Dziś dowiedziałam się od jednego Mirka, że właśnie obchodzimy Dzień Walki z Prokrastynacją, czyli tym, co prześladuje mnie od dłuższego czasu. Postanowiłam więc dzisiaj działać. Udało mi się definitywnie uporać z bałaganem w pokoju (⌒(oo)⌒) Niby ogarniałam w piątek, ale tylko odgarniałam tak naprawdę na pod ściany, żeby nie było, że mam w swoim małym pokoju tylko ścieżkę prowadzącą do łóżka... Dziś okazało się, że jakimś cudem wszystko
Perfektka via Android
- 8
Wy też czujecie już #wiosna ?
Ja dzisiaj dopiero zauważyłam.
To tylko spod ucha...
Znów trzeba całe zabiegi czesania i sprzątania wykonywać... Jak sobie radzicie?
#psy #smiesznypiesek #pokazpsa #zalesie #heheszki #gownowpis #pytanie #codziennehistorie
Ja dzisiaj dopiero zauważyłam.
To tylko spod ucha...
Znów trzeba całe zabiegi czesania i sprzątania wykonywać... Jak sobie radzicie?
#psy #smiesznypiesek #pokazpsa #zalesie #heheszki #gownowpis #pytanie #codziennehistorie
- 20
@Perfektka: lubilem ten dubbing zawsze bo jak na gre fantazy to byl bardzo luźny, pozbawiony jakiejś takiej stylizacji jak w wiedzminie czy gdzieś, ze czujesz smrod gnoju po prostu. nie sikałem w porty nigdy z miesznych odzywek czy tam beziego czy kogoś ale bylo spoko, coś jak ten fajny wujas co wpadal co jakis czas, ten rodzaj bycia cool
#dziendobry
Otworzyłam właśnie swój terminarz, w którym znajdują się #sentencje na każdy tydzień i na ten mamy:
"Natura dała człowiekowi jeden język, ale dwoje uszu, gdyż powinniśmy słuchać dwa razy tyle, ile mówić"
Zastanawiam się, jak to odnieść do mojego poszukiwania #pracbaza, gdzie na rozmowie kwalifikacyjnej powinnam raczej więcej mówić o sobie. Tak, to mój pierwszy dzień poszukiwania pracy. Zostałam bezrobotna w piątek, więc zrobiłam sobie długi weekend (。◕‿‿◕。) A teraz ruszam. Oczywiście CV porozsyłałam w różne miejsca. Dziś wybieram się osobiście. Trzymajcie kciuki! Trzeba zarabiać. Bo
Otworzyłam właśnie swój terminarz, w którym znajdują się #sentencje na każdy tydzień i na ten mamy:
"Natura dała człowiekowi jeden język, ale dwoje uszu, gdyż powinniśmy słuchać dwa razy tyle, ile mówić"
Zastanawiam się, jak to odnieść do mojego poszukiwania #pracbaza, gdzie na rozmowie kwalifikacyjnej powinnam raczej więcej mówić o sobie. Tak, to mój pierwszy dzień poszukiwania pracy. Zostałam bezrobotna w piątek, więc zrobiłam sobie długi weekend (。◕‿‿◕。) A teraz ruszam. Oczywiście CV porozsyłałam w różne miejsca. Dziś wybieram się osobiście. Trzymajcie kciuki! Trzeba zarabiać. Bo
@Perfektka: No witam. Ja też od 1 marca bezrobotna. Z tego co zauważyłam, nie ma sensu wysyłać na ogłoszenia pracuj peel, bo tam wszystkie osoby to widzą i aplikują. Zmieniam taktykę, szukam siebie (najpierw), co chcę robić, a potem firm. Będę do nich chodzić, pytając o pracę.
Perfektka via Android
- 10
#dobrywieczor Nie wiem czy pamiętacie, ale dziś mija ostatnia niedziela karnawału!
Jak się bawiliście?
Ja nie mam się czym chwalić, dlatego #zalesie że nie byłam w tym roku na żadnej zabawie. W dodatku ostatni #weekend spędziłam w domu z chorymi zatokami. Wczoraj tylko pozwoliłam sobie wyjść do ulubionej klubokawiarni, bo ileż można siedzieć w domu? A nie byłam tam tylko dla dobrego piwa, ale po to, żeby zagrać w stare dobre gry video. Jeśli ktoś widział mój wczorajszy wpis ten wie. Nie mogłam sobie odmówić wyjścia choćby na godzinkę, co przeciągnęło się oczywiście w dwie, dzięki nowo poznanemu niebieskiemu, który naprawdę z chęcią ze mną grał. Chciałoby się mieć takiego niebieskiego w domu, nie trzeba byłoby wychodzić...
Dziś niestety odpłaciłam swoje wyjście nie najlepszym samopoczuciem i cały dzień spędziłam w domu (większość w łóżku) na opierdzielaniu się, czyli oglądałam ulubiony #serial, chodziłam w majtkach po mieszkaniu, grałam w grę na lapku, zrobiłam obiad, czytałam ciekawostki, przeglądałam wpisy na wypoku, i tak dzień zleciał.
A teraz pije zdrowie za wszystkie #rozowepaski jak również #niebieskiepaski
Wszystkiego
Jak się bawiliście?
Ja nie mam się czym chwalić, dlatego #zalesie że nie byłam w tym roku na żadnej zabawie. W dodatku ostatni #weekend spędziłam w domu z chorymi zatokami. Wczoraj tylko pozwoliłam sobie wyjść do ulubionej klubokawiarni, bo ileż można siedzieć w domu? A nie byłam tam tylko dla dobrego piwa, ale po to, żeby zagrać w stare dobre gry video. Jeśli ktoś widział mój wczorajszy wpis ten wie. Nie mogłam sobie odmówić wyjścia choćby na godzinkę, co przeciągnęło się oczywiście w dwie, dzięki nowo poznanemu niebieskiemu, który naprawdę z chęcią ze mną grał. Chciałoby się mieć takiego niebieskiego w domu, nie trzeba byłoby wychodzić...
Dziś niestety odpłaciłam swoje wyjście nie najlepszym samopoczuciem i cały dzień spędziłam w domu (większość w łóżku) na opierdzielaniu się, czyli oglądałam ulubiony #serial, chodziłam w majtkach po mieszkaniu, grałam w grę na lapku, zrobiłam obiad, czytałam ciekawostki, przeglądałam wpisy na wypoku, i tak dzień zleciał.
A teraz pije zdrowie za wszystkie #rozowepaski jak również #niebieskiepaski
Wszystkiego
Jak to? To weekend się już skończył? Przecież dopiero był piątek wieczór, a tu już po niedzieli.
A od jutra trzeba znów ogarniać życie...
#codziennehistorie #weekend #rozkminy #takaprawda #scrubs #gownowpis
A od jutra trzeba znów ogarniać życie...
#codziennehistorie #weekend #rozkminy #takaprawda #scrubs #gownowpis
- 10
Który zamek był Waszym ulubionym?
I czy gra ktoś jeszcze w ogóle?
#gry #heroes3 #nostalgia #wspomnienia #pytanie
I czy gra ktoś jeszcze w ogóle?
#gry #heroes3 #nostalgia #wspomnienia #pytanie
Komentarz usunięty przez autora
konto usunięte via Android
- 3
@Perfektka Grałam jakąś godzinę temu.
Jak to się nazywa?:
Kładziesz się spać ze świadomością, że następnego dnia masz wolne, ale planujesz wstać wcześnie rano, żeby dobrze zacząć dzień i w pełni go wykorzystać. Mimo to, budzisz się i jedynym powodem do wstania jest poranne siku, po czym szybko wracasz do łóżka i tkwisz w nim... Pod ręką jest laptop, więc nawet nie wstajesz do stacjonarnego i tak dzień się zaczyna na leżąco późnym rankiem. Ktoś odpowie na
Kładziesz się spać ze świadomością, że następnego dnia masz wolne, ale planujesz wstać wcześnie rano, żeby dobrze zacząć dzień i w pełni go wykorzystać. Mimo to, budzisz się i jedynym powodem do wstania jest poranne siku, po czym szybko wracasz do łóżka i tkwisz w nim... Pod ręką jest laptop, więc nawet nie wstajesz do stacjonarnego i tak dzień się zaczyna na leżąco późnym rankiem. Ktoś odpowie na
Perfektka via Android
- 17
Tak spędzam sobotni wieczór. Opijam swoje #bezrobocie (。◕‿‿◕。) wspominam i gram. A Wy?
Wstałam dzisiaj w złym nastroju i myślałam, że nic mnie nie pocieszy... Na nic nie miałam ochoty i wszystko mnie drażniło. Ogółem kiepski dzień. Mirabelki, wiecie, mam stan napięcia... Nic nie pomagało. Wyszłam w jedno miejsce i proszę, radość (ʘ‿ʘ) #p--o i #gry
#
Wstałam dzisiaj w złym nastroju i myślałam, że nic mnie nie pocieszy... Na nic nie miałam ochoty i wszystko mnie drażniło. Ogółem kiepski dzień. Mirabelki, wiecie, mam stan napięcia... Nic nie pomagało. Wyszłam w jedno miejsce i proszę, radość (ʘ‿ʘ) #p--o i #gry
#
Perfektka via Android
- 17
@Perfektka: Ja obecnie gram w Jagged Alliance 2. Ciekawe czy ktoś kojarzy tytuł?
@Perfektka
Pierwszą postacią jaką robię w Simsach jest zawsze Goblin Malarz - zielonoskóry, obleśnie tłusty artysta-samotnik z fobią społeczną.
Urządzam mu w piwnicy mały przytulny kącik ze sztalugą, kibelkiem, lodówką, łóżkiem, prysznicem i koszem na śmieci, po czym zamykam go tam i usuwam jedyne schody na górę. Jego jedynym zajęciem jest malowanie obrazów. Całymi dniami tylko maluje i maluje i staje się w tym coraz lepszy, aż w końcu jego obrazy są warte kupę kasy. Zaglądam do niego co kilka minut żeby sprzedać to co zdążył namalować, po czym wracam do normalnej gry.
Pozostałe simsy cieszą się bogactwem niewiadomego pochodzenia i nigdy nie dowiedzą się prawdy o plugawej istocie żyjącej tuż pod ich
Pierwszą postacią jaką robię w Simsach jest zawsze Goblin Malarz - zielonoskóry, obleśnie tłusty artysta-samotnik z fobią społeczną.
Urządzam mu w piwnicy mały przytulny kącik ze sztalugą, kibelkiem, lodówką, łóżkiem, prysznicem i koszem na śmieci, po czym zamykam go tam i usuwam jedyne schody na górę. Jego jedynym zajęciem jest malowanie obrazów. Całymi dniami tylko maluje i maluje i staje się w tym coraz lepszy, aż w końcu jego obrazy są warte kupę kasy. Zaglądam do niego co kilka minut żeby sprzedać to co zdążył namalować, po czym wracam do normalnej gry.
Pozostałe simsy cieszą się bogactwem niewiadomego pochodzenia i nigdy nie dowiedzą się prawdy o plugawej istocie żyjącej tuż pod ich
Dziewięć godzin tak krążyłam w nieznanej nam snów krainie.
Oczy lekko otworzyłam z myślą kiedy noc przeminie.
Ah, to świt! Ptasie melodie. Niebo przejaśnia się właśnie.
A ja z Księciem Snów odpływam jeszcze w me fantazji baśnie.
Wstaje wreszcie przebudzona po kolejnych trzech godzinach.
Świat, co późnym rankiem witam, nie ten z świtu przypomina.
Oczy lekko otworzyłam z myślą kiedy noc przeminie.
Ah, to świt! Ptasie melodie. Niebo przejaśnia się właśnie.
A ja z Księciem Snów odpływam jeszcze w me fantazji baśnie.
Wstaje wreszcie przebudzona po kolejnych trzech godzinach.
Świat, co późnym rankiem witam, nie ten z świtu przypomina.
Fus ro dah!
Kto grał, niech odkrzyknie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
#dobrywieczor #skyrim #gry #muzyka #zainteresowania
Kto grał, niech odkrzyknie ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
#dobrywieczor #skyrim #gry #muzyka #zainteresowania
Perfektka via Android
- 4
Dopiero dziś rozpakowane!
Siedzę na mieszkaniu w ten wolny #piatek i ogarniam bajzel z całego tygodnia. W końcu zauważam ulokowany w bezpiecznym miejscu prezent od koleżanki z pracy, który dostałam na odchodne.
Wydziergana podkładka serce i wyjątkowy notes ʕ•ᴥ•ʔ (。◕‿‿◕。) Dziękuję!
#prezent #chwalesie #milegodnia #codziennehistorie
Siedzę na mieszkaniu w ten wolny #piatek i ogarniam bajzel z całego tygodnia. W końcu zauważam ulokowany w bezpiecznym miejscu prezent od koleżanki z pracy, który dostałam na odchodne.
Wydziergana podkładka serce i wyjątkowy notes ʕ•ᴥ•ʔ (。◕‿‿◕。) Dziękuję!
#prezent #chwalesie #milegodnia #codziennehistorie
Perfektka via Android
- 2
Budzę się 6:40. Już jasno za oknem. Ludzkie marudy pobudzone, ptaszkowie przestali śpiewać. Co za dziwne uczucie. Dzień w dzień budził mnie budzik z telefonu i to dużo wcześniej. Dziś obudził mnie ten biologiczny. Dzień wolny, lecz nie potrafię się nim cieszyć. Zostałam bezrobotna. Jest tyle rzeczy do zrobienia, a ja nie wiem co ze sobą zrobić. Wstać czy nie wstać? Leżeć czy nie leżeć? Spać już mi się nie chce. Motywacji
@Perfektka: Ja po 3 miesiącach bezrobocia właśnie na pierwszy dzień do nowej pracy jadę xdd
@Nevermind9999: To się poobijałeś Mireczku ʕ•ᴥ•ʔ A teraz nic tylko powodzenia! Po takiej przerwie... ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Perfektka via Android
- 4
Dzień jeszcze się nie skończył... Dziś rozstałam się z miejscem pracy. Niebawem przywitam nowe. Rozstania bywają trudne, jednak pocieszenie następuje łatwo i szybko. Wracam do domu i co mnie zastaje? Taka zgraja! A te w worku przyniosłam z pracy. Komuś było mało? Bo ja nie przejem ʕ•ᴥ•ʔ
Ktoś pobił swój rekord? Ile zjedliście?
#codziennehistorie #dobrywieczor #heheszki #tlustyczwartek #kiciochpyta
Ktoś pobił swój rekord? Ile zjedliście?
#codziennehistorie #dobrywieczor #heheszki #tlustyczwartek #kiciochpyta
Perfektka via Android
- 1
Perfektka via Android
- 8
A oto co powstało z mojego wczesnego wstania (przed 5 rano).
Różyczki!
#milegodnia #tlustyczwartek #jedzenie #sniadanie
Różyczki!
#milegodnia #tlustyczwartek #jedzenie #sniadanie
- 1
@Perfektka: Podziwiam ( za wstanie o przed 5 i efekt PRACY )
Perfektka via Android
- 7
"W głębi ciemnego znalazłem się lasu...[...] Jak gdyby mistrz Alighieri przeczuwał, że kiedyś znajdę się w świecie, w którym porozumiewać można się tylko za pomocą kłamstw lub niedomówień, czysta prawda zawsze brana jest za frazes." - Andrzej Sapkowski
Ostatni dzień jadę do #pracbaza. Do dziś umowa. Wstałam z tą świadomością. Wstałam przed 5 rano, mimo że mam na późniejszą godzinę i spokojnie mogłabym pospać do 6:30. Wstałam jednak wcześniej,
Ostatni dzień jadę do #pracbaza. Do dziś umowa. Wstałam z tą świadomością. Wstałam przed 5 rano, mimo że mam na późniejszą godzinę i spokojnie mogłabym pospać do 6:30. Wstałam jednak wcześniej,
Perfektka via Android
- 10
Wychodzę z domu 5:10. Jest ciemno. Gdzieniegdzie lampa uliczna oświetla drogę. Idę spokojnie na przystanek. Ranne ptaki już ćwierkają, miło posłuchać. Nagle zza drzew wyłania się jakiś typ i posuwa się w moją stronę. Serce podskakuje mi do gardła, jakbym ujrzała ducha. Idę twardo dalej. Myśli krążą czy zawrócić czy próbować ominąć czy iść na około z ryzykiem spóźnienia się na autobus. A jeśli to jakiś nożownik? Typ zatrzymuje się, znów idzie,
- Życie jest wierzchowcem, który potrzebuje odważnego jeźdźca.
Dziś muszę skoczyć na pocztę, przejrzeć kolejne oferty pracy i zrobić obiad. Niby mało,ale lepsze to niż leżenie bezczynnie ;)