RexRX
RexRX
  • 3
Udaj się do Urzędu Pracy, dostajesz 4 opcje:
- Podstawowa: Tracę status bezrobotnego bo przedstawione oferty mnie nie interesują
- Praca w markecie budowlanym
- Praca w Carrefour przy wystawianiu towaru i skanowaniu cen
- Praca biurowa - sortowanie i analiza danych w Excelu

Wybrałem opcje 3, ale czeka mnie jeszcze rozmowa kwalifikacyjna więc tam mogę usłyszeć NIE od pracodawcy

Ktoś może pracował w Carrefour i może się wypowiedzieć?

Ps. Szukam roboty
Wight
Wight
  • 2
@factorys: Ja to nawet mniej Teraz to fura mi padła ale jak była na chodzie to jeździłem codziennie do pracy + po mieście miesięcznie wychodziło mi kilkaset kilometrów to rocznie mogłem się zmieścić nawet w 5K. Ale są kierowcy co w miesiąc mogą tyle zrobić.
NadiaFrance
NadiaFrance
  • 12
O początkach Kampanii Wrześniowej, Guderian (nazistowski dowódca) w swoich pamiętnikach ("Wspomnienia żołnierza"):

Hitler wypytywał o straty. Wymieniłem mu znane mi do tego czasu straty poniesione przez cztery podległe mi dywizje w czasie bitwy "w korytarzu": 150 zabitych, 700 rannych. Hitler był bardzo zdziwiony tak niskimi liczbami i dla porównania wymienił mi liczbę strat jakie w pierwszej wojnie światowej poniósł jego pół "List" w pierwszym tylko dniu walki. Wynosiły one w jednym tylko
Xardin
Xardin
  • 2
@NadiaFrance: brawo właśnie odkryłaś że polska historia to zwykła propaganda. Nie ma to ani skłonić do wyciągnięcia sensownych wniosków, ani kształcić świadome jednostki. Jedyna rola to produkować kolejnych bezmózgich patryjotów.

PS: pomysł z białą listą jest komiczny, możesz po prostu usuwać nie miłe komentarze ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Name_in_progress
Name_in_progress
  • 5
[41/66] #66przygod

Niedaleko śmietniska, znajdowała się dosyć stroma górka, gdzie zimą zawsze chodziliśmy na sanki (lub "dupoloty"). I mimo, iż wysokością owy spad nie dorównywał doskonale znanej wszystkim okolicznym dzieciom Górce Śmierci, znajdującej się daleko na łąkach, za jeziorem, to tutaj również, gdy tylko pozwolił na to śnieg, bawiła się niezliczona ilość młodych.

W końcu łatwiej było przejść te kilkadziesiąt metrów niż kilometr (?) w drodze na Górkę Śmierci.

Naszym zadaniem było

Osiągnięcia