akurat wynosi coś z piwnicy, jakiś siedzi zmęczony na schodach, inni uśmiechają się chwacko, trzymając dłonie w kieszeniach. Widać chłopców ubranych
Krótki urlopik, czyli gościnne występy u ludzi północy. W drodze do Tlenia, bo tam była baza wypadowa, nazwaliśmy trasę "bikepacking, robisz to źle!" ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Następnego dnia zbiórka z rańca, śniadańsko i wybieg do czekających pod penzionem @Zkropkao_Na, @Polinik, @ikov, z którymi ruszamy ku przygodzie (
Ostatnio przejeżdżałem rowerem przez Młyniska i znowu uderzyło mnie, jak surrealistyczne wrażenie robi tam klasycystyczny dwór.
Zabytkowy budynek usytuowany przy potoku Strzyży jest całkowicie otoczony gęstwiną rur elektrociepłowni.
Trzeba się naprawdę wysilić, aby wyobrazić sobie jak to miejsce wyglądało w przeszłości. Przy dworze znajdował się piękny ogród. Strzyża wpływała do stawu, który stanowił zaplecze młyna, od którego cała osada wzięła swoją nazwę (Schellmühle - młyn należący do Schellego).
@cult_of_luna: swoją drogą, postanowiłem wyjechać po ferajnę mniej więcej w pół drogi którą mieli do Fordonu, a jednocześnie nie chciałem jeździć tymi samymi drogami, więc mój ślad wygląda jakby ktoś niespełna rozumu to wymyślił
@cult_of_luna: Dziś rano wsiadam na rower, pomny wczorajszej jazdy spodziewam się, że nogi zaprotestują, a gdzie tam - same chcą jechać dalej. To dobry znak, że przejażdżka była w sam raz - można było zmęczyć się dość konkretnie, a jednocześnie nie przekroczyć tego progu, gdzie przestaje być to dobrą zabawą. Dzięki za oprowadzenie, polecam tego allegr... wykopowicza :D
Wykopową ustawka z @Zkropkao_Na @Polinik @AlteredState @cult_of_luna i oczywiście organizatorem tego zamieszania @AbaddonLincoln - było świetnie. Trasa po dobrych asfaltach i pustych drogach, kilka ścianek się znalazło (pokonane bezproblemowo), dużo słońca przez większość czasu, nie licząc burzy i dwóch ulew przeczekanych w większości na żarełku w Chełmnie. Kawa w pałacu też była. Dzięki wszystkim za towarzystwo - warto było wstać o 5