Ileż razy słyszę "lockdowny nie miały sensu bo i tak prędzej czy później przyjdzie każdemu przechorować". Otóż drodzy proepidemicy miały sens. DOCZEKALIŚMY OPRACOWANIA SKUTECZNYCH SZCZEPIONEK i wyziera to wprost z liczb już nie tylko w Izraelu, ale i w Polsce. To jest wierutna bzdura na resorach, że każdemu przyjdzie przechorować. Widać jak na dłoni, w liczbach, że dzięki cierpliwości większość osób tego chorowania może uniknąć. Kolejny raz denialiści wprowadzali ludzi w błąd,
@krytyk__wartosciujacy: Oczywiście, że lepiej. Szczepionki wywołują pewną odporność na wysokim poziomie z poznaną skutecznością, patrząc pod kątem epidemiologicznym ma dużo większy sens promowanie szczepień, niż wydawanie kasy na oznaczanie przeciwciał w całej populacji. Z punktu widzenia naukowego (nie widzimisię) jest to jak najbardziej sensowne i rozsądne postępowanie. Poza tym - spróbuj zaprosić całą populację, albo przynajmniej jej dużą część na pobranie krwi stricte w celach naukowych. Każdy, kto pracował kiedyś
@Irinolld: przecież można się nauczyć wielu technik uważności opartych na elastycznym podejściu do własnych myśli, wszystko jest kwestią wprawy i tego, czy ktoś naprawdę chce wyjść z roli ofiary, czy jednak woli gnieździć się w depresji i poczuciu bycia s---------ą, bo to go w pewien sposób zwalnia z odpowiedzialności za własne życie ¯\_(ツ)_/¯
@Irinolld: ja pamiętam jak kilka lat temu przeczytałem jak jakiś Mirek opisał, że ma rodzinę, a jak zobaczył swoją pierwszą miłość przypadkiem jak sprzedaje buty w sklepie, to dwa dni nie mógł dojść do siebie. Przerażające
@Tygrysia_Lilia: ja, i mój egzemplarz miał taki dziwny zapach, do dzisiaj mi się kojarzy z dzieciństwem, ale nie wiem, czy to zapach druku, czy może gdzieś leżała. Szczególnie utkwiła mi w pamięci ilustracja potopu - przerażająca, takie czarne burzowe niebo.
Jadę sobie wypożyczonym rowerem miejskim i jadę w kasku. Podczas godzinnej jazdy spotkałam się z około dziesięcioma komentarzami od mijanych ludzi, że jak to, hehe, wypożyczonym rowerem w kasku? Hehe ale beka. Skąd w ludziach takie wyśmiewanie kasku, że to wstyd? Ja zawsze jeżdżę w kasku, czy to na swoim rowerze czy wypożyczonym. W szkole za gówniaka też się ze mnie śmiali, bo jedyna w kasku jeździłam z własnej nieprzymuszonej woli. Trochę
@Slodkie_Mango_Z_Ananasem: p0laczki zawsze się śmieją z tych co wyglądają „inaczej”. Ot takie przyziemne zachowania stadne. Nie zwracać uwagi. Bardzo dobrze, że jeździsz w kasku.
Zgodnie z obietnicą przygotowaliśmy dla Was potężne #rozdajo ( ͡°͜ʖ͡°)
Parę tygodni temu pochwaliliśmy się nowym McLarenem, który trafił do naszej floty. Zrobiliśmy małe #rozdajo kilku kubków i nie spodziewaliśmy się takiej reakcji - mnóstwo plusów, ale i sporo komentarzy z
@niepowtarzalny-dwa: te 4 nuty to z kolei jedno z najstarszych audio logo, są sylabizacją słów "In-tel In-Side", a na ich brzmienie składa się mnóstwo składowych harmonicznych. Opiszę ten kejs w oddzielnym poście na pewno!
R-----------ą mnie teksty typu „nie widzicie, że obostrzenia nic nie dają? przecież mamy x tysięcy zakażeń”
To mniej więcej tak, jakby napisać „nie widzicie, że ograniczenia prędkości są bez sensu? przecież codziennie mamy x wypadków” albo „nie widzicie, że chemioterapia nic nie daje? przecież codziennie x osób umiera na raka”
Zamiast krytykować to, że brakuje rozsądku we wprowadzanych obostrzeniach (np. cały czas otwarte kościoły), niektórzy krytykują wszelkie obostrzenia, w ten sposób udowadniając
R-----------ą mnie teksty typu „nie widzicie, że obostrzenia nic nie dają? przecież mamy x tysięcy zakażeń”
A nie jest tak? Wszystko pozamykane od pazdziernika na 4 spusty, ludzie traca dorobek zycia, zrdowie psychiczne a efektow nie widac. W 2020 60k wiecej zgonow niz w 2019. Obostrzenia... Zygam ja tą nowomową covidian...
@brakloginuf: ja miałem telefon od klienta w Wigilię o 19, z ciekawości aż odebrałem. Poinformowałem pana, że jest Wigilia i spytałem czy ta sprawa nie może poczekać przez święta. Oczywiście że mogła bo to była sprzedaś maszyny budowlanej.
Czyli ja, zdrowy chłop lat 19 nie mogę iść pograć w piłkę na boisku, a mój schorowany dziadek lat 87 może iść na mszę do kościoła. Logika. #koronawirus
Znalazłem, że wg norm PN, odległość od budynków powinna wynosić minimum 4.9 m. Mimo wszystko pomysł by stawiać bloki tuż obok tak potężnej linii jest niepoważny. W razie zerwania linii, pożary i porażenia gwarantowane.
@Ziutek_Grabaz tam jest tak silne pole, że świetlówki same świecą. Pracownicy firm telekomunikacyjnych pozywali swoje firmy za choroby i dolegliwości, których nabyli pracując w o wiele
źródło: comment_1622165167tQrUdNaKiqjBbtGDUpQi62.jpg
Pobierz